|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Loumee
Odczytywacz
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:51, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
I jakby na moje zawołanie pojawiła się kolejna miniaturka. Wspaniała.
Wiesz, podobają mi się twoje opisy. Są w pewnym sensie... głębokie. Aż chce się nad nimi dłużej zastanowić.
Chociaż raz w czyichś opowiadaniach dostrzegam coś więcej, niż tylko suche losy bohaterów.
Twórz i publikuj dalej, jesteś niesamowicie utalentowana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evolution
Odczytywacz
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:38, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo podoba mi się, to jak ujmujesz emocje bohaterów. Rób tak dalej. Czekam z niecierpliwością na więcej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
I'm not hardcore
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znasz GONE? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:32, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jezu, jaki piękny gniew!
Czułam, że Caine będzie w takiej sytuacji...
Piękny opis emocji. Czekam na więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angella
Przenikacz
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Coates Academy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:24, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
To jest cudowne! Kocham sposób w jaki piszesz. Pięknie opisujesz emocje. Czekam na kolejne części
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda
Przenikacz
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:38, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No,no fajne Ja lepiej nie umiem. Bardzo podobała mi się Pycha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eveleine
Kameleon
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szprotawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:38, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pomysł na serię świetny, ale moją ulubioną miniaturką jest "Gniew", bo sama miałam dokładnie tę samą wizję Caine'a siedzącego w gabinecie. Chociaż wszystkie są wciągające, a emocje bohaterów opisane tak, że naprawdę możemy poczuć co czują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Empathia
Przenikacz
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ś-cie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:41, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie się najbardziej pycha podobała
I morderstwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_Soren
Przenikacz
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:57, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam twój styl pisania, a "7 grzechów głównych" to jeden z moich ulubionych FF na tym forum. A z reguły ich nie czytam. Me gusta, czekam na więcej >3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez panna_Soren dnia Wto 16:59, 19 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Star
Super Silny
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:07, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz zajrzałam do tego FF. Zobaczyłam tytuł i postanowiłam wejść. Nie żałuję. Te opisy, są tak opisane, jakbyś to przeżywała.
Ten FF jest cudowny? genialny? Nie wiem jakiego słowa użyć, bo chyba nie ma takiego który ogarnął by ten FF.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Star dnia Śro 13:07, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edilio
Odczytywacz
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:05, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dopiero dzisiaj przeczytałam tego ff. Jest genialny. Masz ogromny talent. Gdy czytałam tego ff czułam jakbym ja to przeżywała. Świetnie opisujesz. ... Nie wiem co napisać, bo jestem w szoku. Chciałabym napisać coś więcej... że jest wspaniały, świetny, piękny, cudowny? Nie, to zdecydowanie za mało.
A.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cukierkowa
Gyrokinetyk
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:27, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dlaczego? Dlaczego nam to robisz?! Dodaj następne części, musisz to zrobić. Już od pół roku nic nie dodałaś. Dlaczego? Pięknie piszesz, dodaj wreszcie następną część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edilio
Odczytywacz
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:59, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
CHCEMY WIĘCEJ! CHCEMY WIĘCEJ! CHCEMY WIĘCEJ!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarJad
Super Silny
Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland
|
Wysłany: Sob 17:05, 16 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Super, świetne, pisz więcej KONIECZNIE!
Najlepsze chyba Gniew i Nieczystość, i, no cóż, Pycha, choć za zabicie Brianny powinnam Cię znienawidzić . Ogólnie wszystkie fajne. Oby tak dalej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pink_Muffin
Kameleon
Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:05, 16 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Cudowne. Naprawdę. Masz swój styl i on jest niesamowity. Jezu, po przeczytaniu tego coś mnie tchnęło i zaczęłam tworzyć fan-ficka o Drake'u. A nie lubię Drake'a.
Pycha mi się najbardziej podoba. Brianna zawsze mnie wkurzała >3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pink_Muffin dnia Sob 23:06, 16 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wyspa Crabclaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:35, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś ma jakiś pomysł na Lenistwo? Bo ja mogę napisać ( skoro chcecie) ale mam pustkę w głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
VeryOriginalNick
Pirokinetyk
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cydonia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:29, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie zaryzykuję stwierdzenia, że to najlepszy ff na forum,bo z zasady nie czytam ficków, nie lubię ich. Ale Twój jest na pewno najlepszy, jaki czytałam. Kawałek inteligentnej lektury.
