Forum Forum GONE Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Co Was irytuje w serii Gone?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / GONE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beniak
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:28, 31 Sie 2011    Temat postu:

Irytują mnie te wymuszone pary, najbardziej Sam&Astrid oraz Caine&Diana.... jeny, jakie to jest nienaturalne!
Do tego szkoda, że jest mało o Peteyu, mógłby być jakiś większy wątek z nim, albo coś.

Astrid, w przeciwieństwie do osób powyżej, nie irytuje mnie. Nawet ją lubię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panache
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa <3
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:19, 31 Sie 2011    Temat postu:

Zgadzam się z Kinią. Grant często ot tak porzuca jakiś wątek.

+ I nie wiem jak u was, ale w moim wydaniu Plagi było masę poprzestawianych imion! Grant pisze o Caine'ie i Dianie, a tu zamiast Diana jest napisane Dahra albo Dekka. Coś tam jest o Briannie,a zamiast Brianna jest Brittney. To pewnie kwestia przekładu, ale mimo wszystko było to irytujące

++ Po za tym mnie czasami ciekawi przeszłość Bohaterów o której przy co po niektórych jest mało. Np. nie wiemy za wiele o Bryzie. No i ja cały czas nie mogę się doczekać, żeby dowiedzieć się kim był ojciec Sama i Caine'a i czemu ich matka oddała tego drugiego do adopcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shadow Rider
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Pustyni

PostWysłany: Pią 22:53, 23 Gru 2011    Temat postu:

Chyba nic mi nie przeszkadza... ale nie. Jednak jest coś. A mianowicie to ze jak czytałam pierwszą część to mnie denerwowało to ze pisało np tak: [tutaj czyjeś imię] pomyślał że mu powie. Ale się rozmyślił. Nie powie mu teraz. Potem. I potem i tak się nie dowiadywałam co ten ktoś miał na myśli. Dopiero po skończeniu książki zrozumiałam o co chodziło. I to po głębszym zastanowieniu. I to tylko tyle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beniak
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:03, 28 Gru 2011    Temat postu:

Cytat:
+ I nie wiem jak u was, ale w moim wydaniu Plagi było masę poprzestawianych imion! Grant pisze o Caine'ie i Dianie, a tu zamiast Diana jest napisane Dahra albo Dekka. Coś tam jest o Briannie,a zamiast Brianna jest Brittney. To pewnie kwestia przekładu, ale mimo wszystko było to irytujące

To nie wina autora książki, tylko przekładu. Też mnie to irytowało. /przepraszam za mało wnoszący do tematu post, ale chciałem sprostować/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheva
Przenikacz
Przenikacz


Dołączył: 18 Mar 2012
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:31, 08 Cze 2012    Temat postu:

W Pladze strasznie mnie irytowało określenie "tak zwany szpital". Powtarzało się co kilka stron i doprowadzało mnie to do szału.
A poza tym błędy. Błędy, błędy, wszędzie głupie błędy. Już ma na stałe przy łóżku ołówek do zaznaczania ich. c:

A-ha, jeszcze idealizowanie Bryzy. Grant co trzy strony pisał jaka to ona jest szybka i odważna i w ogóle. Niesamowicie wpieniające.
Niby wiem, że Brianna powstała "na podstawie" jego córki, ale bez przesady.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sheva dnia Pią 13:40, 08 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingCaine:D
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:21, 08 Cze 2012    Temat postu:

Albert.

Od pierwszego rozdziału z nim wiedziałam, że nienawidzę gościa.
To niby normalne... W każdej książce jest raczej więcej bohaterów, których nie znoszę niż tych, których lubię... GONE nie jest wyjątkiem. Sporo osób mnie denerwuje. Ale Albert!? Ten gość to połączenie wszystkich najbardziej irytujących cech jakich nie toleruję.

A oprócz tego zakończenia.

Zawsze na sam koniec jest jakaś "wielka walka" i nagłe urwanie akcji bez żadnego komentarza do ostatniego wydarzenia. To okropne! Przecież wiadomo, że będziemy niecierpliwie czekać na kolejną część, a Grant tylko nam to utrudnia! Przerywa w najciekawszym momencie żebyśmy zastanawiali się co będzie dalej i snuli niedorzeczne domysły. Dopiero w kolejnej części dowiadujemy się jak tamta "wielka walka" wpłynęła na bohaterów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sweter
Kameleon
Kameleon


Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:38, 08 Cze 2012    Temat postu:

Ale to buduje nieco napięcie, a także można sobie powymyślać różne historyjki związane z takimi urwanymi zakończeniami. Wesoly

