Twoje zdanie

Cpt. Hetero · Gość

Fakt, zapewne nie przejęliby się nią. W końcu ta macka nie ma znaczenia. Mogliby tak pomyśleć. Ale z kolei może by dało się ją oderwać. Jack mógłby spróbować chociażby.

Miss_Merwin · Gość

Właśnie było napisane że nie dało się tego odczepić, więc pochowali to coś razem z Brittney.

Gość

Faza druga jest tak samo dobra co pierwsza. Mruga

DLA MNIE BOMBA XD

Raqasha

Skończyłam czytać 'Głód', więc muszę się wypowiedzieć. *musi się wypowiedzieć*
Najbardziej spodobała mi się pod koniec akcja przed sztolnią. Caine i Diana...<3 xD
Nie wiem co się stało z Drakiem, ale mam nadzieję, że żyje. Denerwowała mnie ta Elyta Ludzi (czy jak to się nazywało), oraz Zil i jego 'sługusi'. Zastanawiam się czy ta Brittney umarła, bo już sama nie wiem. xD

coates

Moja ulubiona część Mruga

z trzech wydanych. O tak, Caine&Diana to niezastąpiony duet, o którym doskonale się czyta. Może wynika to z tego, że nie wiadomo co im strzeli do głowy, (mogą zrobić coś złego, ale dobry uczynek też im się może zdarzyć

P) natomiast Sam&Astrid... - są po dobrej stronie, więc dość przewidywalni. Akcja w sztolni była rewelacyjna.

Perc

Przeczytałem i książka jest bardzo fajna, mimo że z początku jednak mnie zbytnio nie ciekawiła. Fakt, najciekawsze losy mieli właśnie Caine i Diana i jak czytałem o nich to nie mogłem się oderwać. Ogólnie fabuła jest bardzo ciekawa no i fajne nowe postacie - Duck i Hunter. Wątek EL, mimo że denerwujący, to jednak ciekawy No i muszę się zgodzić - Akcja w sztolni była rewelacyjna!

amnaese

Ja tam się nie zgadzam. Według mnie "Głód" był chaotycznie napisany, często nie było wiadomo, co się dzieje. Tempo akcji za często się zmieniało - niekiedy tyle samo stron zajmował opis 3 dni i tyle samo 2 minut. Nie jestem zachwycona, daję 6/10.

ELiana · Gość

Zgadzam się z Percem. Akcja w sztolni to był jeden z moich ulubionych momentów w książce, choć czasem się gubiłam.

Carrot

Książka oczywiście świetna Wesoly

. Było tam więcej przerażających momentów. Na przekład(najgorszy chyba) gdy Drake "biczował" Sama. Brrr!!! Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. O co chodziło z tymi godzinami i minutami przy numerach rozdziałów. W "Niepokoju" było wiadomo, że to odlicza czas do wypadu Sama, a tu? Ktoś mógłby mi udzielić info? Z góry dzięki Very Happy

amnaese

Ja uważam, że do śmierci (?) Ducka. Ale to moje zdanie Wesoly

.

zimowykalafior

A moje zdanie jest takie, że to odliczało czas do "zniszczenia" Gaiaphage- ale to na jedno wychodzi. Ogólnie chodziło o ten moment, bo był najważniejszy w całej książce. Finał taki.

Carrot

No może i tak. Ale oni chyba nie do końca zniszczyli Gaiaphage. Myślę, że Grant o nim jeszcze wspomni.

Perc

Gaiaphage na pewno nie zginął, przecież w KŁAMSTWACH pojawia się on w ludzkiej postaci, Nerezza. A do tego nadal się kontaktował z Pete'm konsolą.

Daisy

Perc, zapewnie Gaiaphage tak łatwo nie można zniszczyć, więc nasi bohaterowie muszą wymyśleć coś innego niż 30 ton gruzu i kamieni.
Sam "Głód" strasznie mi się podobał, tylko do dzisiaj nie mogę się pogodzić z faktem, że Diana zgoliła włosy :c

Nefeid

Na pewno już jej trochę odrosło Wesoly

W Jasności już będzie miała normalne Jezyk

amnaese

Jeśli znajdą jakieś lepszej jakości jedzenie. Była wzmianka, że miała je łamliwe i brzydkie. Zerknijcie np. na opis wyglądu Penny.

Nefeid

Tak, właśnie też o tym pomyślałam, dlatego piszę, że w Jasności będzie miała normalne, no bo na tej wyspie jest jedzenie, zwłaszcza jak się owce rozmnożą Very Happy

Constance

Głód - moim zdanie najlepsza faza, spośród wydanych

.
Ogółem, podobały mi się wątki.

Co do Diany i jej włosów - ciężko mi ją było sobie wyobrazić w jeżyku. Do tego, pewnie brzydko jej odrosły, bo skoro, w Perdido nikt nie znał się na strzyżeniu, w Coates tym bardziej.

ELiana · Gość

Moja ulubiona część, strasznie krwawa, zwłaszcza pod koniec. A ja uwielbiam krwawe sceny.

Caine&Diana

Lubię tą część bo jest dużo ciekawych wątków.
=) Ale za te włosy to się obraziłam na Dianę ;(