Horrory !!

Drake'owata

Ja to bardziej lubię horrory w stylu "Milczenia owiec", ale u mnie z wyobraźnią słabo, więc zostanę przy oglądaniu Hannibala na ekranie!

Comatose

Uwielbiam horrory! Zarówno filmy jak i książki. A co w nich takiego wspaniałego? To, że są straszne! Książek prawie nigdy się nie boję. Teraz czytam To Kinga, które ponoć jest najstraszniejszą jego książką, a ja jakoś nie boję się. Ani trochę. Już bardziej bałam się przy Cmętarzu Zwieżąt, ale co to był za strach. Czyli krótko: dla mnie książki Kinga nie są straszne.

Ale może jeszcze kiedyś się przestraszę. Jezyk

Która z książek Kinga jest według was najlepsza?

heroin(e)

Najlepszy jest Wielki Marsz, ale to nie jest chyba horror.
I lubię Misery z tych splaterowatych.

Splat--->od dźwięku spadającego mięsa

Constance

heroin(e) poluję na "Wielki Marsz" od dłuższego czasu, ale biblioteka w mojej mieścinie jest deczko zacofana

.

Horrory? Cóż, jeśli najdzie mnie ochota to mogę poczytać... Twórczość Kinga jest dość ciężka. Książki są grube, a trawi się je godzinami. Nie lubię tak rozległych opisów. Przeczytałam dwie jego książki. Tematyka całkiem niezła, ale tempo akcji?...
Osobiście bardziej preferuję Deana Koontza. "Prędkość" jego autorstwa jest genialna.

heroin(e)

Jak lubisz tematy Kinga a ci nie podchodzi stylistyka to popróbuj to co on pisał jako Bachman (czy jakoś tak). To jest łatwiejsze w odbiorze.

Do Knootza mnie zniechęcaj jego okładki...

Nefeid

A ja jestem dziwna.

Bardzo lubię horrory-książki, horrorów-filmów nie cierpię. Chyba dlatego, że po filmach się trochę boję, po książkach nie.

Lubię Kinga - zaczęło się od tego, że na obozie zabrakło mi książek, więc przeczytałam "Cmętarz zwieżąt". Potem na następnym "Pokochała Toma Gordona" innej mojej koleżanki Jezyk

Potem zaczęłam kupować swoje.

Gaia

Lubię Kinga, nie tylko za horrory. Ostatnio kupiłam Cztery pory roku, czyli zbiór czterech jego opowiadań. Skazani na Shawshank to nie horror, tylko dramat- ekranizacja też jest fenomenalna. Prawdziwy strach zaczyna się przy Zdolnym uczniu. Todd bardzo mi przypominał Drake`a. Filmu jednak nie polecam, bo z książką nie ma nic wspólnego.

Jestem zwolenniczką opinii, że Stephen to mistrz krótkiej formy- Willa, Piernikowa Dziewczyna, Ciało, Sen Harveya- opowiadania i minipowieści porywają mnie najbardziej.

Jeśli mowa o powieściach- uwielbiam Desperację i Zieloną Milę. Najmniej spodobała mi się Carrie.

Edit.

Empathia

Nie cierpię horrorów. Mam zbyt wybujałą wyobraźnię, i potem problemy... Nie chcecie wiedzieć, co ja w nocy po przeczytaniu/obejrzeniu widzę Mruga

Jagoda

Bardzo fajna jest książka Widma minionych nocy, ale niestety ma bardzo głupie zakończenie. Być może ja nie zrozumiałam.

Rose

Kocham całym sercem twórczość Stephena Kinga i poluje na wszystko co napisał- pewnie byłabym zachwycona nawet listą zakupów.
Na razie z jego ksiażek przeczytałam Christine, Sklepik z marzeniami, Lśnienie, Bastion i To- przy czym To uważam za jedną z najlepszych lektur w moim życiu- i są to jedyne horory, jakich się tknełam. Choć jakoś nie potrafię patrzyć na nie jak horrory, tylko jak na powieści psychologiczne.

Caine'owata · Wysłany: Sob 23:54, 02 Mar 2013 Temat postu:

Uwielbiam horrory, ale nie takie co wypruwają flaki itd. Lubię takie na myślenie. Straszne. Do podawania jest ich wszystkich za dużo Wesoly

I nie wyobrażam sobie obejrzeć horror w dzień Wesoly