Mnie też w całej książce najbardziej irytuje Albert. Nigdy jeszcze nie miałam tak złego nastawienia do jakiejkolwiek postaci... Jak prawie go zabili w poprzedniej części (nie pamiętam dokładnie w której), to już się tak cieszyłam, a tutaj niestety przeżył... Dlaczego giną takie fajne postacie a on nie? :c


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingCaine:D
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:49, 08 Cze 2012    Temat postu:

Też się cieszyłam, że go postrzelili Wesoly Miałam nadzieję, że wreszcie umrze i będzie się dało czytać spokojnie... Ale nie! Jak na złość musiał przeżyć! To było okropne. Postrzelili go w głowę, nie? To w jaki sposób on przeżył?! Czemu się nie wykrwawił?! Jak to się dzieje, że normalnie nawet w szpitalu z fachową opieką ludzie od tego umierają, a on sam w ETAPie dał sobie radę?! Nie mogli go dobić!?

A jeśli chodzi o budowanie napięcia to nie miałabym nic przeciwko gdyby nie to, że kolejna część zaczyna się zupełnie od czegoś innego. To tak jakbym oglądała serial i w każdym odcinku przerywała na 10 minut przed końcem i zaczynała kolejny odcinek. Bez sensu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perc
Wykrywacz Kłamstw


Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ETAPu

PostWysłany: Pią 18:08, 08 Cze 2012    Temat postu:

Racja. To denerwuje. Ok, rób sobie Grant takie zrywy, ale w rozdziałach, a nie na końcu, bo jak mówiłaś - my i tak będziemy czekać, i tylko Grant nam to utrudnia. A Albert - Fakt, denerwuje, ale on jest po prostu nieźle cwany, wykiwał wszystkich i żyje sobie teraz na wyspie, nikt się nim nie przejmuje. Jest świnią, ale cwaną świnią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingCaine:D
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:33, 08 Cze 2012    Temat postu:

No i właśnie tacy są najgorsi!
Gdyby był tylko świnią zniosłabym to, bo takich postaci jest pełno. Gdyby był tylko cwany dało by radę, bo cwani goście, którzy nie są świniami, z reguły są interesującymi bohaterami. Ale to połączenie...
Za każdym razem gdy czytam o Albercie mam ochotę walnąć książką w ścianę jak Caine Pandą!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KingCaine:D dnia Pią 19:35, 08 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sweter
Kameleon
Kameleon


Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:30, 08 Cze 2012    Temat postu:

KingCaine:D napisał:
Też się cieszyłam, że go postrzelili Wesoly Miałam nadzieję, że wreszcie umrze i będzie się dało czytać spokojnie... Ale nie! Jak na złość musiał przeżyć! To było okropne. Postrzelili go w głowę, nie? To w jaki sposób on przeżył?! Czemu się nie wykrwawił?! Jak to się dzieje, że normalnie nawet w szpitalu z fachową opieką ludzie od tego umierają, a on sam w ETAPie dał sobie radę?! Nie mogli go dobić!?


Dokładnie, powinni się upewnić, czy aby już na pewno umarł. D:< Zaoszczędziliby mi nerwów. Jezyk

KingCaine:D napisał:
Za każdym razem gdy czytam o Albercie mam ochotę walnąć książką w ścianę jak Caine Pandą!!!


Zacne porównanie. XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perc
Wykrywacz Kłamstw


Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ETAPu

PostWysłany: Pią 20:37, 08 Cze 2012    Temat postu:

Olewanie wątków. To jest pisane chyba na zasadzie 'O, zrobię z Edilia geja, a co mi tam, tylko o tym wspomnę, fajny wątek będzie', 'Niech się urodzi dziecko Caine'a i Diany, a co tam, potem niech biega jak chore i ucieknie, ciekawie będzie' albo z Bryzą - 'znudził mi się wątek Bryzy i Jacka, rozdzielmy ich, zróbmy z Bryzę na siłę lesbijkę' - takie strasznie szybko opisywane wątki, my czekamy na jakieś szczegóły, wspólne sceny, a większość jest tylko wspomniane, to mnie zaczęło irytować szczególnie po 'Ciemności'. Żadnego planu na przyszłość, pisanie raczej na bieżąco i dobra, to jest czasami zaskakujące, ale w tym wypadku często nieprzemyślane.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sweter
Kameleon
Kameleon


Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:46, 08 Cze 2012    Temat postu:

Perc, całkowicie się z Tobą zgadzam. Często właśnie brakowało mi rozwinięcia wątków. Lub chociażby zakończenie... Grant tak się skupił na Gai, że zostawił Orca błąkającego się po pustyni i Jacka umierającego na łodzi... Denerwuje mnie to.
Poza tym, czekałam na jakiś moment Quinn x Lana i już miałam zaciesz, kiedy rozmawiali w ciemności stojąc bardzo blisko siebie i trzymając się za rękę, to oczywiście nie rozwinął tego! :c


