Forum Forum GONE Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

...Przyjaciele...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / McDonald's / Temat nie na temat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nefeid
Kurczak


Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:10, 01 Mar 2011    Temat postu:

Ja mam 3 przyjaciółki, z którymi znam się od 8 lat, i jedną przyjaciółko-koleżankę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate
Przenikacz
Przenikacz


Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarczyn (k.Warszawy)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:11, 01 Mar 2011    Temat postu:

Ja mam 4 najlepsze przyjaciółki i jedną ,przyjaciółkę" która wszystkiego o mnie nie wie. Reszta to bliżsi lub dalsi znajomi, nie nazwałabym tego przyjaźnią.Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megumi
Niezniszczalny


Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L-wo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:16, 02 Mar 2011    Temat postu:

Ja już się z nikim nie przyjaźnię... Przestałam wierzyć w taką 'szczerą' przyjaźń. Niestety otaczają mnie same zołzy i głąby Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mandarynka
Gość





PostWysłany: Śro 16:46, 02 Mar 2011    Temat postu:

Ja mam 4 najlepszych przyjaciół. Olkę - no wiadomo zawsze i wszędzie razem [ Twisted Evil ], Patryk (znów powiedziałam Patryk, jakie to dziwne ) - wytrzymuje ze mną, a to naprawdę spory wysiłek, Majkel - cichy [wcale NIE jest emo, Marv.], pożycza mi ołówki i długopisy, których nie oddaję, siedzi ze mną na biologi i zawsze wie ile do dzwonka i jest w naszej "paczce" ofkors i ma miejsce na ławce vip-ów, niestety nigdy przy słupku .
I Kumi (tak, tak), bo jej wszyyystko mówię (tylko proszę się nie rozklejać).

Kiedyś miałam "przyjaciół", ale nie okazali się prawdziwymi przyjaciółmi to dałam sobie spokój i zeszłam ze złej drogi. ( ) Wesoly
Powrót do góry
Vringi
Game Master
Game Master


Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:36, 04 Mar 2011    Temat postu:

Przyjaciół? Hmm...
W nowej szkole z nikim na stałe nie trzymam(tj. nie rozmawiam o tym co lubię/nie lubię i.td.).
W gimnazjum miałem 4-osobową paczkę: jeden co całej klasie robił ściągi, drugi co zawsze(powtarzam ZAWSZE!!!) otwierał okno na lekcjach, trzeci robiący z siebie gangstera i czwarty czyli ja-porażka życiowa. Co chwila zwalnialiśmy się z lekcji aby pomagać konserwatorowi i.tp. Obecnie spotykam ich przynajmniej raz w tygodniu.
Są trzy osoby którym w jakimś stopniu się zwierzam. Wszystkie to moi krewni. Łączą nas więzy krwi.
Co do przyjaźni damsko-męskiej to osobiście nie wierze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mandarynka
Gość





PostWysłany: Pią 21:42, 04 Mar 2011    Temat postu:

Vringi napisał:

Co do przyjaźni damsko-męskiej to osobiście nie wierze.

Jak to!? To naprawdę (naprawdę, naprawdę) jest możliwe! I to tak naprawdę mówię. Ja prawie zawsze trzymałam z chłopakami albo z dziewczynami I chłopakami. Wesoly
Powrót do góry
ELiana
Gość





PostWysłany: Pią 21:45, 04 Mar 2011    Temat postu:

Tequila napisał:
Vringi napisał:

Co do przyjaźni damsko-męskiej to osobiście nie wierze.

Jak to!? To naprawdę (naprawdę, naprawdę) jest możliwe! I to tak naprawdę mówię. Ja prawie zawsze trzymałam z chłopakami albo z dziewczynami I chłopakami. Wesoly



Mam przyjaciela chłopaka o imieniu Daniel. Łączy nas głównie to, że oboje kochamy matmę.
Powrót do góry
Fire-mup
Biczoręki


Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:25, 04 Mar 2011    Temat postu:

Tequila napisał:
Vringi napisał:

Co do przyjaźni damsko-męskiej to osobiście nie wierze.

