Opowiadanie na podstawie mojego snu , który miałam dzisiajJu

miriao

To jest opwiadanie na podstawie mojego snu , jaki miałam dzisiaj.
_____________________________________________________

W ETAP-ie już od tygodnia skończyły się zapasy jedzenia i wody. Panowała również okropna susza. Mieszkańcy ETAP-u chcąc , nie chcąc musieli się przyzwyczaić do jeszcze bardziej zaostrzonych warunków. W dodatku dokuczała im Wielka Nuda. Nikt nie wiedział , co ma zrobić. Wobec tego wszscy albo siedzieli w domach albo włuczyli się po dworze.
Jednym z ludzi , którzy przebywali na zewnątrz i błąkali się bez celu do okoła był Caine Soren.
Caine Soren , 15-letni nastolatek w okresie buntu. Przed ETAPem marzyła mu się jakaś przygoda , którą przeżyje jednak ETAP zatarł to marzenie całkowicie.
- Co ja tu do cholery robię? - jęknął sam do siebie.
- Beznadzieja , prawda? - odezwał się jakiś głos i Caine zobaczył dziewczynę.
Miała brązowe włosy , związane w kitek. Caine lubił taką fryzurę , ale rzecz w tym że on miał już dziewczynę , Dianę.
- O , cześć Julia! - przywitał się
- Cześć - Odparła ona i usiadła pod drzewem , które dawało cień przed okropnym słońcem.
- Czemu tak łazisz w tym słońcu? Choć tu pod cień! - zachęcała dziewczyna.
- Ok - odparł chłopak z rezerwą i poszedł usiąść naprzeciw niej.
Dzieczyna zachichotała.
- Z czego się śmiejesz - zapytał Caine.
- Z tego - powiedziała i wyjęła z torby , którą miała przy sobie paczkę krakersów i butelkę wody.
Caine wybałuszył oczy z zachwytu.
- Skąd to masz? - wykrztusił tylko osłupiały.
- Ukradłam - odparła wesoło Julia - Częstuj się. Bierz ile chcesz.
Caine dorwał się do krakersów i zaczął głośno je jeść. Julia też jadła.
- Masz wodę - podała mu butelkę a on wziął ją , odkręcił i wypił trochę zostawiając też dla Julii.
- Mam dla ciebie zadanie - odezwała się dziewczyna
- Jakie? - zapytał Caine.
- Gdy będziesz dalej jadł , wyobraź sobie że te krakresy są tak dobre jak najprzyjemniejsza rzecz pod słońcem którą zrobiłbyś teraz. A potem zrób to mi - wyszczerzyła się.
Caine zastanowił się przez chwilę , po czym przełknął i nachylił się nad paczką krakersów i wodą i pocałował Julię. Julii się zakręciło w głowie.Po czym odwzajemniła pocałunek. Oderwali się od siebie po kilku chwilach.
- Nie sądziłam , że chodzi o pocałunek - przerwała ciszę Julia.
- Właściwie to pomyślałem o tym , że mógłbym pocałować Dianę , ale ty też jesteś ładna - wyznał Caine.
- Dziękuję - powiedziała Julia i wstała - Hej , słyszałam że w stodole jest dyskoteka! Idziesz?
Caine przytaknął głową. I poszli.

VeryOriginalNick

"15-letni nastolatek" zrobił mi dzień xDDD
Błędy, błędy i jeszcze raz błędy. Powtórzenia, ortografy, SPACJA PRZED ZNAKAMI...
Włosy mogą być związane w kitkę, nie w kitek.
"Choć tu pod cień" - zgroza. Chodź, nie choć. W cień, nie pod cień.
Opowiadaniem to tego nazwać nie można, co najwyżej wstępem do jakiejś historyjki, bo ani tu fabuły, ani sensownej akcji...