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perc
Wykrywacz Kłamstw


Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ETAPu

PostWysłany: Pią 20:55, 08 Cze 2012    Temat postu:

Albo Lana x Sanjit. Nie ukrywam - po Pladze, gdzie było ich dużo, liczyłem na więcej. A tutaj? Z tego co pamiętam raz było wspomniane, jak się pocałowali. Nie było żadnych zabawnych dialogów, za co ich lubiłem. Szkoda, że to taki wątek jednotomowy był. Może i Grant nie znalazł dla nich miejsca, ale i tak mógł postarać się bardziej. Bo nie lubię takiego olewania, szczególnie, że odświeżyłem sobie 'Plagę' przed premierą 'Ciemności' i czekałem na kontynuację.
I Caine i Diana. Tak, akcja pędziła, ale sądzę, że naprawdę znalazłby się moment, gdzie mogliby porozmawiać. Również czekałem na to po Pladze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingCaine:D
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:06, 08 Cze 2012    Temat postu:

No i właśnie tu Grant robi błąd.
Buduje napięcie, zaczyna rozwijać ciekawą akcję i kończy książkę. My potem wymyślamy niesamowite, epickie, romantyczne itd. rozwinięcia, a tu, ni z tego ni z owego, w kolejnej części dwa zdania rzucone mimochodem żeby jakoś tam zachować spójność! Jak mnie to denerwuje!
Wychodzi na to, że w mojej wyobraźni wątek, który mnie najbardziej interesuje, rozwija się dużo ciekawiej niż w książce.

No i Edilio.
Nagle bycie gejem czy lesbijką stało się modne i wszyscy o tym mówią to zrobimy z Edilia geja, wprowadzimy nowego bohatera który również będzie gejem, a żeby Decce nie było smutno, to Bryza również może zostać lesbijką.
To było takie wymuszone! Nie rozumiem czemu to zrobił. Jakaś zewnętrzna presja czy co? Kolejny nierozwinięty wątek zamiast zająć się całą resztą.
Na marginesie: Nie mam nic do Edilia będącego gejem ale mogło to zostać opisane w inny sposób. Mam nadzieję, że w 6 części Grant się poprawi i zostawi Gaię w spokoju bo z kolei jej wątek jest okropnie nudny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perc
Wykrywacz Kłamstw


Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ETAPu

PostWysłany: Pią 22:11, 08 Cze 2012    Temat postu:

No właśnie, wątek Edilia jest dobry i ma potencjał, ale myślałem, że Grant to rozwinie na zasadzie rozdziałów z jego perspektywy, miałby więcej wspólnych rozmów z Rogerem, a tu tylko wspomniane. To można tak fajnie rozwinąć przecież, i ludzie lubią czytać takie rozwinięte wątki, dlatego powstają fanficki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KingCaine:D
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:02, 09 Cze 2012    Temat postu:

Obawiam się, że po Ciemności powstanie pełno nowych blogów o Ediliu i Rogerze bo ludzie, wbrew pozorom, kochają Yaoi, a że Grant tego nie rozwinął to zaraz się znajdzie kilka osób, które się tym zajmą za niego...
Szkoda. bo to zniszczy grantowskie wyobrażenie o tym związku (o ile takowe istnieje).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KingCaine:D dnia Sob 17:02, 09 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edilio
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:08, 10 Cze 2012    Temat postu:

Macie racje. Jest bardzo dużo niedokończonych wątków, a została tylko jedna część i boję się, że Grant o nich tylko wspomni w szóstej części. Nie wiadomo co się stało z Jackiem, Orkiem i mamą Sama ( spojler: bo przecież była ta bomba pod kopułą ). To jest straszliwie denerwujące .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caine'owata
Telekinetyk


Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Coates
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:42, 25 Lut 2013    Temat postu:

Właściwie to nic mnie nie irytuje. No może tylko okładki. Nie podobają mi się i ci modele. Wyglądają tak normalnie. Czyści, wcale nie wykończeni... Jakby nic. To jest wielki błąd projektanta okładek. Jeszcze błędy ortograficzne. Jest ich po prostu za dużo, ale że autor ma na to za wielkiego wpływu, to cenie jego twórczość Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Caine'owata dnia Pon 23:44, 25 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grackowaty
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 30 Lip 2013
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:52, 30 Lip 2013    Temat postu:

W świetle zdenerwował mnie trochę Komputerowy Jack, wiecie ten jego strach itp. rozumiem można się bać i wgl. ale kiedy Gaia niszczy praktycznie wszystko nad jeziorem on nagle oznajmia, że nie chce walczyć itp. O,o . Wkurzyłem się też trochę w ciemności kiedy gapie stwierdzili, że to Sam jest tym złym. Ogólnie wkurzył mnie Zil. xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / GONE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin