Forum Forum GONE Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Słabości mieszkańców ETAPu
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / Bohaterowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hydrabi
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:12, 03 Mar 2011    Temat postu: Słabości mieszkańców ETAPu

Zaczynam temat z pewną dozą nieśmiałości, bo nie wiem czy wypada mi taki wątek poruszyć choćby z racji mego wieku (ponad 30 lat) i doświadczenia (dwójka dzieci). Jakby co to temat do usunięcia.
O co mi chodzi? Mianowicie jak tak czytam Gone (a obecnie kończę głód, w którym zresztą o głodzie to dużo nie było) to te dzieciaki są trochę sztuczne. tzn. Nie palą, nie piją, nie myślą za bardzo o seksie...
Jak sięgnę pamięcią to ja w wieku 14 lat miałem już jasno określone priorytety w życiu. Nie będę owijał w bawełnę. Jako nastolatek do myślenia, nie używałem głowy tylko hormonów. Nie żebym te cele realizował za wszelką cenę. Ale na wakacjach z daleka od rodziców to byle się nachlać i poobmacywać. Podkreślam, że obecnie w ogóle nie piję alkoholu, a i libido też mi się wyciszyło. To był taki właśnie ETAP w moim życiu, gdy miałem naście lat. Wakacje spędzałem z kumplami chlając i przechwalając się osiągnięciami w temacie dziewczyn.
Dlatego zaskoczony jestem, że w ETAPie nie dochodzi do patologii w tych dziedzinach. Przecież ETAP to taka niespodziewana "wolna chata". Pierwsze co bym zrobił jak bym się ogarnął to techniawa, wóda i obmacywanko.
Oczywiście rozumiem, że GONE jako powieść dla młodzieży jakby programowo takich treści nie zawiera. Jednak przez to obraz społeczności ETAPu moim zdaniem jest zakłamany. Ukazuje też bezsensowną poprawność polityczną naszego kręgu kulturalnego, w której zakłada się, niewinność młodzieży (poniekąd słusznie) z jednoczesną świadomością tych wszystkich "Słoneczek" (nota bene mnie mimo wszystko to nie przyszło do głowy gdy byłem nastolatkiem).
Jak pisałem na początku posta może jestem już za stary by spojrzeć na to z odpowiedniej perspektywy... Co wy o tym sądzicie? Czy waszym zdaniem dzieciaki w ETAPiE zachowują się naturalnie pod tym względem?
Oczywiście nie uważam, że wszystkie dzieciaki powinny oddać się uciechom życia, ale brakuje mi w ETAPiE takich band...

E.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fire-mup
Biczoręki


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:21, 03 Mar 2011    Temat postu:

Szczerze mówiąc, nie podzielam twojego zdania. Osobiście nie znam nikogo (a mam rocznikowo lat 16) kto zaszedł by dalej niż papieros i trochę wódki, (co w ETAPie było częstym zjawiskiem) a i tych znam niewielu. Myślę, że w warunkach ETAPu pierwszorzędną rządzą jest... głód. Brak poczucia bezpieczeństwa. Strach. Dzieciaki z całych sił starają się przetrwać, a pragnienia seksualne i 'szpanerskie' schodzą na drugi plan...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gusia
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel


Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:27, 03 Mar 2011    Temat postu:

Raczej to wszystko ma miejsce w ETAP'ie tylko schodzi to na dalszy plan. Zresztą główni bohaterowie (czyt. Sam i Astrid) poniekąd są 'święci', a na pobocznych bohaterach aż tak bardzo autor nie skupia uwagi. Są wyjątki oczywiście. A zresztą może słyszałeś, że w Pladze[SPOILER] ktoś ma zajść w ciążę, więc nie wszystko stracone Wesoly Zresztą priorytetem dzieciaków jest zaspokojenie głodu i zapewnienie sobie schronienia, bezpieczeństwa. Inne potrzeby schodzą na drugi plan.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gusia dnia Czw 17:40, 03 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fire-mup
Biczoręki


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:30, 03 Mar 2011    Temat postu:

Gusiu - spoilery na biało. Nie wszyscy chcemy o tym wiedzieć Wesoly (choć osobiście w to nie wierzę, Grant jest na to zbyt "grzeczny" Mruga )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gusia
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel


Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:31, 03 Mar 2011    Temat postu:

Fire-mup napisał:
Gusiu - spoilery na biało. Nie wszyscy chcemy o tym wiedzieć Wesoly (choć osobiście w to nie wierzę, Grant jest na to zbyt "grzeczny" Mruga )

