Forum Forum GONE Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

[fan-fick] Zniszczona

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / Fan-Art-Fan-Fiction!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarJad
Super Silny
Super Silny


Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Nie 15:11, 23 Gru 2012    Temat postu: [fan-fick] Zniszczona

Dobrze, zatem tak: będzie to fan-fick, dotyczący GONE a będący alternatywną historią rozpoczynającą się gdzieś pewnie w połowie "Ciemności". Ponieważ pierwotny pomysł mi się przyśnił, może to tłumaczyć wysoki poziom dziwności. I proszę, jak już to przeczytasz to skomentuj, nieważne jak, bo chcę wiedzieć czy kontynuować czy nie a nie jestem przekonana czy jedna opinia może świadczyć o jakości ficka. Po mojemu to to będzie zwykłym, udziwnionym romansidłem, ale zobaczymy. Zaczynamy!
P.S. Nie wykorzystałam ukochanych połowy forum (tej żeńskiej Jezyk) bo uważam że o Drake'u troszeczkę za dużo napisano, a Caine pasuje do Diany. Natomiast tu ukaram Astrid za to że od rozpoczęcia "Ciemności" wnerwia mnie bardziej niż kiedyś.
_____________________________________________________
Samuel Temple rozglądał się ze swojego ulubionego, wysoko położonego miejsca na barce. Cały czas wmawiał sobie, że tylko szuka ewentualnego zagrożenia. Przecież zawsze tak robił, prawda?
Tyle że ostatnio jakby częściej.
Ktoś przyszedł. Astrid. Oderwał oczy od niewyraźnej postaci na tle wzgórz i zmusił się, by spojrzeć na dziewczynę.
-Dzień dobry, panie przywódco- powiedziała sarkastycznie-widać jakieś niebezpieczeństwa?
-Oglądam, póki mogę-odparł, wskazując ręką na rozszerzające się po barierze pasy ciemności-ale chyba muszę ruszyć na obchód. Widziałem chyba...kogoś w okolicy pagórków.
Powiedział prawdę, usiłował sobie to wmówić. Prawdę, tyle że nie całą. To chyba nic złego.
Twarz dziewczyny nagle się zmieniła.
-Chyba nie sądzisz, że to...-nie musiała kończyć. Obydwoje byli świadomi zagrożenia.
-Nie, nie sądzę-uspokoił ją-ale warto sprawdzić, nie uważasz?
Już idąc, cały czas mówił sobie, że nie skłamał. Nie powiedział jej tylko, ile razy obserwował postać, najpierw jako nic ważnego. Teraz już wiedział. Dziewczyna, mniej więcej w jego wieku, może troszkę młodsza. Miała czarne włosy, proste, prawie do pasa. Widział ją już wielokrotnie. Kiedy spała za wzgórzem. Kiedy polowała. Nawet wtedy, kiedy kradła ich jedzenie, a on jakoś nie miał sumienia, żeby ją złapać mimo iż była tak dobrze widoczna.
Zobaczył ją wkrótce i poszedł jej śladem. Tropił ją bez przerwy przez jakieś półtorej godziny, ale w końcu go zauważyła. Zaskoczył ją w takim miejscu, że nie mogła uciec. Jakby wiedziała, że mógłby zrobić jej krzywdę, chociaż naprawdę w życiu by się na to nie poważył.
Wreszcie mógł się dobrze przjrzeć. Lubił na nią patrzeć, fascynowała go. Była ładna, szczupła (choć to mógł efekt diety charakterystyczny dla dziewczyny mieszkającej i polującej samotnie), miała niebieskie oczy. W klapkach, zdartych spodniach od dresu i czarnej bluzie z nierozpoznawalnym nadrukiem wyglądała... można by powiedzieć: niewinnie, gdyby nie spory nóż kucheny u pasa. A ona sama patrzyła na niego, jakby gotowała się na śmierć i nie bała się jej samej. Ale ona wiedziała, że on potrafi sprawiać ból, widziała go. Była przerażona.
Była jak osaczone zwierzę,w którego oczach odbija się widmo końca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bryza
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:11, 23 Gru 2012    Temat postu:

Od początku wiedziałam, że świetnie piszesz i tym razem się nie zawiodłam. Ciekawe, napisane wyrazistym językiem i świetny pomysł. Pisz dalej, musisz wykorzystywać swój talent!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DarJad
Super Silny
Super Silny


Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Wto 21:55, 25 Gru 2012    Temat postu:

Jeszcze jedna choćby opinia byłaby miła. Jestem bardzo wdzięczna Bryzie za komentarz, zwłaszcza że tak miły Wesoly. Chciałabym się jednak upewnić, czy kontynuować, dobrze Wesoly?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DarJad
Super Silny
Super Silny


Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Nie 19:23, 20 Sty 2013    Temat postu:

Wybaczcie posta pod postem, ale obawiam się, że gdybym tak nie zrobiła to nikt by nawet nie zauważył, że coś tu napisałam. Zatem, mimo TYLKO jednej, acz pochlebnej opinii, zaryzykuję jeszcze jeden odcinek, jeśli ktoś się tu wypowie to chwała mu, a jak będzie kilka osób to ja już nie wiem jak będę wam dziękować Very Happy. Zatem oto następny odcinek!
_______________________________________________________
-Nie bój się mnie.
Chłopak patrzył na nią ciekawie. Wiedziała kim jest, znała go tak jak ci inni. Sam Temple. Niebezpieczny.
Tak jak właściwie wszystko, z czym się spotykała. A tren tu przynajmniej tym różnił się od innych ludzi, że nie miał fałszywych zamiarów. Wszystko było widać w jego oczach. Nie było tam podejrzliwości ani kłamstwa. Coś innego...jakby smutek? Możliwe. Nie pamiętała już właściwie, jak wyglądają ludzkie twarze, ich ekspresje. Widziała je tylko z daleka.
Ludzie. To oni sprawili, że uciekła. Uciekła do zwierząt, które mogły ją zniszczyć, zjeść, i nikt nawet by o niej nie pamiętał. Ale zwierzęta nie kłamały. I zabijały tylko po to, by jeść. Nie dlatego, że chciały. Były drapieżnikami, nie potworami, zabijały, nie mordowały. W tym były lepsze od istot ludzkich.
-Ne bój się mnie. Kim jesteś?-zapytał chłopak, cały czas się w nią wpatrując. Tylko syknęła na niego i odsunęła się o kilka kroków, ale wiedziała, że ją osaczył. Nie uciekłaby, nawet gdyby próbowała. Ale nie próbowała. Zaczął jej się podobać wyraz zafascynowania w jego oczach, który odbierał mu w jakimś stopniu te wszystkie cechy, których nienawidziła u ludzi.
A gdyby postanowiła mu odpowiedzieć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luminance
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:22, 15 Lut 2013    Temat postu:

Bardzo fajnie piszesz, dopiero trafiłam na Twój tekst, bo... Cóż, rzadko odwiedzam forum Wesoly
Nie mniej jednak, fajny, swobodny styl, troszkę błędów w zapisie dialogów, ale nie będę się zbytnio czepiać. Ogólnie, jest ciekawie, tylko odcinki są mega krótkie. Powiem jedno - jeśli to kochasz, pisz :3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / Fan-Art-Fan-Fiction! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin