Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:59, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A ja dopiero w gimnazjum, czuję się taka mała przy was..
Też chcę kiedyś iść na dziennikarstwo.. Kocham pisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Radość
Bez mocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NML Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:00, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wszystko rozumiem, ale lubić fizykę?? Na serio nie znam żadnej osoby, która lubi fizykę. Ale ja zawsze trafiałam na beznadziejnych nauczycieli to druga sprawa. A dziennikarstwo fajny kierunek, ale bardziej nadaje się na podyplomówkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Radość dnia Czw 19:00, 03 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:40, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To zaraz poznasz mnie I Gusię, i Kumiko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:43, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę fizyki.. ;< Ale to chyba przez naszą nauczycielkę, bo jest okropna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radość
Bez mocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NML Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:49, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dużo zależy od nauczyciela i nie chodzi tu tylko o fizykę ale w sumie o każdy przedmiot...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LovelyLie
Wykrywacz Kłamstw
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:54, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się. Fizyka jest nawet ciekawa, ale pani Dementor niszczy moje optymistyczne nastawienie do tego przedmiotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radość
Bez mocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NML Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:59, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pani Dementor?? Dlaczego akurat tak??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisy
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:01, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A ja tam lubię fizykę. Może geniuszem z tego działu nie jestem, ale z przyjemnością się go uczę C: Jednak nasza "ukochana" nauczycielka do tej pory omijała wszelkie tematy z astronomii, więc mam do niej jakiś żal. Malutki, ale jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radość
Bez mocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NML Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:07, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja miałam właśnie astronomię na geografii, ale z naszym profesorem to nic nie jest łatwe. W sumie na fizyce też chyba mam właśnie astronomię sama nie wiem, nigdy nie słucham na fizyce, a ostatnio to nawet notatek nie robię. Daisy a już myślałam, że fizykomaniacy wyginęli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisy
Gyrokinetyk
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:17, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No, może fizykomaniakiem nie jestem, ale uwielbiam astronomię C: To chyba przez oglądnięcie "Apollo 13", dawno, dawno temu, na TVN Patrzenie się w niebo jest dla mnie swego rodzaju rozrywką. I wcale nie jest takie nudne, jak się wydaje. Bynajmniej tak myślę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefeid
Kurczak
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:18, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Daisy, nie żałuj, że nie masz astronomii na fizyce. Ja jak miałam lekcje o astronomii, to przysypiałam. Dopiero jak zaczęłam rozmawiać z panem o widmie promieniowania i jego wykorzystywaniu przy określaniu składu chemicznego atmosfery gwiazd to zrobiło się ciekawiej, ale cała klasa patrzyła na nas jak na UFO.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nefeid dnia Czw 20:19, 03 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poklaa
Telekinetyk
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:35, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kumiko napisał: | Ze mną będzie źle jak wrócę do szkoły. Będzie tyle nadrabiania, że już się boję.
Poklaa masz łacinę? |
Mhm. Obowiązkowo od drugiej klasy. Ale nawet ją lubię.
Ja jakoś z francuskim nie mam problemów. Odmiana jest w gruncie rzeczy logiczna, a na klasówkach akcent nad "e" zawsze piszę w złym kierunku i pani nigdy mi za to punktów nie odejmuje, więc chyba nie jest to aż takie ważne.
Fizykę rozumiem, ale nie żebym ją uwielbiała. Teorię trzeba wkuwać i to jest okropne, ale zadania są ok. No i mam świetnego nauczyciela.
I znam dużo osób, które lubią fizykę. Poważnie.
Ludzie, przeraziliście mnie tym artykułem o skróconych wakacjach. Przez EURO, tak? Niech się wypchają, sport mam gdzieś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radość
Bez mocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NML Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:53, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ej też bym chciała mieć łacinę. A ktoś z was próbował się kiedyś uczyć hiszpańskiego? To jest bardzo fajny język. A co do francuskiego, to pół mojej klasy ma ten język (mamy do wyboru francuski, albo niemiecki) i ciągle narzekają, że jest trudny, ale jest przydatny, bo z Francuzami się w innym języku nie dogadasz, wiem bo próbowałam kiedyś się z nimi po angielsku, albo hiszpańsku porozumieć, to była masakra. Myślę więc, że to przydatny język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zimowykalafior
Super Admin
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 2241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Australijskie Skierniewice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:59, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Byłam raz we Francji i z tego co pamiętam, rzeczywiście- ciężko z nimi dogadać się po angielsku, już z Niemcami łatwiej idzie.
Mój tata uczy się hiszpańskiego i co jakiś czas rzuca jakimiś zwrotami.
Najbardziej śmieszy mnie słówko, które wymawia się "oczęta" i oznacza (chyba) osiemdziesiąt i zwrot, który wymawia się jakoś "don de bibas" i oznacza "gdzie mieszkasz?". Zawsze się śmieję, że to znaczy "gdzie jest imprezka (bibka)" i że u nich to oznacza to samo co "gdzie mieszkasz" xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radość
Bez mocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NML Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:09, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No, pamiętam jak na zajęciach mieliśmy liczby to wszyscy śmiali się z ocho wymawia się ocio i to osiem i właśnie ocienta osiemdzieciąt, a gdzie mieszkasz- donde bibes, w sumie też jest zabawne, ale ten język i tak jest świetny. I w sumie nie jest trudny. U Francuzów nie dość, że większość z nich po angielsku potrafi powiedzieć tylko My name is..., to jak potrafią coś więcej to i tak ciężko ich zrozumieć przez akcent. Z Niemcami w sumie to nie próbowałam, bo raczej z nimi po niemiecku rozmawiam, ale w sumie chyba rzeczywiście jak już to łatwiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gusia
Uzdrowiciel
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:18, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No co Wy. Fizyka jest fajna
No, we Francji trudniej się po angielsku rozmawia. Zależy na jakich ludzi się trafi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puma
Naczelny Grafficiarz
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paradise City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:18, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Hah, akcent to najgorsza sprawa. Jak byłam w Grecji na wakacjach to koleś w hotelu na recepcji mówi: "Ty ryms", co miało oznaczać "two rooms", i jeszcze z takim "errr" to wymawiał Wszyscy ludzie tam tak mówili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zimowykalafior
Super Admin
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 2241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Australijskie Skierniewice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:21, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam jak raz z rodzicami wracałam z Paryża na camping, było około północy i załapaliśmy się ledwo na ostatni pociąg. Tata próbował ciągle z jakimiś ludźmi gadać, a ja do tej pory się dziwię że wgl udało nam się wrócić (co z tego, że odcinek jakichś 50 km przejechaliśmy 3 pociągami i autobusem w zastępstwie za pociąg, a z powrotem na campingu byliśmy po 3 w nocy...) xD
Fizykę da się przeżyć, chociaż nie darzę jej jakąś szczególną sympatią. Wzory i jednostki mnie dobijają ;<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gusia
Uzdrowiciel
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:21, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Najgorzej to i tak z Węgrami się dogadać. Ani po angielsku, ani po rusku, a tym bardziej po polsku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zimowykalafior
Super Admin
Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 2241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Australijskie Skierniewice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:26, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Gusia napisał: | Najgorzej to i tak z Węgrami się dogadać. |
Polak, Węgier- dwa bratanki. I do szabli, i do szklanki. xD
A na serio, to nigdy z Węgrem żadnym nie gadałam.
Najlepiej jest w Egipcie. Np. w Sharm El Sheikh, znanym kurorcie turystycznym, gadają po każdemu. Jak jakiemuś sprzedawcy pamiątek czy innych pierdół zależy na klientach, bez problemu można się z nim po polsku nawet dogadać.
Kiedyś nawet jeden uczył mnie po arabsku do 10 uczyć =D Ale nic nie pamiętam. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|