Już zrobione Mruga ..trzy słowa..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gusia dnia Czw 17:39, 03 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ELiana
Gość





PostWysłany: Czw 17:33, 03 Mar 2011    Temat postu:

Może daj to w temacie ,,pomoc i pytania", żeby tutaj nie robić off topu, co?
Powrót do góry
Loki
Super Moderator
<b>Super Moderator</b>


Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:59, 03 Mar 2011    Temat postu:

Tematu nie ma co usuwać, bo poruszyłeś ciekawą kwestię.
Moim zdaniem to tylko książka. Oczywiście nie wątpię, że wspomniane zachowania mogły i na pewno były, ale autor nie chciał widocznie demoralizować młodzieży (moim zdaniem całkiem słusznie) i skupić się na właściwej akcji książki. Nie jest to więc sztuczne przedstawienie dzieciaków z ETAP-u, tylko wizja autora.
Swoją drogą - chciałbyś, żeby Twoje dzieci czytały książkę o orgiach i chlaniu litrów wódy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hydrabi
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:03, 03 Mar 2011    Temat postu:

Oczywiście muszę się z wami zgodzić niejako zakładając, że to wy macie rację jako target powieści. Ja na powieść trafiłem przez przypadek i nie do mnie jest ona kierowana.
Jednak może źle się wyraziłem, bo nie do końca mi chodzi o to czy między nastolatkami dochodzi do tete a tete. Bardziej myślę o tym, że w społeczności (nie wiadomo mi, jaka grupę stanowią nastolatki) powinny wyklarować się grupy, które chciały by wykorzystać sytuację. Konkretniej Sam jako burmistrz powinien borykać się z problemami gwałtów, nieuzasadnionej przemocy itp. a tymczasem w GŁODZIE dzieciaki zawracają mu gitarę takimi błahostkami, że on po prostu ma tego dość.
Przeczytajcie "Władcę much" tam jest doskonale rozpisana psychika dzieciaków.
Ale zgoda, może ja źle na to patrzę.
Jednakże nie zgodzę się z opinią, że dzieciaki w GONE mają ważniejsze sprawy na głowie takie jak głód chociażby. Gdy Sam podstawił autobusy, które miały zawieść chętnych po melony, prawie nikt nie był zainteresowany. Jak ktoś stwierdził zdobycie jedzenia dzieciaki zostawiły na głowie Samowi a same oddawały się nicnierobieniu (moim zdaniem jest to realna postawa). Tym samym nie można stwierdzić, że zdobycie jedzenia zaprzątało im głowy od wschodu do zachodu słońca.

P.S. Proszę zmienić temat Seksualność mieszkańców na Słabości mieszkańców , bo seksualność brzmi zbyt groźnie i mija się częściowo z poruszanymi w temacie zagadnieniami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fire-mup
Biczoręki


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:48, 03 Mar 2011    Temat postu:

hydrabi napisał:
Konkretniej Sam jako burmistrz powinien borykać się z problemami gwałtów, nieuzasadnionej przemocy itp. a tymczasem w GŁODZIE dzieciaki zawracają mu gitarę takimi błahostkami, że on po prostu ma tego dość.
Przeczytajcie "Władcę much" tam jest doskonale rozpisana psychika dzieciaków.

To jest po części racja, jednak ETAP składał się dzieciaków nieco za młodych, na takie wybryki. Mruga Widział ktoś kiedyś gwałcącego kogoś czternastolatka? A nawet jeśli jakiegoś jednego, to (baaardzo zaokrąglając) starcze osoby stanowią jakąś 1/14 całego społeczeństwa. Reszta to mniejsze dzieci, często nawet nie wiedzące o co Comme on. Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hydrabi
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:40, 04 Mar 2011    Temat postu:

Fire-mup napisał:
...nieco za młodych, na takie wybryki. Mruga Widział ktoś kiedyś gwałcącego kogoś czternastolatka? ...

Śmiała hipoteza. Niestety bardzo łatwa do obalenia.
Ja na szczęście nie widziałem żadnego, ale o wielu takich zdarzeniach czytałem czy też słyszałem. Nie trzeba daleko szukać. Obecnie zapadł wyrok w sprawie czterech bodajże 14-nastolatków, Którzy znęcali się psychicznie i jak najbardziej seksualnie na swojej koleżance. Zdołowana i poniżona dziewczyna powiesiła się na skakance.
By nie epatować okrucieństwem nie wspomnę o tym 13-latku, który po nieudanej próbie gwałtu na koleżance podpalił ją...

