Wasze ulunione momenty w książce :)

mrs_Bryza

Piszcie jakie są Wasze ulubione momenty w Kłamstwach Wesoly

Możecie nawet dodać cytaty jeśli tylko chcecie.
Ja zacznę

Według mnie (mam nawet zaznaczone :3) najlepsze było jak Diana powiedziała Caine'owi, że go kocha <3 To było takie super *.*
"-Wypuść ich-poprosiła Diana.
-Dlaczego, Diano? Dlaczego mnie zdradzasz?
-Zdradzam cię?-parsknęła śmiechem.- Zdradzam cię? Byłam przy tobie każdego dnia, w każdej godzinie, od samego początku tego koszmaru!
Popatrzył na nią.
-Ale i tak mnie nienawidzisz.
-Nie, ty pokręcony, głupi palancie, kocham cię. Nie powinnam. Naprawdę. Jesteś chory, chory! Ale kocham cię."
Potem niestety Diana, w pewnym sensie, się rzuciła z klifu... Smutny

Ale Caine oczywiście ją uratował. Tak w dowód miłości czy coś Wesoly

A tak poza tym to generalnie podobało mi się ostatnie 150 stron książki, czytałam z zapartym tchem @_@ Skok Mateczki Mary, ratowanie dzieciaków, walka Edilia z Drakiem, wkroczenie Sama i jak Petey na chwilę, wydzierając się, ukazał świat poza murem ETAP-u. Ach <3

Caine'owata · Wysłany: Pon 14:38, 04 Mar 2013 Temat postu:

Też uwielbiam ten fragment Wesoly

Jest chyba najlepszy Wesoly