Duck Zhang

panna_Ladris · Wysłany: Czw 19:21, 18 Mar 2010 Temat postu:

Po takim pobicie z Cimnością na pewno będzie zły.

Diana · Wysłany: Pią 19:09, 19 Mar 2010 Temat postu:

Pewnie wbrew swojej woli. Biedny... Wesoly

panna_Ladris · Wysłany: Sob 15:30, 20 Mar 2010 Temat postu:

Tak, jak było z Laną.
Była zamknięta w swoim umysle.

Diana · Wysłany: Sob 16:51, 20 Mar 2010 Temat postu:

Dobrze to określiłaś. Może nawet będzie gorzej? W końcu nawet ona nie spędziła w kopalni tyje czasu.

panna_Ladris · Wysłany: Nie 9:04, 21 Mar 2010 Temat postu:

Duck zanim się wydostanie lub zrobi to Ciemność, przestanie być już sobą.
Choć Ciemność potrzebowała Lany, bo była uzdrowicielką.

alik537 · Wysłany: Pon 14:09, 29 Mar 2010 Temat postu:

No tak, ciekawa jestem losów Ducka. Raczej na pewno wydostanie się z tej kopalni, ale jak się będzie po tym zachowywał? Oto jest zagadka. Może gdyby powstała moc "uzdrawiania umysłów"... Ale to tak na marginesie

Brianna · Wysłany: Śro 13:57, 31 Mar 2010 Temat postu:

A mi się wydaje, że Duck nie wydostanie się z kopalni, chociaż w tej książce wszystko jest możliwe...

Millien · Wysłany: Śro 14:57, 31 Mar 2010 Temat postu:

Duck mógł tak daleko pojechać, że aż przywalił w barierę. Ja nie jestem pewna czy chce, żeby się wydostał czy nie chce. Ale jakby się wydostał do by chyba był trochę ciekawiej ... Sama nie wiem ...

Brianna · Wysłany: Śro 14:59, 31 Mar 2010 Temat postu:

Szczerze mówiąc Duck jest mi obojętny, za dużo nie wnosi do tej książki. Według mnie, jest ciekawą postacią, ale nie najciekawszą.

Natfild · Wysłany: Śro 17:23, 31 Mar 2010 Temat postu:

Dla Duck przez wiekszość książki był tchórzem. Jednak to co zrobił w jaskini przeszło moje wszelkie oczekiwania . Wykazał się taką odwagą jak mało kto.
Może jak by wrócił to został by nowym burmistrzem miasto?
Jak myślicie??
Jest to możliwe?

Brianna · Wysłany: Śro 17:31, 31 Mar 2010 Temat postu:

Nie zostanie nowym burmistrzem (bynajmniej według mnie) , a nawet nie wiadomo czy wróci z tej jaskini. A tak naprawdę Duck się strasznie bał i nie chciał tam iść, ale go namówili.

alik537

No właśnie. Sam przecież nie wpadł na ten pomysł, i długo trzeba było go namawiać. Jednak według mnie jest bohaterem.

Brianna

Owszem jest bezkonkurencyjnie bohaterem.

Okashu

Dziwne, że nikt nie wpadł na ten sam pomysł co ja. A może miał piętnaste urodziny? Wtedy, w sztolni. I do piętnastych urodzin Ducka było odliczanie przy rozdziałach

Brianna

Na pewno nie, wspomniane by coś o tym było.

Ana

Nie mi się wydaje, że nie. Jakoś to nie pasuje zresztą to by było za mało widowiskowe takie zniknięcie żeby nikt nie widział.

Brianna

Właśnie. Ana m rację.

Fire-mup

Ja tam nie wiem,
Osobiście nie przepadałam za Duckiem, więc nie zrobi mi to większej różnicy czy przeżyje czy nie.
Ale moim zdaniem, gdyby jednak wrócił, to nie było by tej wielkiej, honorowej śmierci za ETAP i prędzej czy puźniej wszyscy by o nim zapomnieli....
A tak, to jest bohaterem

Choć teraz pewnie nie stanowi to dla niego wielkiej różnicy Razz

Vringi

Fire-mup

Ciekawa teoria....
Tylko nie wiem czemu akurat w 5, późno trochę Wesoly