Książki warte rzucenia w kąt.

Ana

Heh mam całkowicie inne zadnie na temat tych książek całkiem odwrotne. Szeptem jest dla mnie super książką, a Krzyżacy to według mnie książka stworzona żeby męczyć ludzi. No cóż każdy ma inne zdanie.

Megumi

Ja tam przeczytałam całych Krzyzaków. Ominęłam tylko Bitwę pod Grunwaldem Jezyk

Według mnie ksiązka wcale taka głupia nie jest ale... cóż gusta są inne;)

heroin(e)

Jestem na 183 stronie i musze przeczytać do 1 czerwca... Nie wiem czy dam radę

Deskjet

Mary Poppins.
Żenada. Musiałam przeczytać w 3 klasie podstawówki. Mama kupiła mi nawet 2 tom, ale nawet go nie dotknęłam. Wsciekly

Muffy

"Drugie Życie Bree Tanner". Nuda, prawie zero akcji i naprawdę kiepski romans. Myślę, że nawet wielkich fanek Stephenie Meyer ta książka nie zadowoli.

Fire-mup

"Ever". Kolejny banalny romans pokrzywdzonej jakąś dziwną mocą nastolatki z tajemniczym nieśmiertelnym gościem... I w dodatku fatalnie napisana.

Czekolada

"Zmierzch", ale chyba nie muszę pisać czemu Mruga

. Jeszcze dodałabym wszystkie lektury szkolne, tak one mi obrzydzają książki, że przez dobre pół roku nic (z wyjątkiem lektur i gazet) nie czytałam. Ale największą masakrą były lektury w 4 i 5 klasie. W szczególności "Ania z Zielonego Wzgórza" i "W pustyni i w puszczy".

mudancicha · Gość

"Ostatni elf"... -.- Owy elf mówił jak jaskiniowiec i nie mogąc tego znieść oddałam książkę po przeczytaniu góra dwóch rozdziałów... -.-'

Kumiko

"Opowieści z Narnii: Koń i jego chłopiec". Brnę przez tę książkę i nie mogę skończyć. Dla mnie jest nudna

heroin(e)

Mi się podobała

Necklice

Najgorsza była "Stara Baśń". Nawet "Krzyżacy" byli ciekawsi.

Fire-mup

"Naznaczona". Taka strasznie... typowa, banalna. Zapatrzona w siebie wampirzyca o imieniu Afrodyta? Tak dla odmiany super-przystojny, tajemniczy gość, który się w niej zakochuje bo jest 'inna'?
Nie...
do tego akcja taka niespecjalna.

heroin(e)

Mi się podobało strasznie Jezyk

Może jest to trochę idiotyczne i banalne, ale jak się czyta!

Fix

Ej, no 'W pustyni i w puszczy' to klasyka. I nie jest najgorsza.

Blindness

heroin(e)

Fix, to że klasyka nie zmienia faktu że to [przynajmniej dla mnie] syf

mirabelka

"Jośka - pamiętnik maturzystki" Ewy Banieckiej. Hmm, spodziewałam się po mojej imienniczce czegoś więcej. Jakie to było denneeee!

Lexie

Mnie strasznie nie podobał się "Endymion Spring". Brnęłam przez tą książkę i brnęłam i w końcu skończyłam. pomysł może okej ale tekst tak mnie zanudził że nie mogę.
Dołączę się do wielu osób które napisały "Naznaczona". Dla mnie-książka głupia jak but. Przeczytałam to raz i nie mam zamiaru więcej po to nie ma sensu. Nie obrażajmy innych prawdziwych książek, tego "powieścidła o wampirach" dobrą książką nazwać nie można.