Kim chcielibyście być w przyszłości?

Gaia

Po rozsądnym odrzuceniu bzdurnych planów w stylu "będę krytykiem literackim" albo "jeszcze usłyszycie mój głos w Lig of Ledżends" i przy małej pomocy (zdecydujcie co do uczelni natychmiast! musicie wiedzieć, co studiować!) szkoły uznałam, że jedyne dobre miejsce dla mnie to jakieś wydawnictwo.

Perc

Jak tu pisałem, to wspomniałem coś o odległych marzeniach, które prawdopodobnie się nie spełnią w kontekście zostania dziennikarzem/pisarzem. Teraz mam jeszcze bardziej odległe, bo marzy mi się reżyseria Wesoly

Strasznie ekscytuje mnie myśl stworzenia czegoś swojego i przedstawienia tego tak, jak ja tego chcę - bez żadnych wyjątków. Plus pracowanie z masą ludzi i nabieranie coraz to nowszego doświadczenia. Tak, to byłoby fajne.