|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I'm not hardcore
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znasz GONE? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:07, 08 Lip 2011 Temat postu: Justin Bieber... |
|
|
Cóż. To musiało kiedyś się stać. Odwlekaliśmy tę chwilę. Ale najwyższy czas, by prawda wyszła na jaw...
Kto stanie odważnie i przyzna się, że lubi tego ekhem, piosenkarza.
Cóż, z pewnością nie będę to ja - nie lubię go, ale chcę poznać zdanie innych. Uważam jego piosenki za beznadziejne. Po prostu.
Więc...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Loki
Super Moderator

Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:11, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Kurczę, nie wiem o co chodzi. Serio. Wszyscy się tak tego Biebera czepiają. Nie wiem na czym polega wyjątkowość w/w, ale dla mnie gościu jest całkiem spoko. Lubię teledysk "Somebody to love". A to, że podobno ma głosik sześcioletniej dziewczynki jakoś mi nie przeszkadza (głównie dlatego, że go nie słucham, no ale...).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Star
Super Silny

Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:19, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Justin Biber. Drażliwy temat. Wszyscy się na niego uwzięli. Jego piosenki mi się nie podobają. Po prostu nie mój gust. Teledysk słynnego Bejbe (wiem, że tak się nie pisze) jest beznadziejny. Jako piosenkarz to dla mnie kompletna porażka. Jako osoby go nie znam, nie interesuje się tym co piszą w gazetach, na necie itp. Według mnie część winy za to jak ludzie myślą o biberze ponoszą "fanki". Ich zachowanie jest straszne.
W tym poście nie chciałam nikogo obrażać, jeżeli kogoś uraziłam to przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:19, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie słucham go, ale niech sobie śpiewa, nie przeszkadza mi on w żadnym stopniu. Natomiast śmieszy mnie trochę, że nakręcił swoją biografię filmową w wieku 16 lat ^-^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sheena
Niezniszczalny
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: dojadę do San Francisco? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:31, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ładnie mu w nowej fryzurze! I ślicznie mu z Seleną. Nie oddycha moim tlenem, nie zabiera mi jedzenia, więc mi w niczym nie przeszkadza, dobrze, że jest. I powiem tu z całą szczerością lubię Baby i jak śpiewa And just shake me til' you wake me from this bad dream po prostu uwielbiam. I jak ten afroamerykanin śpiewa. Innych piosenek nie znam.
Jestem antyfanem antyfanów Justina.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sheena dnia Pią 18:59, 08 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
VeryOriginalNick
Pirokinetyk
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cydonia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:53, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
sheena, ja... *zwiecha*
Jestem w szoku. Najlepiej widać, jak bardzo pozory mylą - znaczy się to jest wina tego, że cię za bardzo po prostu nie znam - internet nie daje zbyt wielu możliwości. Przepraszam, za wyciąganie pochopnych wniosków
*sheena, piszę z małej, tak profilaktycznie, bo kiedyś z dużej nie chciałaś
Co do samego bohatera tematu - nie lubię jego muzyki, jego głosu, szumu, który wszyscy robią wokół niego (m.in. menedżerowie nakręcający machinę produkującą kasę, karmiąc ją plotami).
Niech sobie będzie dopóki moja siostra nie zadręcza mnie jego piosenkami - ja jej tego nie robię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:01, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
A ja lubię Justina. Nie, moi Drodzy, nie mylić z kochaniem.
Uważam, że piosenki są dobre. Dobre, bo nadają się do tańczenia na dyskotekach. Należę do jego fanów na facebooku.
Według mnie jest spoko i nawet go lubię, ale uważam, że Selena do niego nie pasuje. Widziałabym go z inną brunetką.
Kiedyś komuś mówiłam, że w Never Let You Go ładnie wiatr rozwiewa mu włosy... to nie oznaka zakochania! ; d
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Comatose
Pirokinetyk
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:02, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Co prawda to prawda. W tej nowej fryzurze wygląda całkiem, całkiem, dużo lepiej niż w 'hełmie' jak ja to nazywam. xd Co do Seleny to niech będzie z kim chce. Jakoś mnie to nie obchodzi.
Jeszcze do Polski nie przyjechał więc niech sobie żyje gdzieś w tych Stanach na razie, ale gdy zjawi się w Polsce to ja dam mu popalić.
A teraz troszkę na serio.
Nie lubię go. Strasznie mnie wkurzają jest słit fanki. Piszczące nastolatki, które nie wiedzą czego chcąc. Super.
Słynne Baby jest koszmarem. Co do głosu to nie jego wina, że taki ma, ale jest straszny. Taki irytujący. Nie oglądam jego teledysków. Kilka piosenek słyszałam i nie mam zamiaru słyszeć ich więcej.
Jednak tak jak napisała Ginger, najgorszy jest szum tworzony wokół jego osoby. Niech sobie tam będzie i niech wyje, ale po co media robią szumu i aferę na skalę światową na temat każdego jego kroku! To jest po prostu koszmar. Wszędzie się o nim słyszy.
Nie odkryję Ameryki mówiąc, że jest on typem 'wszyscy znają, nikt nie słucha'.
Kiedyś miałam Baby ustawione jako sygnał budzika. Szczerze mówiąc działało. Gdy tylko usłyszałam początkowe Ooohhh wstawałam na równe nogi i wyłączałam.
sheena napisał: | Jestem antyfanem antyfanów Justina. |
sheena, nie podejrzewałabym Cię o coś takiego, naprawdę. *zawias*
Amen. Skończyłam. Dziękuję za uwagę. I tak nikt nie przeczyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daisy
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:14, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
O ile nie wciska nam tych swoich piosenek do uszu na siłę, to nic do niego nie mam. Ale, jakby to powiedzieć... drażni mnie wyglądem? Jego styl mi się kojarzy z tymi hipsterami, czy jaki ich tam nazywają. Na Nonsensopedi można o nich poczytać. Jakoś ciągle nie mogę się przekonać co do męskich rurek. Po prostu nie.
I chyba można powiedzieć, że kreuje się na siłę, wciskając nam kolejne " super-hiper wyczesane w kosmos" lakiery do paznokci i perfumy dla kobiet. Wolę nie myśleć, jaką one mają cenę.
Czyli tak - Bieber mi nic tam nie robi. Nie słucham jego, nie gadam o nim, ale tu zrobiłam wyjątek i podzieliłam się z wami moją nikłą opinią co do niego.
Ramen! c:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rose
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wyspa Crabclaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:26, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
A więc, mnie Bieber obojętny. Nie mieszka obok mnie i nie śpiewa pod prysznicem tak, abym słyszała, więc spoko. Nie lubię tego ,,Bieber to zuoooo'', ani , Bieber to bóg wcielony, heros normalnie''.
Nie wkurza mnie jego muzyka, bo jej nie słucham, a każdy może mieć swój gust nie? Komuś nie podoba się to, co słucham ja, ale przecież nikt mnie za to nie linczuję. Natomiast Justin wnerwia mnie jako osoba. Rozumiem, był biedny, osiągnął wielki sukces itp.itd., ale film biograficzny w wieku 16 lat? Książki? Lakier do paznokci? Oto, co mnie denerwuje. Ma chłopak talent, niech się produkuje, nic mi do tego. Ale nie róbcie z legendy muzyki i gwiazdy, ok?
Proponowałabym Ci przeglądarkę ze słownikiem. I nie rób spacji przez przecinkami, dobra?
E.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sheena
Niezniszczalny
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: dojadę do San Francisco? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:47, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Comatose napisał: | sheena napisał: | Jestem antyfanem antyfanów Justina. |
sheena, nie podejrzewałabym Cię o coś takiego, naprawdę. *zawias*
Amen. Skończyłam. Dziękuję za uwagę. I tak nikt nie przeczyta. |
Czy to coś nienormalnego, że nie lubię ludzi, którzy go nienawidzą, tylko dlatego, że jest to modne? Oo Nic do niego nie mam i nie rozumiem co inni mają do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginevra96
Gyrokinetyk
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 655
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:04, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie lubię go. Wkurza mnie ten szum, który media wytwarzają wokół jego osoby. Denerwuje mnie jego wygląd, głos, zachowanie, wszystko. Niby taki grzeczny, ale ile razy coś mu się wyrwie, że kogoś wyzwie i wgl. A jego fanki jeszcze gorsze, również one są winne temu, że Bieber ma tyle antyfanów. I Selena totalnie do niego nie pasuje, ale i tak sądzę że to jest związek na pokaz, niedługo i tak zerwą i zapomną szybko o sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Astrid Ellison
Przenikacz

Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Perdido Beach Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:19, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie lubię go. Nie słucham jego piosenek (podoba i się tylko Never say never). Wkurza mnie, że musi się wszędzie wepchać na okładkę gazet.
,,A jego fanki jeszcze gorsze, również one są winne temu, że Bieber ma tyle antyfanów" - z tym się całkowicie zgadzam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
I'm not hardcore
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znasz GONE? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:24, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Osobiście znam dziewczynę (chodziła ze mną do klasy), która Biebera wielbiła całym sercem. Kupiła jego autobiografię, prawie codziennie przychodziła do szkoły :
a) w koszulce I♥Justin Bieber
b) koszulce z jego twarzą
c) z torbą z jego twarzą
d) z przypinkami i wszelkiego rodzaju gadżetami z jego podobizną
Do tego przez jakieś 2 tygodnie latała za wszystkimi z książeczką "czy jesteś jak Justin?" i pytała o znaki zodiaku itd. żeby sprawdzić, czy jesteśmy "kompatybilni". 4 razy była na filmie (pokazywała w szkole bilety, więc wiem, że to prawda) i ma go na komputerze. Rzadko słucha czegokolwiek innego niż Bieber. Nie żartuję - historia prawdziwa.
Jako że często puszczam muzę na dyskotekach, wiem, że byłabym nie fair, nie puszczając "Baby", "Somebody to love" lub inne, wiedząc, że tyle osób go lubi... Cóż, jak jechaliśmy kiedyś na wycieczkę, to ta w/w dziewczyna puściła "Baby" i wszyscy darliśmy się na cały głos w tym autobusie szczególnie przy "Ooooh" i były jaja xD Co nie zmienia faktu, że go nie lubię. Ale póki nie wcina mi się na playlistę - może sobie koncertować, luz.
A, i uważam, że ogólnie to ludzie źle myślą o Bieberze, bo te jego psychofanki (nie mówię o fankach, proszę zwrócić uwagę!) są po prostu... no, robią mu złą sławę. A szczerze - chwilami myślę, że Bieber nie śpiewa gorzej niż Rebecca Black...
Amen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sheena
Niezniszczalny
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: dojadę do San Francisco? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:38, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
I'm not hardcore napisał: | Osobiście znam dziewczynę (chodziła ze mną do klasy), która Biebera wielbiła całym sercem. Kupiła jego autobiografię, prawie codziennie przychodziła do szkoły :
a) w koszulce I♥Justin Bieber
b) koszulce z jego twarzą
c) z torbą z jego twarzą
d) z przypinkami i wszelkiego rodzaju gadżetami z jego podobizną
Do tego przez jakieś 2 tygodnie latała za wszystkimi z książeczką "czy jesteś jak Justin?" i pytała o znaki zodiaku itd. żeby sprawdzić, czy jesteśmy "kompatybilni". 4 razy była na filmie (pokazywała w szkole bilety, więc wiem, że to prawda) i ma go na komputerze. Rzadko słucha czegokolwiek innego niż Bieber. Nie żartuję - historia prawdziwa. |
Oj tam, ja chodzę przynajmniej raz w tygodniu z koszulką Led Zeppelin (w inne dni tyg. inne zespoły, bądź coś innego), ciągle gadam jaki Robert Plant jest wspaniały, itp i że nie pojadę na jego koncert= harakiri. Mam dwie książki o Led Zeppelin, 2 koszulki, 2 płyty i gdybym mogła chodziłabym:
a) w koszulce I♥Led Zeppelin
b) koszulce z twarzą Roberta bądź Jimmy'ego
c) z torbą z Led Zeppelin
d) z przypinkami i wszelkiego rodzaju gadżetami Led Zeppelin
Tyle, że mnie na to nie stać.
Dziewczyna się zakochała. Minie jej. Nie przesadzajmy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sheena dnia Sob 17:39, 09 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evolution
Odczytywacz

Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:45, 09 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm, nie słucham Biebera ( wyjątkiem była moja fascynacja "Love me" , która już mi minęła. ) , ale nic do niego nie mam. Jak dla mnie to Jego piosenki nie różnią się od reszty tych, które są teraz na topie. Co do jego wyglądu, to mój przyjaciel wygląda całkiem podobnie ( chodzi w sweterkach i ma identyczna fryzurę ) więc jakoś mi nie przeszkadza. Hmm, muszę przyznać , że z przyjaciółmi wybraliśmy się do kina na Jego biografię, żeby się ponabijać, bo nie mogliśmy uwierzyć w to, że po 2 latach sławy można stworzyć film. Ogólnie Bieber jest mi obojętny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eveleine
Kameleon

Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szprotawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:25, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Miałam to napisać później, ale jakoś mnie naszło.
Lubię Justina. I tyle, bez żadnych pisków, krzyków czy wieszania plakatów po całym pokoju.
Strasznie mnie irytuje, że jak powiem komuś, kto jeszcze mnie bliżej nie zna, że lubię Biebera to od razu uważa mnie za psychofankę, która... Znacie schemat. A ja mam średnią 5,42 i szóstkę z matmy. I co to dowodzi? Trzymamy się stereotypów.
A ja go lubiłam zanim pojawiło się to sławetne Bejby. I nie, nie lubię tej piosenki. Po prostu kiedyś miałam manię na jakichś nieznanych wykonawców z youtuba i przez przypadek znalazłam jego dwa teledyski - One Time (nie lubię) i One Less Lonely Gir (całkiem, całkiem). No i nazywał się tak jak ja, więc go słuchałam. A po kilku miesiącach wybuchła ta jego mania.
Cóż, ja cenię sobie te jego wolne piosenki - That Should Be Me, Where Are You Now czy Down to Earth albo Pray. Tych szybszych to raczej nie.
A tak poza tym to byłam na jego koncercie. W Berlinie. I - możecie mnie zabić - podobało mi się. Nie jego piszczące fanki (miałam coś z uchem potem przez dwa dni), ale ogólnie ten cały występ. Jak zaczął śpiewać Happy Birthday, bo były urodziny jego matki, czy jak zdarzało mu się żartować między piosenkami. I to było fajne. Jednak ta cała bieberomania z lakierami do paznokci, filmem czy perfumami jakoś do mnie nie przemawia. Przez to antyfani mają większe pole do popisu.
Cóż, mam jego trzy (?) płyty i jak przyjeżdża kuzynka to z nudów zabawiamy się właśnie w takie psychofanki i puszczamy na fulla Baby, aby się drzeć dla łachu. I to jest całkiem zabawne robić z siebie idiotkę po całych tygodniach zakuwania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gaia
Elektrokinetyk

Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:15, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Popieram wypowiedzi bardzo mądrych
koleżanek wyżej.
Nie słucham go, więc naprawdę w niczym mi nie przeszkadza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gaia dnia Wto 16:15, 24 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Loumee
Odczytywacz

Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:51, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam po kolei wszystkie posty i przeraża mnie to, jak "normalnie" można mówić o fenomenie zwanym Justin Bieber.
Nie jestem jego fanką. Nie jestem fanką jego muzyki. Po prostu to do mnie nie trafia. Dobija mnie ta otaczająca go zewsząd skorupa komerchy, gdzie tylko nie spojrzeć - on. Gdyby chłopak bardziej stawiał na swój talent, a nie tylko to, żeby się "lepiej sprzedać", być może ludzie by go rozumieli. Osobiście nie znam nikogo, kto by go lubił. Nawet moje znajome, które mają po 10 lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Premit
Super Szybki

Dołączył: 12 Lip 2011
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:22, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
nie lubię. Nie mój gust muzyczny.
Nie słucham i tyle. Lecz fakt, że w wieku 16 lat miał już biografię bardzo mnie irytuje.
Żałosny jest także moim zdaniem szum wokół niego i te słit faneczki. No chociaż co kto lubi. To tyle ode mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|