Co by było gdyby...

heroin(e)

Huuuraaa! Chyba bym musiała uciekać przed Caine'em, chociaż w sumie to mogłabym go pokonać

Co by było, gdybyście byli w etapie i nie działałyby wszystkie mp3, ipody, radia, i ogólnie odtwarzacze muzyki?

Miss_Merwin · Gość

Oj, byloby nie najlepiej. Mi np. muzyka pomaga sie uspokoic, zapomniec o swiecie. No ale nie wspomnialas o DVD i takich rzeczach, to jakas pociecha ze mozna by bylo chociaz ogladac filmy.

Co by bylo gdyby zebaki natarly na Perdido Beach? Wesoly

Rita · Gość

Hmm...wybuchłaby panika wielka, wiele osób mogłoby umrzeć, zaczęłaby się prawdziwa histeria i wszystkich ogarnąłby strach. Nom.

Co by było gdyby Diana zakochała się w Samie?

Miss_Merwin · Gość

Gdyby była na tyle głupia aby to wyjawić... Astrid dałaby jej w pysk. Caine też. A Drake zacząłby wrednie chichotać. I Caine przywaliłby również jemu. No cóż.

Co by było gdyby Caine stracił wszystkie moce a zyskał je Drake?

Fire-mup

Oj oj oj oj......
Myślę, że wynikło by z tego jedno wielkie piekło. Drake zawładnął by ETAPem, wprowadził swoje tyranistyczne rządy i ogólnie było by nieciekawie.

Co by było, gdyby Pete nagle dorósł i domagał się władzy w w ETAPie??

P.S Wiem, klawiatura mi siada:P

Miss_Merwin · Gość

Gdyby 'wyrósł' z autyzmu, to zależy.
Gdyby go ta jego moc zepsuła to, no cóż, raczej wściekłby się na EL i ich pozabijał lub ich trochę potorturował. A tak wogóle to wziąłby pewnie przykład z Drake'a i Caine'a i tych którzy nie chcieliby z nim współpracować to by zabetonowała.
A drugiej opcji nie ma. Bo ta moc na pewno by go zepsuła. W końcu jest to nieograniczona moc. A Caine'a już jedna, czterokreskowa moc zepsuła. A Pete ma wiele, wielokreskowych mocy.
Mogłaby go Diana odczytać.

Fire-mup, dużo literówek w twoim poście.

Co by było gdyby Pete usunął barierę, a wszyscy dorośli by nagle wrócili???

Loki

Moja wersja taka - wybucha ogólna radość. Nawet taki Caine, który nieszczególnie uwielbiał przyszywaną rodzinę, wzdycha z ulgą.
Dzieci witają się ze stęsknionymi rodzicami. Dorośli są przerażeni tym co działo się w ETAP-ie, czasem nie dowierzając. Możliwe, że niektórzy trafią do sądu, za swoje zachowanie.
Wszyscy napychają sobie brzuchy, wygłodniali po tygodniach głodu.
Niesamowite historie, obiegają cały świat, który świętuje rozwiązanie zagadki "tajemniczej kopuły z Perdido Beach".
Ciemność, nie ma wyboru, jak ukryć się w swojej sztolni, wiedząc że dorośli są zbyt silnymi przeciwnikami.
Sam, albo ktoś inny (możliwe, że zrobią dzieło wspólne) wydaje książkę, która staje się bestsellerem. Wydana też zostaje seria gier o ETAP-ie, która popularnością przebija wszelakie Fify, czy inne badziewia. Cała historia nie schodzi z ust świata, jeszcze przez bardzo długo.
Rząd, próbuje ustalić co się stało, ale Astrid i inni udają, że nie mają pojęcia jak powstał ETAP, kryjąc małego Pete.
Mutanci zostają pod obserwacją amerykańskich naukowców, którzy nie mogą przeprowadzić zbytnio gwałtownych działań, na powszechnie znanych osobach.
Kilkadziesiąt lat później, odbywa się zjazd ocalałych dzieciaków z ETAP-u.
(hehe - rozpisałam się)

Co by było gdyby wszyscy z naszego forum, przenieśli się do ETAP-u z takimi mocami, jakie mają właśnie z randze (np. ja teraz byłabym Supersilna)? Osoby z rangami specjalnymi, dostaliby taką moc, jaką mieliby jako zwykli użytkownicy. Można sobie wybrać, w którym momencie byśmy się przenieśli Jezyk

Fire-mup

Jak dla mnie, spoko. (zwarzywszy, że jestem obecnie telekinetykiem Mruga

)

Nie ma to jak dłuższe wakacje, a poza tym z chęcią bym was poznała.

