Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rita
Gość
|
Wysłany: Pią 22:58, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W Perdido jest tyle rzeczy, które można zrobić by jakoś pomóc...A EL, zamiast zająć się jakimś sensownym zadaniem, tworzy kolejny problem, który dzieli mieszkańców miasta, a w niczym nie pomaga...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Deskjet
Przenikacz
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:29, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nie umieją robić nic innego. Etap na nich bardzo źle wpływa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vringi
Game Master
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:34, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W fazie 2 Quinn w McClub'ie pomyślał że dzieciaki w ETAP-ie dzielą sie na te co zmieniły się na gorsze i te co zmieniły się na lebsze. Według mnie w EL wchodzą dzieciaki kturę szukają prostego wyjaśnienia sprawy. Ci którzy obawiaja się mutantów. Ci którzy nie mają na kim się wyładować. Szef EL-ów obawia się mutantów. Początkowo brało się to z ich "pozy wyższości"(ja tą pozę zobaczyłem jedynie u Brianny). Strach zawsze rodzi złość którą Zil zaczął okazywać otwarcie(wyzwiska). Po wypadku z Harry'm jego umysł zakodował sobie wizerunek mupa - arogancki, zakłamany, najedzony, śmiertelnie niebezpieczy. Zil wpadł w pułapke własnego umysłu. Tylko że on ciagnie w tą pułapke innych normalnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:40, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Fajnie ujęte...
Tyle, że dzieciaki zazwyczaj same się do niego przyłączają.
Po za tym myślę, że Zill nie nadaje się na przywódce. Jest zbyt bardzo niezdecydowany.
Co w sumie wychodzi na korzyść mutantów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rita
Gość
|
Wysłany: Sob 21:01, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
"Inność rodzi złość"- tak mi się skojarzyło xd. A Zil rzeczywiście na siłę wykreował problem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deskjet
Przenikacz
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:33, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Fire-mup napisał: |
Po za tym myślę, że Zill nie nadaje się na przywódce. Jest zbyt bardzo niezdecydowany.
|
Zgadzam się jest jakby dobry w teorii, a nie w praktyce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:10, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem, prędzej czy puźniej to całe EL się rozpadnie.
Zill nie będzie w stanie dojść do ładu ze swoją narwaną grupą, ktoś otrzyma moc, pokłucą się o coś i koniec. Są zbyt... nabuzowani/napaleni, niewiem jakiego słowa użyć... no, zbyt bardzo buntowniczy, żeby żyć w zgranej drużynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deskjet
Przenikacz
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:27, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Całkowicie się zgadzam z Fire-mup. Prędzej czy później to im nie wyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loki
Super Moderator
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:43, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ta, tylko do tego czasu mogą sporo namieszać. A niemutancji mogą nadal się buntować i wybrać jakiegoś zaradniejszego przywódcę. A wtedy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fire-mup
Biczoręki
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:58, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Będzie kłopot
Jeśli przywódcą zostanie taki np. Hank, to będzie marnie.
Chociaż w sumie on też by się kiepsko spisał.
W przeciwieństwie do Zilla, jest zbyt narwany, pochopnoe podejmuje decyzje...
Myślę, że wbrew pozorom, to Lisa mogła by się okazać najgroźniejszym przywódcą EL
Myśli tak jak oni i... w ogóle zdaża jej się myśleć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cpt. Hetero
Gość
|
Wysłany: Wto 2:06, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Z EL nikogo nie lubię... I do tego biedny Hunter...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss_Merwin
Gość
|
Wysłany: Wto 9:52, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Lisa mogłaby być przywódczynią, całkiem niezłą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loki
Super Moderator
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:04, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Lisa na przywódczynię - wątpię. Dla mnie to po prostu jedyna dziewczyna w EL, która dostała się tam, właśnie dlatego że jest dziewczyną (eh, kobiecy urok).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss_Merwin
Gość
|
Wysłany: Wto 12:15, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, podobno była brzydka. Nieurodziwa. Zil nawet myślał że Lisa jest brzydka a Astrid jest ładniejsza. A skoro on jest teraz przywódcą no to... No cóż. Przecież Astrid miała chłopaka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loki
Super Moderator
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:26, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie sądził, że Astrid leci na Wielkich Władców ETAP-u
Cytuję: "Nie żeby ta dziewczyna była wyjątkowo piękna czy coś, ale miała swój urok. I nosiła krótką spódniczkę, była też umalowana. Prawie żadna dziewczyna z ETAP-u nie starała się już wyglądać ładnie i "dziewczęco"." - czyli aż taką brzydulą nie była
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss_Merwin
Gość
|
Wysłany: Wto 12:27, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No tak. Ale jednak leciał bardziej na Astrid
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loki
Super Moderator
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:32, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, więc musisz mi wyjaśnic, czemu chciał ją powiesić, zaraz po Hunterze, a potem zdzielić kijem bejsbolowym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss_Merwin
Gość
|
Wysłany: Wto 12:35, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bo... Zniechęcała innych do zabicia Huntera. Czyli między innymi, do przyłączenia się do EL.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cpt. Hetero
Gość
|
Wysłany: Wto 15:24, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Sądzę, że Zil aż tak okrutny nie jest. Presję wywierają jego koledzy. Chce być przywódcą, więc robi takie okropne rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss_Merwin
Gość
|
Wysłany: Wto 17:00, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jak to powiedziała Diana lub Astrid, nie pamiętam
Cytat: | Władza psuje a władza absolutna psuje absolutnie |
No cóż.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|