Szkoła

Poklaa

Uuu... Kiepsko.

Ja pewnie bym trzasnęła drzwiami. W sumie, już to kiedyś zrobiłam, chyba w piątej klasie. Polonistka chciała mnie wysłać na konkurs ortograficzny (cała szkoła go pisała, a po 3 osoby z każdej klasy miały iść na drugi etap). Moim zdaniem, w klasie byli lepsi z ortografii ode mnie, więc absolutnie nie chciałam iść na ten konkurs. A akurat był na polskim... Chciałam się ukryć, ale ktoś koniecznie musiał zawołać na całą klasę: "Paulina, a ty nie powinnaś być na konkursie?". Mówiłam, że nie chcę, a pani, że mam iść. Wzięłam długopis, a wychodząc trzasnęłam drzwiami.

Skończyło się tylko uwagą w dzienniku, a mama potem kazała mi iść do pani z czekoladkami i przeprosić. Cała sytuacja była o tyle szokująca, że jestem jedną z tych 'grzecznych i cichych'.

Megumi

Ja też zaliczam się do 'grzecznych i cichych', ale za specjalnego szoku nie było Jezyk

. Teraz pewnie się na mnie bedzie wyżywać i ciągle do odpowiedzi brać albo do czegoś innego. Coś czuję, że będę miała ciężki rok szkolny...

Rita · Gość

Oh, Maggie biednaś : < .

Ja bym chyba nie wyszła, trzaskajac drzwiami, ale na pewno bym zatoczyła oczami i coś 'miłego' odpowiedziała, jak siebie znam...

leszczowata

Biedna Maggie...

Ja też należę do tych "grzecznych i cichych", ale nienawidzę takich ludzi. Więc znając życie to wyszłabym, trzaskając drzwiami, a swoje pierwsze kroki skierowałabym do gabinetu dyrektora, rządając poważnego traktowania mojej osoby. Wesoly

heroin(e)

A ja należę do tych niegrzecznych i głośnych Twisted Evil

A kiedyś miałam podobną sytuację

Aliyah

I co zrobiłaś? Trzasnęłaś drzwiami? Twisted Evil

heroin(e)

Niee, w sumie nie

Powiedziałam kobiecie że nigdzie nie idę.

Rita · Gość

Fire-mup

Kumiko

Za mną nie nadążysz raz tak raz tak xd.

Cpt. Hetero · Gość

Ja tam raczej grzeczny... Jezyk

Aliyah

O, a nie widać po tobie Laughing

Nie no, żartuję Wink

Ja nie należę do grzecznych, więc nauczyciele nie darzą mnie szczególną sympatią, niestety.

Cpt. Hetero · Gość

Jak jestem w swoim gronie, to dajemy czadu, ale w szkole to na tle innych jestem grzeczny. Jezyk

Bisqit

A ja jestem grzeczny i głośny. Mruga

Ana

Ja do tych grzecznych nie należę, ale o dziwo nauczyciele z reguły mnie lubią chociaż potrafię się z nimi pokłócić itp.

Loki

A ja jestem z tych co siedzą cicho i niewiele mówią (pewnie dlatego, że niewiele potrafią i nie chcą się rzucać w oczy).

Ana

Niekoniecznie u mnie w klasie jest wręcz na odwrót ci co bardzo dobrze się uczą raczej siedzą cicho, a ci co nic nie potrafią mają najwięcej do powiedzenia.

Miss_Merwin · Gość

U mnie to zależy na jakiej lekcji. I ja należę do tych cichych i grzecznych. Chociaż jak trzeba to mogę być niegrzeczna Wesoly

leszczowata

Ja staram się hamować, ale momentami naprawdę mam ochotę wygarnąć co o pani nauczycielce myślę. Wesoly

Miss_Merwin · Gość

No ja również. Mam na przykład taką wredną wuefistkę. Uwzięła się na mnie na koniec roku. Inni żeby mieć ocenę na koniec roku to pisali prace o jakimś sporcie. A mi kazała biec prawie kilometr bez zatrzymywania się bo inaczej dostałabym pałę nie do poprawienia. Ona tak specjalnie bo wie że jestem niezła w biegach krótkodystansowych a w długo to straszna ze mnie ciapa. Ale mogło być gorzej, mogłam robić coś związanego z np. koszem lub siatką... Chociaż najlepiej by było gdyby mi pozwoliła robić coś gimnastycznego, bo to uwielbiam. No, poza przewrotami gdyż mówi że głową dotykam materaca. Nie da się nie dotykać!