Zil

Miss_Merwin · Gość

Od jego kolegów ? Serio ? ! No, w sumie racja, bo on z początku nie chciał zabijać Huntera, chciał go tylko trochę pomęczyć...

Loki

Też racja - Zil uległ pokusie władzy, w tym cały sens. Sam w sobie gościu jest dość łebski (zaraz się posypią gromy, ale poczytajcie uważniej), jednak inni popchneli go w wir walki przeciw odmieńcom. Bez swojego EL, Zil byłby nikim.

Miss_Merwin · Gość

No byłby. Dlatego jest w grupie. Co prawda trochę ich podburza, ale bez grupy, byłby nikim. Jak Quinn bez Sama. Czy tam coś w tym guście.

Ladriska · Gość

Ojej, ja go strasznie nie lubię. Drake jest od niego lepszy bo przynajmniej ma charakter, a nie takie coś...

Fire-mup

Drake jest od niego lepszy pod jednym, ważnym względem - celu zabijania.
Zill zabija bez powodu, a Drake - bo to lubi. Jezyk

Zawsze coś. Very Happy

Ladriska · Gość

Drake zabija jednak z takim urokiem Mruga

Muffy

To jest w ogóle coś takiego, jak zabijanie z urokiem? Zabójstwo to zabójstwo. Dla mnie Zil jest gorszy od Drake'a jeszcze pod tym względem, że jest okropnym, zazdrosnym rasitą, a Drake jest po prostu chory psychicznie.

heroin(e)

Oczywiście, ze można zabijać z urokiem! Hmm w sumie to bardziej "z wdziękiem".
Np. Czarna Mamba w KillBill zabijała z wdziękiem. Nawet miło było na to popatrzeć

Miss_Merwin · Gość

Ladriska · Gość

A gdy Drake zabija to jednak z takim błyskiem w oku i wgl.
A Zil to pozbawiony kręgosłupa moralnego dzieciaczek

Miss_Merwin · Gość

Eee, nie zgadzam się Ladriska. Nie chce mi się pisać czemu bo już to napisałam, ale powtórzę: to przez presję wywoływaną ze strony jego kolegów. Nie chciał wyjść na mięczaka.

heroin(e)

A ja się nie zgadzam z MissMerwin.
Sory, ale to on wywierał presje na dzieciaki, a nie dzieciaki na niego.

Miss_Merwin · Gość

No, zdania są podzielone jak w podczas dyskusji w mojej klasie "Czy świat potrzebuje superbohaterów?" Byliśmy bliscy wrzasku, ale pani nas uciszyła xD

Np Kto takową presję wywierał?? Podałabym fragment o tym że to inni wywierali na niego presję, ale nie mam książki w danej chwili.

Fire-mup

Matko, co za człowiek! Kiedyś, to przynajmniej wierzył w sprawę dla której zabijał, ale teraz? Robił to dla czystej przyjemności! Smutny

Robi się z niego taki mały Drake Jezyk

(chociaż daleku mu do oryginału Mruga

)

Jedna rzecz mi się tylko strasznie spodobała:

Silly Zilly Wesoly

Gemma

Zil to mógłby nagle odkryć,że ma jakąś beznadziejną moc to może by się ogarnął.
A Silly Zilly było świetne. Mruga

panna_Ladris

Fajne były te jego wspomnienia brata; Zana. BYło tam pokazana, ze popchął się do władzy, bo zawsze był niedoceniony, stał na drugim miejscu.

heroin(e)

On nie będzie taki jak Drake. Drake jest jaki jest bez powodu, Zill... No powiedzmy, że jakiś tam powód ma. Jak Dundersznyc z Fineasza i Ferba: stał się zły, bo rodzice kochali go mniej niż jego starszego brata.

panna_Ladris

Drake to całkowicie co innego. Drake on jest psychopata, a Zil chce się popisać.

Poklaa

panna_Ladris

Zil chce władzy, a Drake chce zemsty. Nie pali się by zawładnąć ETAP- em.