WAKACJE 2011!!!

Jagodowabella

Do wakacji pozostało juz tylko 48 dni 17 godzin!!!
Macie jakieś plany, marzenia związane z tym okresem? Wesoly

Może ja zacznę Mruga

A mianowicie w lipcu jadę na obóz z FDNT do Bydgoszczy, a że moi rodzice mieszkają w miejscowości, tak zwanej, wypoczynkowej, więc resztę wakacji tam spędzę Mruga

Oczywiście będę się tam opiekować młodszym rodzeństwem, więc na placu zabaw będę stałym gościem;) Jest tam też rzeka i oczywiście plaża Wesoly

Obiecuję nie zmarnować tych wakacji! Mruga

vivienne

Ja jadę na obóz geologiczny w góry. Nad morze z ciocią (windsurfing) i jeszcze na jakąś podróż za granicę z mamą. Razem z tatą będę w Anglii. Całe wakacje na pewno będę miała zawalone, ale jeśli znajdzie się jakiś wolny czas - jestem na działce, nad jeziorem Wesoly

Nie czekam jakoś szczególnie na wakacje, ponieważ lubię je tak samo jak chodzenie do szkoły Kwadratowy

Jestem zdrowa psychicznie Jezyk

Jagodowabella

To super;) obóz geologiczny? Powiesz coś wiecej? Mruga

To w ramach wakacji, więc mam nadzieję, że nie będzie off-topicka;)

vivienne

Jest to "obóz dla uczestników, którzy interesują się geologią i chcą zacząć zbierać minerały lub powiększyć swoje zbiory. Osoby o zacięciu naukowym poszerzą swoją wiedzę w zakresie biologii, geografii i historii Ziemi – gdyż z tymi dziedzinami jest spokrewniona geologia."
Obóz firmy CHRIS. Byłam już na jednym (obóz Robinsona Crusoe), jest bardzo fajnie

Gość

Na 100% (dobra, 99% - muszę matmę poprawić

) pojadę na kolonie z moimi ''ogórkami'' - paczką, która omal nie rozpadła się z powodu chłopaka. Pewno gdzieś w góry, jak to co roku.
I może, jak wypali, to do mojej ukochanej Anglii <3 Haha, może książę Harry wypatrzy mnie gdzieś z tłumu i pokocha. Kocham swoją wyobraźnię ; >

A resztę wakacji w domu, na dworze i te pe.

Maggie McKinley

Ja w w pierwszej połowie lipca jadę na obóz (nie wiem jeszcze jaki... chcę na jakiś inny niż jeździłam w zeszłych latach... zna ktoś jakiś?), potem siedzę na działce, a w sierpniu jadę z rodzicami i siostrą samochodem do Chorwacji Wesoly

Daisy

Bydgoszcz? O, jak miło, może jakoś "przypadkowo" Ciebie spotkam. C:
Jeszcze nie wiem gdzie jadę na wakacje. Miałam jechać z przyjaciółmi na Litwę, jednak plany się pokićkały i najprawdopodobniej nic z tego nie wyjdzie. Bardzo ubolewam nad tym, ale no cóż, może uda mi się przekonać rodzinę, abyśmy razem tam pojechali.

Jagodowabella

Brzmi zachęcająco;) Miłej zabawy;)

@Daisy, nie wykluczam:D tylko nie wiem jak będą nas tam pilnować Wesoly

A mieszkasz centralnie w Bydgoszczy czy w pobliżu? Mruga

zimowykalafior

Nie dołujcie mnie...
Nie wiem, gdzie pojadę. Za wcześnie jeszcze na takie plany jest. Rodzice coś mówili o winobraniu we Francji, bo mają tam znajomą, i mogliby u niej nocować, a tak normalnie pracować. Ale to chyba we wrześniu, a nie w wakacje Jezyk

Raczej na pewno trochę będę u babci, trochę w domu, możliwe, że nad morze. I tyle xd

Daisy

W pobliżu Bydgoszczy, ale codziennie są busy praktycznie co godzinę, więc u mnie z dojazdem nie ma najmniejszego problemu. Z przystanku w lewo: centrum handlowe, w prawo: Rynek Główny, wyspa Młyńska, Opera. I jak tu nie narzekać? c:
O, zapomniałam o tym, że na 90% jadę do Krakowa, odwiedzić ciotunię. Pięc lat jej nie widziałam, więc tydzień w Krakowie mi to wynagrodzi.

Gusia

Jadę z koleżanką do Anglii na obóz językowy (do Hastings dokładniej). Pewnie w Warszawie kilka razy zawitam, a tak to jeszcze nie wiem Jezyk

Jagodowabella

Ana

Hmm ja miałam w planach USA, ale teraz nie jestem pewna czy to wypali. A tak na 100% to obóz do Hiszpanii. <3 Znaczy to jest bardziej wypad ze znajomymi nazwany obozem, żeby rodzice się nie czepiali. xD

FrogPrincess

W pierwszej połowie lipca przyjeżdża do Polski moja przyjaciółka, która mieszka w Chinach, więc tę część wakacji spędzę z nią. <3 W połowie lipca wyjeżdżam na obóz językowy do Londynu, a potem z rodzicami i znajomymi na Wyspy Kanaryjskie. Koniec sierpnia spędzę w domu, spotykając się z przyjaciółmi i spędzając z nimi jak najlepiej wolny czas.

Megumi

Ja narazie nie mam żadnych planów. Nienawidze sobie planować jakiś rzeczy, bo potem nie wypalą Jezyk

Idę na żywioł i zobacze co będę robić Wesoly

Buka_Muka

Ech, jak zawsze brakuje mi jednej opcji wyboru: JEZIORO.

Jadę na rejs z paczką z tamtego roku. Wiecie, żagle, wiater w uszach (nie poprawiać), opalanie się na kei i i śpiewanie szant. Czegóż można chcieć więcej ;>

Chętnych zapraszam w imieniu Róży Wiatrów. i swoim

Drake'owata

Ja na obóz z przyjaciółką, na koniki, no i oczywiście do kuzynek... Pewnie o dom zawadzę tylko kilka razy, żeby oddać ciuchy do prania, dopakować jakieś rupiecie i znowu wyjechać!

Nefeid

Ja w tym roku jadę na wakacje z mamą - tylko jeszcze nie wiem gdzie. Mama chce na Hawaje, a ja wolę na Mazury Jezyk

Albo w polskie góry (nawet się zrymowało). Na pewno na ostatni tydzień wakacji, jak zwykle, pojedziemy z taką grupą znajomych na konie (jeździmy już od parunastu lat).

Pewnie pojadę na jakiś obóz z przyjaciółkami, i do jednej z nich do domu na 2 tyg.

Buu! · Gość

Ja z rodzicami do Hiszpanii, a wcześniej (26.06) na obóz do Tresnej w Beskidzie Żywieckim Wesoly

A tak ogólnie to idę na dwa festiwale w Krakowie (Coke i Selector) i mam dwa wesela w rodzinie.
Ja chcę na żagle, może nawet namówię tatę, bo jakiś wujem ma jakieś coś (łódź, czy jak to się zwie).

Drake'owata