Czekam już dłuuuugo na kolejną część. Na pewno nie podsunę Ci pomysłu, bo uważam, że Ty powinnaś stworzyć kolejny 'grzech' od początku do końca. Nic na siłę, nie wiem jak inni, ale ja tam jeszcze mogę poczekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wyspa Crabclaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:03, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli ktoś chce przeczytać- to ostatnia część. Aktualnie pracuję juz nad czyms innym, więc pisałam zamroczona.
Mam nadzieję, że wam się spodoba, tak czy inaczej. Ja i tak uważam, że wyszło zbyt melodramatycznie i pompatycznie- jak zwykle- ale się chyba tego nie pozbędę, chyba taki już mam styl. Ech. No trudno
Lenistwo
Lana przeciągnęła się i zwinęła w kulkę. Starała się tak ułożyć, żeby niczego nie słyszeć. Od wiecznych jęków, krzyków i tym podobnych, ciągle chodził z bólem głowy. No proszę znowu. Drzwi otworzyły się niespodziewanie, dziewczyna usłyszała delikatny, dziewczęcy głos.
- Lano, czy możesz….
Lana nie reagowała. Zacisnęła powieki. Może to wszystko zniknie, jeśli będzie się wystarczająco mocno starała? Słyszała jak dziewczynka przystępuje z nogi na nogę, a później wychodzi.
Lana westchnęła zadowolona.
No i tak powinno być. Święty spokój.
No, ale oczywiście nie na długo.
- Uzdrowicielko, moja ręka, coś z nią nie tak!- krzyknął wysoki chłopak z afro na głowie.
Bezceremonialnie chwycił ją za ramie i mocno pociągnął.
Lana gwałtownie uniosła się do pozycji siedzącej.
- Co ty wyrabiasz?- zapytała chłopaka, zerkając na niego spode łba. Nie zwrócił na nią uwagi. Wyciągnął przed siebie prawa rękę.
- Patrz! Patrz!- darł się, jakby go obdzierano ze skóry.
Lana przewróciła oczami i zerknęła na kończynę. Faktycznie, skóra była pokryta brzydkimi, czerwonymi liszajami.
Ale na litość boską! Liszaje? I to jeszcze takie!
Lana była z Las Vegas a nawet ona wiedziała, co to oznacza.
- Idź do Dahry. To sumak jadowity. Roślina. Kojarzysz? Nic poważnego.- powiedziała zirytowana .
Chłopak wytrzeszczył oczy.
- Ale to boli!
- Przeżyjesz. Ja się zajmuje tylko poważnymi przypadkami. W stylu- gdybyś tej ręki nie miał.- owinęła się kocem i ponownie wbiła wzrok w ścianę.
Ale szybko nawet polegiwanie w łóżku przestało wystarczyć.
Ciągle ktoś od niej czegoś chciał.
Zebrała się i wyszła z domu. Szła przed siebie, w sumie bliżej nieokreślonym kierunku, jak najdalej od ludzi.
Co się może stać?
- Tylko ty i ja, co Patrick?- zapytała psa, wiernie trwającego przy jej boku.
Wyjęła z torby butelkę i upiła łyk. Otarła wargi. Upajała się ciszą.
Pięknie tu było.
Dotarła na przeciwległy brzeg jeziora. Rozwinęła koc i rozwiesiła go między dwoma potężnymi konarami, w ciemnej gęstwinie drzew. Wdrapała się do prowizorycznego hamaka i rozkoszowała ciszą. Spędziła tak kilka dni- jadła to, co zabrała ze sobą, piła wodę z jeziora, spała. Ostatnio cały czas była zmęczona.
Raz czy dwa wydawało się jej, że ktoś ją woła, chyba nawet widziała Briannę, ale zawsze chowała się wysoko w konarach drzewa.
Wróciła, kiedy skończyło jej się jedzenie. Po drodze nieustannie obiecywała sobie, że musi powtórzyć ten wypad.
Ale coś cicho było.
Dzieci zerkały na nią i odwracały wzrok.
Co się stało?
Skierowała się w stronę łódki Sama.
Przed nią, na brzegu siedzieli Quinn i Edilio, rozmawiając cicho. Twarze mieli poważne, głosy smutne. Lana stanęła. Jakby znikąd pojawiła się Dekk i opadła na ziemie obok chłopców, ukrywając twarz w dłoniach. Edillio poklepał ja po plecach. Lana cofnęła się i na wpół schowała za jakimś drzewem.
Co się stało?
Na łodzi stała Astrid, włosy wpadały jej do oczu, zrobiła jeszcze kilka kroków i opadła na pokład jak marionetka, której ktoś odciął sznurki. Zamknęła oczy, wplotła palce miedzy włosy , przygryzła dolną wargę.
Lana zebrała się w sobie i wyszła zza drzewa.
- Hej. Co się…- urwała, widząc piorunujące spojrzenie Dekki.
Quinn spojrzał na nią, wysoko uniósł brwi.
- Gdzie byłaś Lano?
- Po drugiej stronie jeziora.- wykonała nieokreślony ruch dłonią.- Ja… musiałam trochę odpocząć.- Czuła jakaś nieuzasadniona potrzebę usprawiedliwienie się.
- Odpocząć? Odpocząć?!- Decce załamał się głos. Lana czuła jak wszystkie włosy na ciele staja jej dęba. Decce nie załamywał się głos. Dekka była silna. To była jedna z niewielu rzeczy, jakie wiedziała zawsze i wszędzie.
Coś się stało.
- Co się stało?- bardziej wyszeptała niż powiedziała.
Zapadła cisza, cięższa niż stalowa płyta.
Powietrze drżało.
- Nie było cię, a ktoś… bardzo potrzebował uleczenia.- Edillio urwał gwałtownie. Astrid, wciąż skulona na pokładzie, zaskomlała. A przynajmniej tak to brzmiało. – Szukaliśmy cię.
Lana otworzyła szeroko oczy.
Coś się stało.
Stało się niemożliwe.
- Niemożliwe.- ledwo rozchylała nagle wyschłe wargi.
- Nie ma takiego słowa.- usłyszała zachrypły głos Quinna.- Nic nie jest niemożliwe, Lano. Więc czy możesz przywracać do życia zmarłych? Możesz? Możesz?
Masz czas Lano?
Uzdrowicielko, boli.
Źle się czuję….
Możesz coś z tym zrobić?
Lano, ja….
Lano, Lano, Lano, Lano.
LANO.
Wszystkie głosy, jakie kiedykolwiek słyszała, wszystkie przed którymi uciekała, szeptały jej do uszu,
Stało się niemożliwe.
Zmarłych już nie można zawrócić.
Szukaliśmy cię Lano. Szukaliśmy, a ciebie nie było. Kołątaliśmy, a nie otworzyłaś. Płakaliśmy, a ty byłaś głucha. Potrzebowaliśmy cię, a ty odwróciłaś się do nas plecami. A przecież wielka moc pociąga ze sobą wielką odpowiedzialność prawda, Lano?
Niewypowiedziane pytania i oskarżające spojrzenia.
-Nie chciałam tej mocy!
Słowa wydobyły się z jej ust jakby bez jej woli.
Astrid powoli uniosła głowę.
Mówiła zachrypniętym głosem, cicho, ale Lana słyszała każde słowo.
- Ale ją masz. I od ciebie zależy co z nią zrobisz- spojrzała jej prosto w oczy. Jej błękitne tęczówki wydawały się niemal sine.- Lano. Tobie nie było wolno uciekać.- jej głos zawierał studnię oskarżenia, na pustyni żalu i łagodności rodzącej się ze złamanego serca.
Lana odwróciła się na pięcie i puściła biegiem.
Zatrzymała się na pomoście i stanęła na jego krańcu. Czuła się jak zwierze zapędzone do pułapki. Wielka moc oznacza wielka odpowiedzialność.
Jej nie było wolno uciekać.
To nie było sprawiedliwe.
Ale czy cokolwiek w tym świecie było sprawiedliwe?
Przecież stało się niesprawiedliwe.
Niemożliwe.
Przecież przez niosącą uzdrowienie, pękła skała, na której się opierali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_Soren
Przenikacz
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:26, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Piękne. Wspaniałe. Cudowne. Co jeszcze mogę powiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ETAPu
|
Wysłany: Pią 17:31, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Świetne! Naprawdę, jedna z moich ulubionych części razem z Pychą i Morderstwem. Szkoda, że to już koniec, ale naprawdę zależą ci się podziękowania za ten oryginalny pomysł grzechów głównych i świetne wykonanie. Piękne, Rose.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lemo
Pirokinetyk
Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Manchester Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:18, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
*-*
Nie ma słów. Nie ma. To jest piękne. <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|