Podkreślę jednak, że nie uważam, iż każdy nastolatek to żądne krwi niewyżyte zwierzę. Tak tylko naszła mnie tego rodzaju refleksja, że takich zachowań w ETAPIE nie można uświadczyć, i dobrze bo to wszak powieść dla młodzieży, która powinna kreować właściwe postawy społeczne (śmiesznie to brzmi w zestawieniu z treścią książki, prawda?)
Co więcej doszedłem ostatnio w GŁODZIE do fragmentu gdzie spłonął dom bo jakiś 9-latek palił trawkę. Pomyślałem wówczas sobie, że może jest jeszcze nadzieja dla tych dzieciaków Wesoly

An.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladriska
Gość





PostWysłany: Pon 11:51, 07 Mar 2011    Temat postu:

Fire-mup napisał:
Szczerze mówiąc, nie podzielam twojego zdania. Osobiście nie znam nikogo (a mam rocznikowo lat 16) kto zaszedł by dalej niż papieros i trochę wódki, (co w ETAPie było częstym zjawiskiem) a i tych znam niewielu. Myślę, że w warunkach ETAPu pierwszorzędną rządzą jest... głód. Brak poczucia bezpieczeństwa. Strach. Dzieciaki z całych sił starają się przetrwać, a pragnienia seksualne i 'szpanerskie' schodzą na drugi plan...


Fire ma rację. Jakbyś nie wiedział czy przeżyjesz, czy EL cię nie podpali xD, czy jutro umrzesz z głodu to raczej nie interesowałyby cię, jak to nazywasz, "obmacywanie". Z drugiej strony Fire pisze, że nie zna nikogo... No cóż ja znam.. I to o wiele dalej niż wymienia Fire. Ale te dzieciaki mają 14 lat! Jakieś tak mogą zresztą robić, Grant nie pisze dokładnie o wszystkich. I ktoś /chyba Fire/ pisze, że Grant jest zbyt grzeczny. No, nie wiem. Kanibalizm itd?

E.
Powrót do góry
hydrabi
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:28, 07 Mar 2011    Temat postu:

Ladriska napisał:

Fire ma rację. Jakbyś nie wiedział czy przeżyjesz, czy EL cię nie podpali xD, czy jutro umrzesz z głodu to raczej nie interesowałyby cię, jak to nazywasz, "obmacywanie".


Niestety mylisz się. Jest właśnie zupełnie na odwrót.
Jesteśmy prawdziwymi szczęściarzami, że nasze pokolenie żyje w czasach pokoju. Niestety nasi dziadkowie mieli mniej szczęścia...
To, że ludzie w sytuacjach zagrożenia życia starają się je przeżyć jak najintensywniej jest łatwe do udowodnienia. Wystarczy sięgnąć po pamiętniki z okresu 2 Wojny Światowej.
Jeden przykład, żeby nie zanudzać: Są takie wspomnienia Akowca wydane pt. "Egzekutor". Chłopak 16-letni jest w AK egzekutorem tj. wykonuje wyroki śmierci na kolaborantach, bierze udział w akcjach na konwoje wojskowe itp. W swoich wspomnieniach zaznacza wyraźnie, że ciągły strach przed śmiercią (to już nawet nie strach ile niepewność, że tym razem może to nie kolega ale on dostanie w czapę) powodowała, że w czas wolny między akcjami spędzał na chlaniu i dziewczętach. Książka warta przeczytania. Pokazuje jak naprawdę postępują ludzie w ekstremalnych sytuacjach. Gdy nie wiedzą ile jeszcze pożyją. Czy śmierć nadejdzie jutro, czy za tydzień. Kto będzie szybszy Niemiec czy Akowiec? Zatnie się karabin czy nie zatnie?
Jeszcze jeden przykład: Powstanie Warszawskie. 150-200 tys. zabitych cywilów. Ponad 10 tysięcy zabitych powstańców. Wśród zabitych przeważała młodzież. Okres 63 dni w czasie którego udzielono masę ślubów. Dlaczego? Bo ludzie mieli świadomość, że nie wiedzą kiedy trafi na nich. Ile pożyją. Dzień, dwa a może kilka godzin? Ta świadomość, że mają tak mało czasu na przeżycie swojego życia.
Czytając GONE miejcie to na uwadze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fire-mup
Biczoręki


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:21, 08 Mar 2011    Temat postu:

Teraz to ty nie bierzesz ważnego, jeśli nie najważniejszego faktu pod uwagę. Przykłady które przytoczyłeś to sprawozdania prawdziwych ludzi. Te sytuacje miały miejsce.
Gone to książka fantastyczna. Grant i tak miesza w to wszystko sporo psychologii, ale nie można oczekiwać od niego, że będzie opisywał zachowania w sytuacjach, które w prawdziwym świecie niemiałyby prawa zaistnieć.

