Zakończenie

Clare

Tutaj możemy pospekulować na temat zakończenia całej serii.

Czy ETAP zostanie zakończony?
Jeśli tak to w jaki sposób?
Czy dzieciaki stracą moce?
Co stało się z tymi którzy skończyli 15 lat?
Czy oni wrócą?

Piszcie swoje pomysły Mruga

Megumi

Moim zdaniem ETAP się skończy tym że wszyscy z mocą i bez niej się połączą i pokonają wszystko. Oczywiście Cimność przejdzie na ich stronę i im pomoże. Ci któży skończyli 15 lat wrócą nie pamiętając, że było coś takiego jak ETAP. Dzieciaki stracą swoją moc i staną się normalnymi nastolatkami. I wszyscy będą szczęśliwi Jezyk

To jest moja wersja zakończenia. Oczywiście napisałam "happy end" ale wole jak książki nie kończą się szczęśliwie;)

kakunia

Równie prawdopodobny jest obraz zostania w ETAPie. Budowanie nowego społeczeństwa praktycznie od podstaw. Ale np. w wieku 30 lat nagle pojawiają się dorośli.

Megumi

A wiesz nawet dobry pomysł Mruga

I powstaje taki chaos, bo dorośli, którzy wrócili nie mają pojęcia co się dzieje. I wtedy powstaje nowa odmiana Ciemności i atakuje Jezyk

(tamta Ciemność została pokonana przez dzieci)

Brianna

Fajnie, by było gdyby dorośli nie wrócili.

Megumi

Ale moim zdaniem nudno by było. No bo widzisz gdyby dorośli wrócili byłby wtedy niespodziewany zwrot akcji i nowe przygody wraz z dorosłymi.

Brianna

Yyy.. Z dorosłymi jakieś przygody ? Raczej nie.

Megumi

Wiesz nigdy nic nie wiadomo Mruga

Nawet nie wiesz jakie one mogą być.

kakunia

Może akurat nie przygody, ale rzeczywiście, kompletne zamieszanie. Wyobraź to sobie: masz 35 lat, nagle, w jednej chwili twoje dzieci starzeją się o jakieś 20.

Muffy

Ja nie mam pomysłu na zakończenie, które by było w miarę sensowne, ale liczę, że Michael Grant taki pomysł już ma. Mam też szczerą nadzieję, że zakończenie nie będzie takie, iż np. cały ETAP był winą kosmitów, albo czymś innym, równie absurdalnym.
Jeśli chodzi o domysły, myślę jedynie, że uda im się jakoś 'przebić' tą barierę, a dorośli w końcu powrócą, ale nieświadomi tego, że wogóle ich nie było. Będą w tamtych miejscach, gdzie byli wcześniej święcie przekonani, że nic się nie stało, a cały ETAP pozostanie sekretem dzieciaków. Moce oczywiście mutanci stracą.

Megumi

Muffy mam podobne myślenie Mruga

Clare

Ja zawsze wyobrażałam sobie to tak że wszyscy mutanci jednoczą siły i połączoną mocą udaje im się przebic barierę. Wtedy pojawiają się dorośli, tak jak napisała Muffy, w tych samych miejscach gdzie byli wcześniej i nic by nie wiedzieli o ETAPie. Jednak nie wieżę żeby dzieci zachowały to w tajemnicy. To by według mnie tak naprawdę było niemożliwe. W końcu małe dzieci widząc tak dawno nie widzianych rodziców co by najpierw zrobiły? Rzuciły im się na szyję i zaczęły opowiadac. Druga sprawa czy by im uwierzyli, ale przy takim ogromie zniszczeń w mieście no to cóż. No i oczywiście wszyscy by stracili moce.

Muffy

Ale mogłoby być tak, że tych wszystkich zniszczeń by nie było. Wszystko na przykład wróciłoby do poprzedniego stanu, jakby te wszystkie zniszczenia nigdy nie miały miejsca.
Dorośli wtedy napewno nie uwierzyliby dzieciakom, więc młodsi stwierdziłyby, że w takim razie nawet nie warto ich przekonywać i ETAP pozostałby pewnego rodzaju sekretem.

Clare

Tak też by mogło byc, ale wszystkie dzieciaki gadające o tym samym? To by się mogło wydawac podejrzane... Dodatkowo jeśli całe otoczenie powróciło by do poprzedniego stanu, ale dzieci nie. Byłyby strasznie wychudzone i tak dalej...

Muffy

Skoro znaleźli już sposób na uporanie się z głodem, to myślę, że przez następne cztery tomy trochę przytyją Wesoly

Poza tym, nawet gdyby mimo wszystko byli wychudzeni, ja na miejscu dorosłych nie uwierzyłabym w coś takiego jak ETAP, nawet gdyby mówiły o tym wszystkie dzieciaki z miasta. Pewnie pomyślałabym, że robią sobie ze mnie żarty, albo mają bardzo wybujałą wyobraźnię. Myślę, iż znaczna część dorosłych też pozostałaby do tego wszystkiego sceptycznie nastawiona.

Brianna

Hmm. Co do dorosłych to wydaje mi się, że uwierzyli by w to, gdyby zobaczyli w jakim stanie jest miasto, ich domy i w ogóle..

Megumi

Może i uwierzą ale dopiero po pewnym czasie. Dorośli zawsze szukają logicznego wyjaśnienia. Uważają, że myślą logiczne a tymczasem mózg im się zamyka. Mam nadzieję, że taka nie będę Mruga

Brianna

Haha. Nom, ja też mam nadzieję, że się taka nie stanę.

Candace

Jeżeli chodzi o zakończenie to mam różne pomysły, ale najbardziej prawdopodobna moim zdaniem jest wersja z pierwszego posta Maggie.

Megumi

Wiesz napisałam pierwszą wersję która mi na myśli przyszła Mruga

Oczywiście może być jeszcze coś innego np. dzieci nie pokonają bariery i będą żyć jako niewolnicy gaiaphage. (w co wątpię ale zawsze warto napisać.)