Najgorsza piosenka/ typ muzyki

Luka

Czesław Śpiewa i Maszynka do ćwierkania znam ta piosenkę na pamięć Wesoly

Dzastina

Tak, ja też. Jest po prostu genialna. I mimo to, że jest o niczym, ma w sobie coś, co przyciąga. Taki swego rodzaju klimat.

Ana

Muffy

Ja nie lubię przede wszystkim:
- techno - jakoś po prostu nie trafia do mnie taki typ muzyki
- disco polo - czy muszę tłumaczyć dlaczego?
- popu - ale tylko tego 'nowoczesnego', że tak to nazwę - czyli np. Miley Cyrus, czy wcześniej już wspomnianego Justina Biebera.
Taki 'starszy' pop Michael'a Jacksona, albo Prince'a (w szczególności lubie go za "Purple Rain") jest jak najbardziej OK.
Tak aprops polskiej muzyki - nie zgadzam ze stwierdzeniem, że jest zła. Są dobrzy polscy muzycy, tylko niestety rzadziej się o nich mówi i puszcza w radiu ich piosenki, niż załóżmy Dody, która utrzymuje się przede wszystkim dzięki swojej kontrowersji...

Risate

Ja nie usłucham pseudo-techno. Jak puszczają takie coś przez radiowęzeł to od razu człowieka szlag trafia. Oczywiście polski hip-hop. Albo piosenka zespołu Monopol - Zodiak na melanżu, czy coś w tę deseń. Gorszej szmiry nie słyszałam chyba w życiu.

Chris

Wprost nienawidzę tego czegoś co Polacy wymyślili z tą kukłą "Monopol na melanżu".

Caville

Ja wprost nienawidzę - zresztą, jak większość z Was - polskiej muzyki, a tym bardziej Hip-Hopu -.-... Jedna wielka, bezsensowna sieczka :-/!

akimoda

Ja nie trawię disco-polo (jak tego można w ogóle słuchać??), techno takie porządne (a nie jak przyjdzie jakiś gostek, coś zremiksuje i już wszyscy buraka cieszą) jest nawet OK. Polskiego hip-hopu nie cierpię, tak jak i zagranicznego Jezyk

(jedyny wyjątek - Eminem..jest całkiem spoko). W polskim i zagranicznym hip-hopie co drugie słowo to przekleństwo, teksty głównie ociekają seksem itp. i to jest strasznie głupie. "Eskowych" piosenek tak samo nie cierpię, aż mi się rzygać chce jak je słyszę. Toleruję jedynie rock i podtypy, ale ten prawdziwy rock, a nie np. Jonas Brothers, czy inne gwiazdki z Dysneya, które mnie wprost irytują.

Dziękuję Jezyk

to wszystko.

Loki

Dla mnie najgorsze są takie odmóżdżające "umcy-umcy-umcy-umcy-bum". A najgorsze, że na programach muzycznych ciągle to puszczają, mimo że te "piosenki" są praktycznie takie same. Najbardziej wkurzające są też takie piosenki bez przekazu - ostatnio popularność zdobywają kawałki, gdzie śpiewają o seksie, pięknych dziewczynach, pieniądzach, zabawie, znowu o pięknych dziewczynach i jeszcze więcej o seksie. Nie wyrabiam z czymś takim...

Muffy

Nie martw się, nie jesteś sama. Mnie także okropnie denerwują takie piosenki. Głosy są w nich przerobione, teksty "mądre" niezwykle (z jakim przesłaniem ważnym!), a w teledyskach dziewczyny w samej bieliźnie machają tyłkami

.

Ana

Taa słuchasz piosenki np. po angielsku nie przysłuchujesz się tekstowi, a tu potem się okazuje, że tekst typu: Będę brał cię w aucie.