Po za tym mam wrażenie, że dość mocno uogólniasz. Opisywany przez ciebie bohater zachował by się tak, inna osoba inaczej. Granrt to pisarz z własną wizją, niewykluczone, że kreując swoje postaci brał pod uwagę jedynie tę drugą wersję. (Choć prawda jest taka, że zapewne nawet o tym nie myślał Mruga )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hydrabi
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:46, 09 Mar 2011    Temat postu:

Fire-mup napisał:
Teraz to ty nie bierzesz ważnego, jeśli nie najważniejszego faktu pod uwagę. Przykłady które przytoczyłeś to sprawozdania prawdziwych ludzi. Te sytuacje miały miejsce.
Gone to książka fantastyczna.

Ależ ja wszystko biorę pod uwagę Wesoly I zgadzam się z tobą pod względem, że to tylko powieść. Jak mawiał Sienkiewicz: "Tak jak kawa figowa nie jest prawdziwa kawą tak powieść historyczna nie jest prawdziwą historią..."

Fire-mup napisał:
Po za tym mam wrażenie, że dość mocno uogólniasz. Opisywany przez ciebie bohater zachował by się tak, inna osoba inaczej.

Bez przesady Wesoly W "Egzekutorze" cała kompania tak robiła. Każdy coś chciał mieć z życia.

Wracając do GONE. Ekipa Ludzi jest wporzo. Robią co trzeba. Zil jest spoko gościem. Jestem obecnie w połowie KŁAMSTW i muszę powiedzieć, że i EL i dzieciaki niezrzeszone zachowują się coraz bardziej realnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladriska
Gość





PostWysłany: Czw 9:50, 10 Mar 2011    Temat postu:

hydrabi napisał:


Wracając do GONE. Ekipa Ludzi jest wporzo. Robią co trzeba. Zil jest spoko gościem. Jestem obecnie w połowie KŁAMSTW i muszę powiedzieć, że i EL i dzieciaki niezrzeszone zachowują się coraz bardziej realnie.


Nawet się zgadzam - jest to dosc realne zachowanie. Zresztą w GONE też korzystają z życia jak np. Lana (nałogi itd.) czy dzieciaki, ktore biora narkotyki od Howarda i z tego typu źródeł. Na pewno jak to ujmujesz sie obmacywują choćby S&A, itd tylko Grant nie skupia się mocno na zbiorowym bohaterze jakim jest ludność ETAP-u. A Sam, Astrid itp. nie są zbyt wywrotowi i daltego akurat nie korzystają. Jednak inni to zupelnie co innego.
Powrót do góry
Perc
Wykrywacz Kłamstw


Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ETAPu

PostWysłany: Czw 18:56, 10 Mar 2011    Temat postu:

Z ta Ekipą Ludzi też się zgodzę.. Może ich nie cierpię, może są okropni i przesadają i w ogóle, ale zawsze znajdą cię tacy, co będą zazdrościć i tępić tych "lepszych". Wątek się Grantowi udał, jest bardzo dobry, mimo że denerwujący i sprawia, że GONE jest jeszcze bardziej realne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karven Sorce
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ETAP-u

PostWysłany: Sob 12:03, 12 Mar 2011    Temat postu:

Perc ma rację Ja sama nie lubie Zila, ale gdyby nie EL to w Kłamstwach było by trochę nudno, bo Astrid zaczęła się panoszyć, a co do tego jak to się stało że jeszcze nie było wpadek to też się dziwię..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karven Sorce dnia Sob 12:04, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakunia
Lewitator
Lewitator


Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:52, 12 Mar 2011    Temat postu:

Może rzeczywiście wszystkie te ,,objawy samowolki" powinny pobjawić się na poczatku serii, ale Grant stopniowo dodaje różne nałogi, akty przemocy, czy nawet samą agresje. Więc wszystko przed nami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ladriska
Gość





PostWysłany: Pon 12:15, 21 Mar 2011    Temat postu:

Grant wszystko to opisuje, ale postacii z takimi problemami nie stawia na 1 tle.
Powrót do góry
amnaese
Super Szybki
Super Szybki


Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:11, 24 Mar 2011    Temat postu:

To się jeszcze pojawi, tak około 5. części. Grant na pewno nie będzie próbował przemilczać tych wątków i tworzyć "książki dla grzecznych dzieci".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / Bohaterowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin