Forum Forum GONE Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pierwsze rozdziały [SPOILER!!!]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / Faza trzecia: Kłamstwa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Candace
Niezniszczalny


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:29, 08 Maj 2010    Temat postu:

Wielkie dzięki Genialna_Astrid Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genialna_Astrid
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ETAP
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:27, 08 Maj 2010    Temat postu:

Brianna napisał:
Słodka ta scena z nimi.
To najlepsza para w GONE.


Zgadzam się! Podpisuję się pod tym rękami i nogami xDD Scena jest cudowna...

Brianna napisał:
No, ja też ci dziękuję i co dalej będziesz tłumaczyć ?


Tak, będę tłumaczyć dalej Dalszą część tego rozdziału dzisiaj dodam, więc czekajcie cierpliwie xD Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Genialna_Astrid dnia Sob 12:27, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dianaa
Kameleon
Kameleon


Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:37, 08 Maj 2010    Temat postu:

Genialna-Astrid. Mam takie pytanie. Ile lat uczysz się angielskiego? Ja jestem jeszcze w gimnazjum,a uczę się ok 5 lat(nie licząc klas pierwszych podstawówki) co prawda niezbyt się przykładam Mruga Ale całkiem mi to dobrze idzie. Do czasu kiedy widzę tłumaczenie. Ile ty masz lat? Ty wiesz, że mnie załamujesz?? Ale jednocześnie ci za to dziękuje. Bo są kłamstwa!!! ;*;*:*
Jeszcze raz dzięki dzięki dzięki xD
Motywujesz mnie do nauki j.angielskiego wezmę się za to porządnie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dianaa dnia Sob 15:38, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakunia
Lewitator
Lewitator


Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:06, 08 Maj 2010    Temat postu:

Należą Ci się wielkie podziękowania za to tłumaczenie! Bez Ciebie pewnie siedzielibyśmy teraz starając się rozszyfrować to wszystko, o ile nie darowlibyśmy sobie tego wcześniej. Więc: Dzięki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genialna_Astrid
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ETAP
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:18, 08 Maj 2010    Temat postu:

Dianaa napisał:
Genialna-Astrid. Mam takie pytanie. Ile lat uczysz się angielskiego? Ja jestem jeszcze w gimnazjum,a uczę się ok 5 lat(nie licząc klas pierwszych podstawówki) co prawda niezbyt się przykładam Mruga Ale całkiem mi to dobrze idzie. Do czasu kiedy widzę tłumaczenie. Ile ty masz lat? Ty wiesz, że mnie załamujesz?? Ale jednocześnie ci za to dziękuje. Bo są kłamstwa!!! ;*;*:*
Jeszcze raz dzięki dzięki dzięki xD
Motywujesz mnie do nauki j.angielskiego wezmę się za to porządnie


Angielskiego uczę się od... no właściwie to od zawsze Pierwszy kontakt z tym językiem miałam w przedszkolu, bo były tam takie zajęcia i mama mnie zapisała xD Też jestem w gimnazjum. W III klasie, mam 15 lat.
Byłam kiedyś na obozie w Stanach, wtedy bardzo dużo się nauczyłam, bo pojechałam z ludźmi o różnej narodowości od polskiej. Jedynym językiem w jakim mogliśmy rozmawiać był angielski. Do tej pory podziwiam siebie za odwagę Na obozie było świetnie. Trafiłam na naprawdę wspaniałych ludzi no i bardzo dużo się nauczyłam.
Jednak lepiej od angielskiego znam hiszpański. Posługuję się biegle. Angielskim też, ale hiszpański znam lepiej, mimo że uczę się krócej niż angielskiego. Może dlateo, ze w Hispzanii byłam już wiele razy i to naprawdę prosty język
Najsłabiej mi chyba idzie z francuskim, ale uczę się dopiero trzy lata. Jakoś mi do gustu to ęą nie przypadło, no ale się nauczę napewno
Uczę się też włoskiego od roku. Bardzo mi się podoba Mruga
Bardzo się cieszę, że Cię zmotywowałam Mruga

Co do dalszej części rozdziału to w wyniku pewnych trudności (tj. przygód z przyjaciółmi w mieście xD ) dalszą część rozdziału dodam jutro.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Genialna_Astrid dnia Sob 20:26, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luka
Super Silny
Super Silny


Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:33, 08 Maj 2010    Temat postu:

Hiszpański, francuski, włoski podziwiam Cię, ja uczę się angielskiego od przedszkola jestem na poziomie podstawowym i w tym roku zaczęłam się uczyć niemieckiego i nic nie umiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Candace
Niezniszczalny


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:46, 08 Maj 2010    Temat postu:

Chcecie coś ze spoilerów ( a'la wiadomości z końca) z "Kłamstw" na biało?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clare
Super Silny
Super Silny


Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:15, 08 Maj 2010    Temat postu:

Z końca 'Kłamstw'? Jak dla mnie nie, ale może inni będą chcieli Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kadzia
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Perdido Beach
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:15, 08 Maj 2010    Temat postu:

Ja też bym nie chciała znać końca . Bo czym później jest lektura,z której i tak wiesz co się wydarzy, chyba że ktoś tak lubi ; ) A ty Clare czytałaś w oryginale ( już wyszły LIES? ) czy masz od kogoś takie " poufne " informacje ; >
Jak w ogóle możecie się dziwić, że Genialna_Astrid jest tak dobrą uczennicą ( na razie wiemy, że dobrą jeżeli chodzi o języki obce, chyba, że masz jeszcze jakieś ukryte talenty ? ; ) ), jak to jest GENIALNA ASTRID . Jakieś pytania, coś niezrozumiałego ? Nie ; d A tak na PS : zawsze chciałam wyjechać na takie warsztaty Do USA, czy gdzieś tam z ludźmi różnego pochodzenia itd., ale nigdy nie miałam takiej możliwości . ; ( Ale może kiedyś ( w końcu z angielskiego też jestem niezła ) ; ) Broda (głowa) do góry ( jak to mówią ; d )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Candace
Niezniszczalny


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:17, 08 Maj 2010    Temat postu:

Kłamstwa wyszły 4 maja w USA.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kadzia
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Perdido Beach
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:21, 08 Maj 2010    Temat postu:

Och to niedawno . Szkoda, że u nas tak szybko nie przetłumaczą, ale chyba im później ( jeżeli chodzi o trzecią część ) tym lepiej, bo ponad pół roku będziemy czekać na czwórkę pewnie .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clare
Super Silny
Super Silny


Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:14, 09 Maj 2010    Temat postu:

Kadzia napisał:
A ty Clare czytałaś w oryginale ( już wyszły LIES? ) czy masz od kogoś takie " poufne " informacje ; >

To chyba miało byc do luny2323? ;>
Ja na razie nie czytałam i dlatego nie chcę znac zakończenia Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kakunia
Lewitator
Lewitator


Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:29, 09 Maj 2010    Temat postu:

A ja jestem niecierpliwa, jak to na charakter pięciolatki przystało i chciałabym się czegoś dowiedzieć. Chyba, że Edilio zginie. Wtedy lepiej nie, bo przestanę czytać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dianaa
Kameleon
Kameleon


Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:26, 09 Maj 2010    Temat postu:

Genialna_Astrid napisał:
Dianaa napisał:
Genialna-Astrid. Mam takie pytanie. Ile lat uczysz się angielskiego? Ja jestem jeszcze w gimnazjum,a uczę się ok 5 lat(nie licząc klas pierwszych podstawówki) co prawda niezbyt się przykładam Mruga Ale całkiem mi to dobrze idzie. Do czasu kiedy widzę tłumaczenie. Ile ty masz lat? Ty wiesz, że mnie załamujesz?? Ale jednocześnie ci za to dziękuje. Bo są kłamstwa!!! ;*;*:*
Jeszcze raz dzięki dzięki dzięki xD
Motywujesz mnie do nauki j.angielskiego wezmę się za to porządnie


Angielskiego uczę się od... no właściwie to od zawsze Pierwszy kontakt z tym językiem miałam w przedszkolu, bo były tam takie zajęcia i mama mnie zapisała xD Też jestem w gimnazjum. W III klasie, mam 15 lat.
Byłam kiedyś na obozie w Stanach, wtedy bardzo dużo się nauczyłam, bo pojechałam z ludźmi o różnej narodowości od polskiej. Jedynym językiem w jakim mogliśmy rozmawiać był angielski. Do tej pory podziwiam siebie za odwagę Na obozie było świetnie. Trafiłam na naprawdę wspaniałych ludzi no i bardzo dużo się nauczyłam.
Jednak lepiej od angielskiego znam hiszpański. Posługuję się biegle. Angielskim też, ale hiszpański znam lepiej, mimo że uczę się krócej niż angielskiego. Może dlateo, ze w Hispzanii byłam już wiele razy i to naprawdę prosty język
Najsłabiej mi chyba idzie z francuskim, ale uczę się dopiero trzy lata. Jakoś mi do gustu to ęą nie przypadło, no ale się nauczę napewno
Uczę się też włoskiego od roku. Bardzo mi się podoba Mruga
Bardzo się cieszę, że Cię zmotywowałam Mruga

Co do dalszej części rozdziału to w wyniku pewnych trudności (tj. przygód z przyjaciółmi w mieście xD ) dalszą część rozdziału dodam
jutro.


4 języki!!! Wow... podziwiam Mruga Ja jestem w klasie pierwszej gimnazjum.
Obecnie uczę się angielskiego i od tego roku niemieckiego... Ale niemiecki jakoś koślawo mi idzie Zdolna jesteś xD Moja kuzynka zna 9, ale ma już 24 lata xD Ja jestem leniwa... Naprawdę. Zacznę się uczyć Jezyk

A tak! Od dziś postanawiam sobie, że kolejną część ZARAZĘ przetłumaczę sobie sama Właśnie idę kuć. Trzymajcie za mnie kciuki. Moja prywatna nauczycielka od angielskiego będzie zachwycona xD.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dianaa dnia Nie 16:27, 09 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kadzia
Bez mocy
Bez mocy


Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Perdido Beach
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:47, 09 Maj 2010    Temat postu:

Clare napisał:
Kadzia napisał:
A ty Clare czytałaś w oryginale ( już wyszły LIES? ) czy masz od kogoś takie " poufne " informacje ; >

To chyba miało byc do luny2323? ;>
Ja na razie nie czytałam i dlatego nie chcę znac zakończenia Mruga

Och przepraszam, rzeczywiście do luny2323 ; ) Więc ponawiam ( jest taki wyraz ? ) pytanie które przechodzi na lunę hah
I nie jestem adminem, moderatorem ani nic z tych rzeczy, ale wydaje mi się, że lepiej by było gdybyś nie pisała dwóch postów pod sobą, tylko użyła opcji edytuj ; ) To do Diany ( przez dwa " a " ) oczywiście, tym bardziej, że te posty są napisane w dziesięcio - minutowej przerwie ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Candace
Niezniszczalny


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:52, 09 Maj 2010    Temat postu:

Czytałam "Kłamstwa" na internecie Jezyk Różne informacje czerpię z różnych zagranicznych stron internetowych o GONE, których jest naprawdę sporo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genialna_Astrid
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ETAP
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:39, 09 Maj 2010    Temat postu:

Część druga rozdziełu III Mruga Przy tej części miałam parę trudności, muszę przyznać, bo za Chiny nie mogłam sobie przypomnieć, co to jest "anthrax". Ale mnie oświeciło, że to chyba wąglik xD Miłego czytania Mruga