Astrid23

Ja wprost nie nawidzę Reegae i disco polo...-.-

mirabelka

Ja np. nie lubię techno, nie słucham tego na co dzień (nigdy nie wiem jak się to pisze -.-), ale na dyskotece, w fajnym towarzystwie, można potańczyć Jezyk

Ana

Risate

Reggae nie jest złe. Wesoly

Kiedyś słuchałam tego więcej, ale póki co tylko czasami słucham tej muzyki. Ale polski hip-hop to faktycznie szmira.

Brianna

Powiem wam tyle. Zawsze uważałam i będę uważać, że polski hip-hop to [cenzura], łącznie w muzyką pop [chociaż są pewne wyjątki]. Zauważcie, że cały polski rynek muzyczny to przeważąjąca liczba piosenek pop. Nie żebym miała coś do tego gatunku muzyki - wręcz przeciwnie, uwielbiam. Jednak polskie top listy składają sie wyłącznie z takich piosenek, inne idą w zapomnienie. To mnie wkurza.

Dobieraj inne słowa.

F.

Luka

Moim zdaniem polskie reggae jest najlepsze i z z reggae wiekszość piosenek które słucham są polskie. A co do polskiego hip-hopu kocham, uwielbiam, szanuje Paktofonike która na prawde tworzyła dobrą musyke i z sensem, ale po śmierci magika nic dobrego z polskiego hip-hopu nie zostało. Oczywiście nie liczac Grubsona ale to juz bardziej reggae.

Poklaa

Ja do polskiej muzyki nic nie mam. Bardzo lubię wykonawców, którzy na scenie są już od dobrych paru lat, jak choćby Kasia Kowalska czy Kayah. Uwielbiam zwłaszcza zespół Hey (za teksty i głos Nosowskiej). Ale weźmy taki Feel czy Dodę - to zaraz mam odruch wymiotny.
Nie cierpię też techno. Muzyka bez przekazu. Na co to komu? Wbija się w mózg i robi pranie. Zwykłe łubu-dubu.
Za hip-hopem też nie przepadam. Jakoś to do mnie nie trafia.

Jeśli chodzi o samą muzykę pop, ale mam na myśli tę "współczesną", że tak powiem, to nic do niej nie mam. Problemem są raczej wykonawcy (jak Ke$ha - przyznam, że podoba mi się kilka jej piosenek, ale co do niej samej, to...). I teledyski. Aż strach włączyć Vivę, czy coś takiego, w obawie, że wejdą rodzice Confused

sheena

Już się wypowiadałam, ale zmieniłam nieco swoje poglądy.

Powiem tak, że z reggae to znam tylko Boba Marleya i posiadam także jego płytę.

Techno jak techno nie toleruję u mnie w głośnikach, ale widocznie są osoby o takim guście. Jak już kiedyś pisałam Bloodhoung Gang mi się podobał.

Do muzyki współczesnej, popu nic nie mam. Jak ktoś lubi tego słuchać to ok, ale nie przy mnie. Tolerancja, ot co na 1 miejscu. Przyznam, że niektóre w bardzo małej ilości kawałki popowe mi się podobają (Alejandro, czy jak to się pisze i ogólnie L. Gagę, gdyż ma coś wyjątkowego)

Polska muzyka? Róże Europy, T.Love, SDM i może by się jeszcze coś znalazło. A co do wspomnianego przez koleżankę wyżej Hey, to ja osobiście nie trawię głosu Nosowskiej.

Viva jest beznadziejna (przyznam się, że oglądam Hot or Not [jaki wstyd xd] i idiotyczny Mjuzzzzikkk Kłizzzz (dlatego jestem w miarę na bieżąco i a i tak nigdy nic tam nie wiem.), lepsze już jest VH1 i Rebel.tv. MTV? Oglądam idiotyczne programy, a ostatnio nie mogę znieść alternatywnego brzmienia, więc MTV ROCK odpada.

Kurde, czy was też prześladuje piosenka XX- Islands (czy jak to tam) -__-

Jacks.

. . .