Gdybyśmy byli tam sami:
Co do przyszłości: myślę, że sprawy miały by się podobnie jak w książce. Powstał by jakiś rząd, ktoś by się z nim nie zgadzał, były by bójki... Tyle, że nauczeni na błędach bohaterów, lepiej dali byśmy radę. Wesoly

Gdybyśmi byli tam, razem z bohaterami książki:
Oczywiście zawojowali byśmy ETAP! Wesoly

Co by było, gdyby w ETAPie zaczęło by brakować powietrza (w końcu to zamknięta przestrzeń, nie?)
I nie kojarzyć z Kingiem. Jezyk

Miss_Merwin · Gość

Wszyscy wpadli by w popłoch, część osób genialnie wpadłoby na to aby z remizy wziąć maski tlenowe. Wszyscy by się podusili, oni zostaliby jeszcze trochę i też zabrakłoby im powietrza. Wszyscy by pomarli.

Co by było gdyby... Gaiaphage wypełzł z jaskini w takiej postaci w jakiej teraz jest (kryształki)?

Fire-mup

Zapewne zwrócił by na siebie wiele uwagi. Dzieciaki zaczęły by próbować go zniszczyć, lecz oczywiście nikomu by się to nie udało, a tym, którzy podeszli za blisko, Gaiaphage na pewno wpełzł by do głowy, powiększając grono swoich... nie wiem jak to nazwać. Zwolenników, żywicieli?
Ostatecznie Samowi udało by się go pokonać. Wesoly

Co by było, gdyby ktoś zabił Małego Pete’a (twoim zdaniem)?

Lexie

Według mnie po prostu by zginął Wesoly

. ETAP by się nie skończył. Nic nie wróciłoby do normy. Dla mnie jest to na zasadzie tego, że powiedzmy ulepisz kulkę z plasteliny i położysz na biurku. Umierasz. Kulka po twojej śmierci nie zniknie. Nadal będzie na stole(chyba że za życia gdzieś ją przełożyłeś).

Co by było gdyby bariera wiekowa zaczęła się zniżać (w sensie puff zamiast w wieku 15, to w wieku 14 lat, po miesiącu 13 itd.)?

Miss_Merwin · Gość

Zniknęła by cała masa dzieciaków. Sądzę że wtedy potwór ze Zniknięcia pojawiał by się w postaci matki z jakimś jedzeniem w rękach (Danio - Metoda na Głoda xD). No to by dzieciaki wymiękały, zwłaszcza te najmniejsze, najbardziej tęskniące.

Co by było gdyby wszyscy mutanci stracili nagle moce ?

Emilly

Zapewne Sam i Astrid próbowaliby się dowiedzieć co się stało. Caine wpadłby w złość, bo Drake mógłby teraz podjąć władze i pokonać Caina i Sama. Po jakimś czasie wszyscy pracowali by dla Drake, a on razem z ciemnością byli by ''panami'' ETAPU.

Co by było gdyby.... dzieci by nie wytrzymały i zaczęłyby się zabijać dla jedzenia??

Sorry, ale nic mądrzejszego nie wymyśliłam...

Miss_Merwin · Gość

No to wiadomo. Wszyscy by się pozabijali.

Co by było gdyby wszyscy którzy nie mieli mocy nagle by je zyskali ?

Cpt. Hetero · Gość

Chcieliby się zapewne zemścić na pierwszych mutantach. Zamierzaliby trzymać w swoich rękach władzę. Zapanowałby chaos, oraz niekończąca się walka.

Nie wiem czy było już to pytanie, ale zaryzykuje.
Co by było gdyby Albert zwinąłby cały interes i ukradł wszystkie złote naboje?

Loki

Zapewne byłby najbardzien poszukiwaną osobą w ETAP-ie (może nie najbardziej znienawidzoną, bo ten zaszczytny tytuł należy się Caine'owi i pośmiertnie Drake'owi).
Domyślam się, że Albert uciekłby, ale od razu zaczęliby go gonić. Albert wykorzystałby złote naboje, handlując po cichu z mieszkańcami PB. Z braku waluty, zostałaby zastąpiona czymś innym, ew. powróciłby system wymiany, dlatego handel z Albertem przestałby być opłacalny. Z tego powodu, ktoś by go wsypał i albo Alberta złapano i wymierzono mu karę, albo ten uciekłby przyłączył by się do CA.

Co by było gdyby Lanie nie udało się uleczyć, skażonych promieniowaniem, Sama i Caine'a?

Miss_Merwin · Gość

Umarli by rzecz jasna i Zil przejąłby władzę w ETAPie (brrrr! koszmar!)

Co by było gdyby pojawiła się osoba z 5 kreskami, ale mocą nie atakową, że się tak wyrażę ?

Fire-mup

Zapewne używała by jej jak każdy inny, nie próbując zawładnąć ETAPem, ani nic w tym stylu.

Co by było, gdyby Ciemność wyszła na zewnątrz, w ciałach wszystkich poległych ETAPu?

Miss_Merwin · Gość

Rzecz jasna wszyscy by się przerazili. Pewno z pomocą tych ciał Gaiaphage udałby się do elektrowni i wziął uran. No i co dalej to wiadomo...

Co by było gdyby Pete'owi "cofnął się" autyzm ?

Fire-mup

Pewnie po namowach Astrid, użył by mocy, do odwołania ETAPu.

Co by było, gdyby Caine w szale złości, przez przypadek zabił Dianę?