Jak to!? To naprawdę (naprawdę, naprawdę) jest możliwe! I to tak naprawdę mówię. Ja prawie zawsze trzymałam z chłopakami albo z dziewczynami I chłopakami. Wesoly

Ja jak już mówiłam, nie miałam żadnej przyjaciółki do pierwszej klasy - samych przyjaciół. Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zimowykalafior
Super Admin
<b>Super Admin</b>


Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 2241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Australijskie Skierniewice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:30, 05 Mar 2011    Temat postu:

Dziwne, że jeszcze się nie wypowiedziałam w tym temacie. Jezyk Czas najwyższy.
W dzieciństwie miałam paru najlepszych przyjaciół. Dwóch z podwórka, jednego z przedszkola. I jedną przyjaciółkę. To były czasy...
Potem przyszła podstawówka, nowe przyjaźnie, nie będę wszystkich wymieniać, ale wszystko prysnęło jak bańka mydlana, gdy się przeprowadziłam, mając 11 lat. Teraz nie utrzymuję z nimi żadnego kontaktu oprócz gg, ew. facebooka, chyba że czasami wybiorę się na stare śmieci Zaczynam wątpić, czy można takie coś nazwać przyjaźnią. Neutral
Teraz mam jedną przyjaciółkę od serca i kilka najlepszych koleżanek i nie uważam, żeby mi więcej było potrzebne do szczęścia. =P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rozitta
Gość





PostWysłany: Sob 19:16, 05 Mar 2011    Temat postu:

Ja mam 3/4 najlepsiejszych frędsóww xD
Paszyszę <Teq>,Gustava<Marvela>,Majkela <który ma godzinę xD> i Agu fręds z wakacji xD i Właśnie ona jest pół przyjaciółką xD
Ale mozna ją zaliczyć xD
A reszta koleżanki,koledzy,dziewczyny i chłopacy
I nasza bi koleżanka - Nalepcia ;3
Powrót do góry
ELiana
Gość





PostWysłany: Sob 19:24, 05 Mar 2011    Temat postu:

Ostatnio odżywiłam znajomość z chłopakiem z przedszkola, Michałem.

E.
Powrót do góry
Poklaa
Telekinetyk


Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:06, 08 Mar 2011    Temat postu:

Ostatnio doszłam do wniosku, że stosunki między mną a moimi dwiema najlepszymi przyjaciółkami się trochę ochłodziły. Czasem irytuje mnie ich stosunek do mnie. Każda ma swoje problemy, którymi nie dzieli się z pozostałymi, ale ostatnio (czyt. wczoraj) jedna z nich mi powiedziała: "Daj spokój, jakie ty masz problemy? Jesteś ładna, lubiana, masz dobre oceny, bogatych rodziców...". Właściwie tylko z tym z ocenami jestem w stanie się zgodzić. Trochę to przykre, że nie są w stanie mnie zrozumieć. Ale ja je rozumieć muszę, żeby nie wyjść na nieczułą.

Od września idziemy do różnych szkół (a przynajmniej ja idę do innej, one mogą trafić do tej samej) i z dnia na dzień nasila mi się przeczucie, że choć znamy się od przedszkola, za parę lat nawet nie będziemy się witać na ulicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Comatose
Pirokinetyk


Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:25, 15 Kwi 2011    Temat postu:

W podstawówce tak naprawdę nie miałam prawdziwej przyjaciółki. Była jedynie przyjaciółko-koleżanka.
Od września 2010 jestem w gimnazjum.
Obecnie w mojej klasie nie ma nikogo z mojej podstawówki <z czego bardzo się cieszę, bo nie lubiłam swojej poprzedniej klasy>.
Na początku roku szkolnego za kumplowałam się z naprawdę fajną dziewczyną. Może to dziwne, ale w tak krótkim czasie stałyśmy się przyjaciółkami. Bardzo ją cenię i szanuję. Wiemy o sobie właściwie wszystko. Powiedziałam jej rzeczy, które przy kimś innym nawet nie przeszłyby mi przez gardło. Nie wiem czemu, ale chyba już w październiku bardzo jej ufałam.
I oto moja przyjaciółka z obecnej klasy.
Teraz czas na kolejną.
Jest to dziewczyna z która znam się już hmm.. jakieś 12 lat. Ona jest naprawdę niesamowita! Jednym słowem jest najlepszą przyjaciółką pod Słońcem! Bardzo żałuję, że możemy widywać się tylko 2 razy w roku <ferie i wakacje>. Mam nadzieję, że mimo to pozostaniemy przyjaciółkami na dobre i na złe.

A się rozpisałam Wesoly


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Comatose dnia Pon 13:14, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Necklice
Przenikacz
Przenikacz


Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:08, 15 Kwi 2011    Temat postu:

Ja jestem przyjaciółką kilku osób, ale żadna z nich nie jest przyjaciółką dla mnie. Nie umiem się zwierzać. W pewnym sensie, uważam przyjaźń za ograniczenie, bo kiedyś mi jedna z bliskich koleżanek powiedziała, że bywa zazdrosna, kiedy przebywam z tą bardziej zabawową częścią klasy (to było podejrzane).

