Moda styl i pomysł na siebie.

Daisy

Jeżeli mój post nie będzie tu pasował to przepraszam - dobre 20 minut wachałam się czy dać go tutaj, czy do tematu o szkole.
Więc, potrzebuję waszej porady. Moje liceum od zawsze organizowało fajne chrzciny i w tym roku wymyślili nam "Historię mody" jako temat przewodni. Mojej klasie przypadli Rzymianie. Macie jakiś pomysł na wykonanie fajnego przebrania? Moja łepetyna padła już parę dni temu, poprzez przegrzanie, a Google nie chce mi nic sensownego pokazać.

Fix

Przerób jakąś białą koszulę/szlafrok na tunikę, żeby zakryć dół. Na górę nie wiem, owiń się folią aluminiową, wiesz, że niby zbroja.

panache

Life's hard. Let's go shopping!
Ubóstwiam zakupy!
Nie jestem dziewczyną z typu tych, które patrzą tylko na wygląd, ale uważam, że ubiór może świetnie odzwierciedlać naszą osobowość, a nawet manifestować poglądy.
Często ubieram T-shirty, jeansy (podarte lub klasyczne rurki), do tego jakiś sweterek, koszula jeansowa, kardigan, rzadziej bluza i Converse'y.
Ale uwielbiam chodzić w sukienkach <333, spódniczkach, bluzkach odciętych (paskiem, ściągaszem, sznurkiem..) pod biustem i moich, ukochanych bluzkach z bufkami. Wtedy czuję się tak dziewczęco.. No i często staram się podkreślać wcięcie w talii.
Lubię czarne, skórzane kurtki, koszule, nie tylko w kratę, ale też i ładnie skrojone płaszczyki.
Z butów obowiązkowo czarne, klasyczne balerinki, no i ogólnie balerinki, trampki za kostkę, botki, oficerki, w lato japonki, sandały rzymianki czy w zimę EMU.
Podobają mi się też Martensy.
Z dodatków :
Arafatkom mówię stanowcze NIE, ale kolorowe czy wzorzyste szaliczki jak najbardziej, nierozłączne szkło weneckie na szyi i branzoletki na rękach : Lilou, charms i inne w podobnym stylu. Czapki skarpety i eleganckie kaszkiety. Kamizelki, bolerka...Przeróżne kolczyki. Oczywiście różnego rodzaju torby : małe, duże, kopertówki...
No i w ostatnim roku pokochałam cienkie rajstopyjlepiej Gatta, cieliste, czarne, kolorowe... Noszę je ze spódnicami, ale także z krótkimi spodenkami.
Aktualnie poszukuję pudrowych rurek. No i czarnych, bo moje już się sprały.
Z kolorów to szafir, pruski błękit, kaszmirowy, pudrowy, różne zielenie, pastelowe kolory..
Napewno nie noszę khaki, moro, oliwkowego, indygo i zawsze miałam wstręt do pomarańczu, odkąd pamiętam, ale ostatnio się przemogłam i kupiłam pomarańczową sukienkę w Zarze.
Włosy prawie zawsze rozpuszczone, paznokcie pomalowane. A co do twarzy to najczęściej tusz, kredka lub eyeliner rzadko puder, obowiązkowo błyszczyk, ale do szkoły raczej się nie maluję.
Trochę się rozpisałam Jezyk

to chyba tyle.

Fix

Ej, to jak opisujecie się tak szczegółowo, to dawajcie foty, ciekawiej będzie.

Enzo

Ja tam na swój wygląd nie zwracam jakiejś szczególnej uwagi. Racja, lubię dobrze wyglądać, ale nie mam ulubionych sklepów.
Zazwyczaj zakładam jakieś dżinsy, t-shirt, no i bluzę. Raczej preferuję taki styl ubierania - opuszczone spodnie ( ku ubolewaniu rodziny ), długie bluzy, i buty, raczej takie

niż takie

To chyba tyle. Lubię nosić kaptury i czapki 'menelki' czy też 'menelówy'

sunshine

Ja właśnie wolę trampki niż skejty, ale nie konieczne conwersy. Mruga

Enzo

No, ale ty jesteś dziewczyną.

Lubię jeszcze czasem założyć takie czapki co facet ma na moim avku.
No i nienawidzę arafatek. Coś okropnego. Kwadratowy

Loki

O tak - też nie rozumiem szału na afaratki. I na trampulce. Lubię kiedy buty są dobrze uszyte - kawał skóry, dobry kauczuk, a nie tylko strzępek materiału.

Enzo

Ja trampki czasem założę, ale rzadko. Najczęściej jakieś skejty. Mruga

Nie lubię też, jak dziewczyny mają te takie buty takie... o te:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie pamiętam jak sie nazywają, ale ich nie znoszę. Bez urazy oczywiście, jak ktoś takowe nosi. Kwadratowy

Lemo

Enzo, zgadzam się co do arafatek. Kiedyś to była normalnie plaga. Gdzie nie spojrzę arafatka, najczęściej w czarno-białą kratę.
Jeśli o mnie chodzi.. Lubię ciemne dżinsy, ale miałam też jasnożółte i całkiem dobrze je wspominam. Uwielbiam kolorowe koszule, bokserki i bluzy. Bardzo lubię męskie tiszerty Podobnie jak panache lubię podkreślać wcięcie w talii, a najlepiej robi to mój kochany płaszczyk. Nie znoszę rajstop i tych cienkich i tych grubych. Z butów lubię adidaski, ale trampki i sportowe kozaczki też są OK. Mam dość krótkie włosy i noszę je zwykle rozpuszczone, ale lubię też spinać je w kucyk. Czasem podwinę grzywkę opaską, a czasem podepnę z boku spinką. Dodatki.. Moja niezastąpiona torba na ramię, w zimie biały, wełniany szalik z ogromniastymi pomponami, czapka i rękawiczki. W lecie zazwyczaj tylko torba. Nie lubię japonek i balerinek, bo mi obcierają pięty. Co do make-up'u.. Maźnę powieki beżowym cieniem, wytuszuję lekko rzęsy i nałożę ochronną pomadkę z Nivea (mm.. cytryna i oliwa

) i już. Na paznokciach robię zwykle 'frencza', ale radośnie kolorowe pazurki też się zdarzają.

sheena

Enzo, buty emu, czy jak je zwą xd
PJONA! Te buty to zmora.

A co do trampek to mówcie co chcecie, ale faceci w trampkach wyglądają zabójczo.

Enzo

Te buty emu wyglądają jak kapcie! xd

Zabójczo czy nie. Ja nie lubię w nich chodzić.

Nefeid

sunshine

Tak!!! Nareszcie ktoś się ze mną zgadza w kwestii arafatek.

Nie cierpię tych(przepraszam wszystkich serdecznie Mruga

) szmat.

Nie lubię emu, lepsze są glany( Wesoly

), nie po co wydawać 500 zł na... eue...kapcie...? Uwielbiam za duże podkoszulki do obcisłych rurek. Mruga

TheEmulgator

Hah, ja tam chodzę w glanach i w conversach. Co do arafatek to po pierwsze nazwa jest dosyć błędna, bo prawdziwa nazwa to Kefija :3 a po drugie nie rozumiem noszenia Kefiji, bo w Polsce nie trzeba chronić twarzy przed pyłem pustyni.

Diana

Glany są cudne! <3 Mam jedną parę i noszę je dumnie, czym szokuję wszystkich dookoła, bo jestem postrzegana jako cicha, grzeczna osóbka, do której takie buciki nie pasują. Jezyk

Conversy mi się podobają, ale nie mam jeszcze żadnych, oprócz takich, z których już wyrosłam (nosiłam je baaardzo dawno temu, chyba jeszcze zanim były modne

). Zamierzam sobie kupić, tylko nie wiem jeszcze jakie.
A emu są... no cóż, aż tak mi nie przeszkadzają, jak ktoś nosi to niech nosi. Ale sama bym takich nie włożyła.

sheena

TheEmulgator

Martensy są spoko :3 Tylko powiedz mi, czemu dla skinhead'a ? Oni w tym chodzą ?

sheena

W 80s chodziły w nich punki i skinheadzi : >

Mam swoje wiśniowe już od roku no i mam strasznie ściachane przody przez rockową noc i megasuperropczycki koncert.

Canny