|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto powinien rządzić ETAP'em? |
Sam |
|
45% |
[ 34 ] |
Astrid |
|
6% |
[ 5 ] |
Caine (z Dianą) |
|
33% |
[ 25 ] |
Drake |
|
13% |
[ 10 ] |
|
Wszystkich Głosów : 74 |
|
Autor |
Wiadomość |
Elissa
Super Silny
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:04, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Helen! !
Gdyby Drake przejął władzę, to nie byłoby kolejnych części bo wszystkich by pozabijał, albo tak ich skłócił, że sami by się zabili..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Caine'owata
Telekinetyk
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Coates Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:24, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ciekawe by było gdyby Drake przejął władzę. Może by nie zabił. Dla Drake'a zabić to nic. Każdego skazałby na tortury i nie wiedziałby od kogo zacząć. W sumie w Pladze chciał najpierw zająć się Samem, Caine'm, a potem dziewczyny (Diana, Brianna i Astrid)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caine'owata dnia Pon 21:26, 25 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elissa
Super Silny
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:49, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No ja mu się nie dziwie, że na początku rzuciłby się na Sama i Caine'a..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caine'owata
Telekinetyk
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Coates Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:58, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Tamci razem na Drake'a mieliby szansę wygrać. Caine go do góry, a Sam go spala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalles
Bez mocy
Dołączył: 14 Lip 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:46, 17 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Gdy Caine za pierwszym razem objął władzę w ETAPie, miał przecież u boku Dianę - i tak sobie porządził, że się ludziska zbuntowali w końcu. Za drugim razem jego lekkomyślny wyrok skończył się strajkiem Quinna, a co dalej, wszyscy wiemy.
Z drugiej strony Sam nie potrafił zmotywować ludzi do tego, co jest potrzebne w każdym normalnym społeczeństwie, żeby funkcjonowało: do normalnej pracy. Nie potrafił również skonstruować takiego aparatu władzy, żeby odpowiednio się odciążyć i uniknąć wypalenia.
Drake zaprowadziłby rządy terroru. Perdido Beach spłynęłoby krwią.
A Astrid? Z jednej strony miewała dobre pomysły, ale z drugiej - potrafiła się konkretnie zbłaźnić. I również nie miała pomysłu, jak zmotywować ludzi do czegokolwiek.
------
Zdecydowanie najbardziej nadawałby się Albert. Jest takim Samem dnia codziennego - takim zwykłym Samem, który również prowadzi dając przykład, tyle że nie przykład heroizmu, solidnej taktyki czy zimnej krwi w obliczu nagłego zagrożenia, ale raczej dając przykład solidną pracą, która przemawia do ludzi, jak również tym, że ma zielone pojęcie odnośnie prawideł ekonomii i motywującej roli pieniądza. Z Albertem u steru dzieciaki miałyby szanse wyjść z ETAPu w dużo liczniejszym gronie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|