Odnośnie wspomnianej wcześniej przyjaźni damsko-męskiej, uważam że istnieje. Sama miałam kiedyś przyjaciela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 14:00, 18 Cze 2011    Temat postu:

Macie fajnie. Ja znałam taką dziewczynę od przedszkola. Mimo, że wolałam, by była spokojniejsza, przyjaźniłam się z nią, aż do 6 klasy podstawówki, bo poszłyśmy do jednej klasy. W międzyczasie doszły do nas dwie, które bardzo polubiłam, ale czasami byłam zazdrosna o tą pierwszą. Wiecie, ona miała tak, że jak klasowa gwiazda pokłóciła się z elitą, to zawsze szła do K. (tej pierwszej), chodziła z nią, udawała, że się przyjaźni, a gdy się godziła, wracała do nas. Nie umiała powiedzieć ''nie''. Od pory rozejścia się i pójścia do gimnazjum, rzadko utrzymujemy kontakt.

Miałam jeszcze dwie przyjaciółki w wieku 8 lat. Niestety, zawsze musiałam stanąć po którejś stronie [ np. jak taka P. nie mogła iść na urodziny innej, a D. szła, to obie przekonywały mnie bym nie szła, albo na odwrót], i wszystko by było dobrze, gdyby moja niechęć. Zajmowały się potem głównie wyciąganiem kasy na lody.

Obecnie... myślę, że mam dwie koleżanki. Chodzą... właściwie przebywają częściej ze sobą, a ze mną rozmawiają codziennie, ale sporadycznie.
Od przeczytania "Felix, Net i Nika" marzę o przyjaźni z chłopakami, ale się nie spełni. Wiadomo. Myślę jednak, że taka przyjaźń ma prawo istnieć.
Powrót do góry
Ihuarraquax
Różowy
Różowy


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:05, 18 Cze 2011    Temat postu:

Jakże bardzo popularna liczba 0 dziwnym trafem od podstawówki mam same porypane osoby w klasie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heroin(e)
Debil Roku


Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 2232
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:12, 18 Cze 2011    Temat postu:

Jeju...
Ja miałam porypaną podstawówkę więc nauczyłam się nie wymagać od ludzi zbyt wiele. Teraz mam chyba jakiś przyjaciół, ale to jest tak, że ja z nimi nie gadam w stylu "ale super jesteśmy przyjaciółmi" , noo, więc jakby w sumie...
Trudno mi to wytłumaczyć. Zachowujemy się jak przyjaciele, chodzimy razem do CH po szkole itd, ale słowo przyjaciel nigdy nie padło. To dziwne.

A przyjaźń facetem jest możliwa! Tylko tak jak powiedziałam- nie można wymagać zbyt wiele^^ Nie ma ludzi idealnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ebi
Super Silny
Super Silny


Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kociolandii :D - woj. pomorskie.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:32, 18 Cze 2011    Temat postu:

Ja mam 2 przyjaciółki: 2 Karoliny. Mam wiele z nimi wspólnego, Gone, sporty (gimnastyka), zwierzęta, The Sims też Wesoly
A w przyjaźń damsko-męsko wierzę, bo sama mam przyjaciela płci męskiej Wesoly
Kiedyś miałam jeszcze jedną przyjaciółkę, ale ona przebywała ze starszymi osobami, zmieniła się (i to bardzo), i straciłyśmy kontakt, ale nadal ze sobą czasami rozmawiamy Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Przenikacz
Przenikacz


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:19, 18 Cze 2011    Temat postu:

Przyjaźń?! Jest to dla mnie bardzo ważna rzecz. Obecnie mam dwie najlepsze przyjaciółki. Jedna łatwo się obraża ale za to jest wierna a druga jest mądrzejsza od frankensteina, ale się boi np. nie pójdzie się schować przed nauczycielem pod schody. I tak mi nudno bez nich jak rybie bez wody.... Niezłe porównanie nie? Hih ! I nie chce mi się pisać więc kończę!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evolution
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:29, 19 Cze 2011    Temat postu:

Hmm.. Ja należę do takiej klasowej grupki zaprzyjaźnionych osób ( 4 dziewczyny i 2 chłopaków ) . Nie wszyscy się przyjaźnią między sobą..Bywało tak, że nawet stosunki między nimi były wrogie, któryś z chłopaków się zakochał w jednej z tych dziewczyn lub odwrotnie... Z jednym z tych chłopaków od jakiegoś roku przyjaźnię się bardziej niż resztą. Nie wiem jak będzie teraz , bo kończę szkołę i pójdziemy do innych gimnazjów... Z resztą osób bywa różnie.. Ale postanowiłam, że zacznę od początku w gim. , znajdę nowych znajomych, poźniej może i przyjaciół...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / McDonald's / Temat nie na temat Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin