Messenger of Fear

Loki

Już tej jesieni odbędzie się premiera polskiej edycji "Messenger of Fear" - nowego cyklu Micheala Granta!

Za nakład odpowie znane nam wszystkim wydawnictwo Jaguar. Szczegóły dotyczące polskiego tytułu, tłumaczy tudzież okładki nie są nam jeszcze znane. Niemniej, sam opis fabuły zapowiada coś interesującego. Będziemy Was informować na bieżąco, tymczasem, rozkoszujcie się zwiastunem brytyjskiej edycji powieści:
https://www.youtube.com/watch?v=3q4l_Cw1qYs

Lyanna

Super się zapowiada, na pewno przeczytam (głownie ze względu na Michaela;) )

Caine'owata

Wydaje się być ciekawe. Na pewno przeczytam. Wesoly

Megumi

Powinna być dobra, jeżeli opierać się tylko na opisie. Z pewnością przeczytam Wesoly

Fire-mup

Mam wrażenie, że motyw z początku jest mi skądś znany, ale ponieważ ufam autorowi... Pewnie sięgnę wcześniej czy później.

Perc

O toto, na to bardzo czekam. Nie zdawałem sobie nawet sprawy, że to już tej jesieni Wesoly

Loki

Polska wersja doczekała się tytułu... "Posłaniec strachu"!
Jakim cudem Jaguar postanowił, że tym razem dobrze (i w pełni) przetłumaczy tytuł? Nie mam bladego pojęcia, ale to krok w dobrym kierunku.
O, przepraszam - wydają też książkę z "YOLO" w tytule. A przez chwilę świat był lepszym miejscem...

Opis ze strony wydawnictwa:

Wiktor

Czy ktoś wie dokładnie ile będzie tomów "Messengera"?

Tutankamón

Wiadomo o co najmniej trzech książkach. Poza pierwszym tomem zatytułowanym Posłaniec strachu zakupić można jeszcze Węża i Wytatuowane serce, przy czym całkiem możliwe, że na tym nie koniec. Nie jestem pewien, co z kolejnymi częściami cyklu, ale trzecia pozycja ukazała się dopiero dwa miesiące temu - musimy wykazać się jeszcze troszkę cierpliwością!

Nie mogę niestety zasznurować żadnych obrazków, bo jestem nowy na forum, ale okładki znajdziecie chociażby na portalu GoodReads.

Fire-mup

Wszystkie te tytuły to nazwy opowiadań, zawartych jednej książce "Posłaniec strachu", także o dalszych tomach nic raczej nie wiadomo. Mruga

Aczkolwiek całość zakończyła się w zadowalającym momencie, zamykającym wątek, także nie wiem, czy istnieje potrzeba kontynuowania go. Chyba, że Grant wymyśliłby coś wystrzałowego i jakoś to poprowadził dalej. Wesoly

Tutankamón

Czapki z głów! Czuję się zaszczycony odpowiedzią od osoby, która zgromadziła już na swoim koncie ponad dwa tysiące wypowiedzi. Mimo wszystko odnoszę wrażenie, że coś jest nie tak z polskim wydaniem: według przywołanej przeze mnie strony GoodReads, Grant zapisał łącznie 272 + 160 + 400 stron, czyli dużo więcej, niż liczy sobie tłumaczenie.

Czy ktoś czytał może którąkolwiek z tych książek? Wprawdzie "Posłaniec Strachu" nie zebrał bardzo pochlebnych opinii, to kolejne elementy cyklu zdają się być w porządku.

Loki

Czy już za późno, żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie i powiedzieć, że książka łączy w sobie dwie książki, a nawet kawałek trzeciej chyba też...?

Tutankamón

Nie, wręcz przeciwnie. To idealna pora, żeby mi o tym powiedzieć, bo właśnie niemalże zamówiłem tę książkę do domu, ale po lekturze recenzji (która jest tutaj na forum, jak sama zapewne najlepiej wiesz) rozmyśliłem się. Najwidoczniej GONE to wszystko, co dane mi jest przeczytać.

Loki

O nie, pozbawiłam kogoś zarobku i powstrzymałam napęd gospodarki. D: Teraz wszystko runie i wprowadzą stałą cenę książki.
Poważnie mówiąc, jeśli będziesz mieć okazję wypożyczyć Posłańca, warto... nie to za duże słowo, ale jest tam kilka ciekawych rzeczy. I mam potrzebę przedyskutowania kilku rzeczy - a to dobry efekt, zawsze. Nudna książka jest gorsza od złej.