Drake

Maggie McKinley

Wow! Teraz mnie zaskoczyłaś Wesoly

Ale fajnie, muszę się przyłączyć Hurra

Drake'a po prostu uwielbiam, kocham itp. Mój ulubiony bohater w całej książce xD

Miss_Merwin · Gość

No proszę. Jesteś jedną z niewielu o takim myśleniu, Maggie McKinley. Ja również - co zapewne widać po moim nicku i podpisie - go kocham. Po prostu uwielbiam!!! Romeo, czemuś ty jesteś Romeo.

Czekolada

Wbrew pozorom, nie niewielu Mruga

. Jest jednym z moich ulubionych bohaterów z Gone. Koleżanki myślą, że jestem psychiczna Wesoly

. No ale cóż, uwielbiam go. Naczytałam się masy spoilerów o Lies, żeby się dowiedzie co się z nim stało i żałuję, ale jestem cholernie ciekawska.

Loki

Niewielu? No to dodaj do tej listy "niewielu" również mnie. Gościu mnie przeraża i nie chciałabym go spotkać, nawet kiedy jeszcze nie był Biczorękim, ale to nie zmienia faktu, że bez niego byłoby nudno i kropka. A to, że jest psycholem i mordercą to nie wady, lecz zalety Jezyk

Drake jest najlepszy!

Miss_Merwin · Gość

Dobra, cofam swoje niewielu. Rzeczywiście, dość wielu. Ale racja - facet to psychol. I to w nim kocham najbardziej. Romeo, czemuś ty jesteś Romeo.

No cóż... Czymże byłby ETAP bez Drake'a??? Czarny charakter to byłby Zil i EL. Masakra. Normalnie. Bleeee

Lauren

Psychopata, ale i tak go lubię. Ma specyficzny charakter i nie jest tak drętwy jak Astrid. Właściwie on, Diana i Caine są moimi ulubieńcami

Miss_Merwin · Gość

Poza tym że troszkę mnie denerwujesz, Lauren, to cię nawet lubię. Za twoje uwielbienie co do Drake'a. Mruga

Cpt. Hetero · Gość

Drake jest świetny. Nieobliczalny. Pomimo tego, iż lubię Dianę, chciałbym, żeby jej przyłożył. Tak, aby wiedziała kto tam rządzi!

Miss_Merwin · Gość

No, teraz raczej nie on rządzi. Ale dobrze że jej przyłożył pod koniec Głodu.

Loki

A ja powiem na przekór - to źle, bo ich sprzeczki opierają się na tym, że ona z niego drwi, a on może co najwyżej rzucić kąsliwy komentarz. Gdyby miał jej przywalać za każdym razem, gdy ona powiem coś niemiłego, niestety, napewno wolałaby ugryźć się w język. A ich potyczki słowne są BOSKIE Wesoly

Miss_Merwin · Gość

No są BOSKIE. Nie że za każdym razem miałaby dostawać. Tylko ten jeden raz. xD

Cpt. Hetero · Gość

Niby nie rządził, ale żeby Diana wiedziała, że on jest górą. Właśnie, tylko jeden raz. Wesoly

Miss_Merwin · Gość

Nauczka za te wszystkie dogryzienia.

Loki

No co wy - te dogryzienia są właśnie najlepsze Jezyk

Dobrze, że pozostali faceci zdają się być odporni na dogryzki Diany, zajęci kontemplacją jej urody Kwadratowy

Drake, osamotniony, zdaje się być odporny na jej kobiecy urok.

Miss_Merwin · Gość

Jego nie obchodzi urok kobiety. Jego obchodzi urok pistoletu. I to dlatego.

Cpt. Hetero · Gość

Dobrze powiedziane. ja lubię ich dyskusje, ale raz mógłby.

Fire-mup

Odbiegnę trochę od tematu:
Jak Darke, w końcówce "Głodu", mógł zabić, czy tam zakręcić Dianą, skoro Brianna odcięła mu mackę? Niby zaczęła mu odrastać, ale jak na razie, był to niewielki guz na jej końcu...
Myślicie, że zostało mu jej na tyle, aby kogoś nią zabić?

Cpt. Hetero · Gość

Może nie zabić, ale uderzyć mocno, jak widać, mógł.

Loki

Cóż, Drake już wcześniej był w stanie przyłożyć całkiem mocno gołymi rękoma (patrz. scena z Astrid z "Niepokoju"). Ale myślę, że śmiertelny okazał się upadek i to, że Diana przywaliła głową o ten wystający kamulec, akurat w miejscu gdzie czaszka jest delikatna.

Miss_Merwin · Gość

No, widocznie kikutem też mógł dowalić Mruga