Bajeczki.

Brianna

Świetna bajka była kiedyś - Smocza Kraina. Leciała na TVP1.

kakunia

Brianna

Tak to ta. Była naprawdę fajna i ciekawa.

Megumi

Tak. Nawet fajna. Ja jeszcze oglądałam Flinstonów i Jetsonów oraz Tama i Jerry'ego. Naprawdę fajne bajki. Jeszcze pamiętam niektóre sceny xD A i jeszcze był Wilk i zając. Jeszcze lepsze:P

Fire-mup

Mój kuzyn miał obsesję na punkcie Wilka i Zająca, cały czas to oglądaliśmy jak u niego byliśmy, więc mam uraz...

A Tom i Jerry rządzą!!!!!!!!!!!!!!! Wesoly

Ana

Oj tak oglądałam tą kreskówkę nałogowo w dzieciństwie.

Brianna

Ja jeszcze Toma i Jerry 'ego oglądam jeszcze do teraz jak mam czas.

Fire-mup

Ja mam młodszego brata, więc jak chodzi o bajki to jestem na czasie Wesoly

jamata

Scooby Doo Do jest u mnie na pierwszym miejscu . Wesoly

Deskjet

Ja jak byłam malutka uwielbiałam Kubusia Puchatka. Ostatnio przypadkowo trafiłam na wieczorynkę. Leciał akurat Kubuś Puchatek, ale nie Disneya, tylko jakiś komputerowy!

heroin(e)

Taki co byli detektywami? To jest obrzydliwe.

Deskjet

Masakra. Nie wiem jak można coś takiego zrobić!

heroin(e)

Tak zepsuć Kubusia Puchatka Smutny

<p>

Diana

Mój brat to ogląda. W jaki sposób to się ma do wersji książkowej? Nie mam pojęcia.

Jacks.

Pamiętam, że zawsze bardzo lubiłam Tabalugę. Gumisie natomiast bardzo mnie nudziły, tak samo jak i Krecik, Muminki czy Kubuś Puchatek (?!?!?!)... Tą ostatnią bajkę pokochałam dopiero pięć lat temu i do dziś ją uwielbiam, ale całym moim życiem zawsze rządziła Pszczółka Maja!

Deskjet

Pszczółka Maja też mi się podobała.

Loki

Maja była świetna. Wszyscy razem - "Tę pszczół-kę, którą tu widzicie zowią Ma-jąąą..." Jezyk

akimoda

Zastanawiałam się między Krecikiem a Muminkami, ale ostatecznie wybrałam Muminki. One są zawodowe ! Takie trzymające w napięciu, zawsze na końcu było coś strasznego co przyciądało do obejrzenia następnego odcinka, żeby się dowiedzieć co będzie dalej. A, uwielniam to Wesoly

Krecik też jest fantastyczny Mruga

Oglądałam raz z moim siostrzeńcem odcinek taki dosyć straszny, po którym normalnie miałam dreszcze. Naprawdę. On był normalnie jak Oszukać Przeznaczenie. Masakra. Normalnie facet się obudził, patrzy a tu prądu ani wody nie ma. Nawet gazu nie było. Totalna powrót do epoki kamienia łupanego. Samochody nie jeździły ani nic. I tak sobie żył jak dzikus i go pewnego dnia zgniótł słoń i się wtedy obudził i widzi, że niby wszystko jest ok, że to był tylko zły sen, a tu nagle Krecik wychodzi i mu pokazuje, że nie i od początku to samo....

heroin(e)

Buuuukaaa! O nie, to jest straszna bajka, te Muminki.

Brianna

Mumimki są świetne! Zawsze z chęcią to oglądałam.