###
Dekka nigdy nie pamiętała, co śniło jej się w nocy. Była jednak pewna, że coś jej się śni, ponieważ często budziła się zaniepokojona lub wręcz wystraszona. Mimo to nigdy nie pamiętała szczegółów. Miewała też z całą pewnością koszmary. Wszyscy mieli sny, nawet psy. Ale jedyne, co zostawało Dekce z jej snów, to złe przeczucia. Jej sny: zarówno te przyjemne jak i koszmary, przenosiły się do rzeczywistości.
Jej rodzice chcieli się jej pozbyć. Więc wysłali ją do Coates Academy, szkoły z internatem dla dzieci z problemami. W przypadku Dekki takim „problemem” nie było wcale niewłaściwe zachowanie, czy kilka nieprzyjemnych incydentów, w których uczestniczyła. Nie chodziło też o sporadyczne bójki z jej udziałem – miała w zwyczaju bronić dziewczyn, które nie potrafiły obronić się same lub nie miały żadnego innego obrońcy. Dziewięć walk na dziesięć kończyło się dla niej dobrze. Była postawna i silna, ale przede wszystkim nie było w niej strachu, tak więc łobuzy zawsze wymyślały jakieś wymówki, by nie stawać z nią do walki. Ale mimo to wciąż zdarzało jej się oberwać i źle wymierzyć cios. Dekka czasami wygrywała, a czasami przegrywała.
Jednak to nie bójki stanowiły problem dla jej rodziców. Nie kto inny jak właśnie oni nauczyli ją stawać we własnej obronie.
Problemem był pocałunek. Jedna z nauczycielek widziała ją, gdy całowała jakąś dziewczynkę i zadzwoniła do jej rodziców. To zdarzenie nie miało nawet miejsca w szkole. Całowała ją na parkingu za restauracją Claim Jumper.
Dekka bardzo dokładnie pamiętała ten pocałunek. To był jej pierwszy raz. Bała się tego, jak niczego wcześniej. Pamiętała te podniecenie po pocałunku. Nic innego nie wprawiło jej w taki stan.
Ten incydent bardzo zmartwił jej rodziców. Delikatnie mówiąc. Podobnie było, gdy Dekka po raz pierwszy użyła pewnego słowa, rozpoczynającego się na literę „l”. Jej ojciec nie zamierzał tolerować odmienności córki. Czego zresztą nigdy przed nią nie ukrywał. Okazał jej swoje niezadowolenie w mało oględny sposób – dwa razy mocno uderzył ją w twarz. Jej matka była przy tym . Stała tam, wahając się, niezdolna, by coś powiedzieć.
I właśnie to było przyczyną jej wyjazdu do Coates. Trafiła do szkoły pełnej uczniów dalekich od przyzwoitości, od których rodzice po prostu chcieli się uwolnić, w tym błyskotliwego manipulatora, znęcającego się nad słabszymi – Caine’a i jego nieodłącznego pachołka Drake’a.
Jej rodzice wyobrażali sobie, że w Coates Dekka zmieni się na lepsze. W końcu Coates ma opinię szkoły o surowych regułach. Jakaś część Dekki chciała poddać się dyscyplinie. Jakaś cząstka chciała się zmienić. Taka zmiana uczyniłaby jej życie znacznie łatwiejszym. Nie wybierała jednak swojej orientacji, podobnie koloru skóry.
Ale w Coates Dekka spotkała Briannę. I właśnie wtedy wszystkie jej postanowienia o tym, że się zmieni, że będzie „normalna”, wyparowały jak sen.
Zakochała się w Briannie od pierwszego wejrzenia. Nawet przed ETAPem, jeszcze przed tym jak Brianna została Bryzą, miała dumny krok i styl, który Dekka uważała za niesamowicie atrakcyjny. Uczucie do Bryzy pozostawało nieodwzajemnione. I prawdopodobnie takie pozostanie już na zawsze.
Brianna była zupełnym przeciwieństwem Dekki. Dekka była zamknięta w sobie i ponura, natomiast Brianna była głośna, zuchwała i lekkomyślna. Dekka szukała jakichś dowodów na to, że Brianna też może być lesbijką. Ale jeśli miała być ze sobą szczera, było to raczej mało prawdopodobne. Ale, jak to mówią, miłość jest ślepa. Nie należy do uczuć racjonalnych, nie wynika z rozumu. Miłość nie musi mieć sensu. Podobnie nadzieja. Dlatego Dekka kurczowo trzymała się swojej miłości i nadziei.
Czy śniła jej się Brianna? Nie wiedziała. Może nawet nie chciała wiedzieć.
Powoli zwlokła się z łóżka. Podeszła do okna i odciągnęła zasłony. Do świtu pozostała jeszcze godzina. Nie miała żadnego zegara.
Popatrzyła w kierunku plaży. Z łatwością mogła dostrzec piaszczysty brzeg i lekko podmywające go spienione fale.
Sięgnęła po książkę, którą właśnie czytała – The Unkown Shore (Nieznany Brzeg). Był to jeden z tomów serii związanej z morzem, który znalazła w domu. Był to niezwykły wybór, ale książka w jakiś dziwny sposób dodawała jej otuchy. Dzięki niej, każdego dnia była w innym świecie.
Wzięła książkę i zeszła na dół, by poczytać przy jedynym świetle w domu. Mała, świetlista kula unosiła się w powietrzu, w pokoju gościnnym. Światełko Sama, jak mówiły dzieciaki. Sam zrobił kulę specjalnie dla niej, używając specyficznej mocy, którą posiadał. Kula nie przestawała świecić. Nie była gorąca, ani podłączona do żadnego źródła energii. Wyglądała jak świecąca żarówka w stanie nieważkości. Magia. Czary. Ale magia nie była niczym nowym w ETAPie. Dekka też potrafiła czarować, ale inaczej.
Poszperała w swojej szafce i odnalazła zimnego, ugotowanego karczocha. W ETAPie wszyscy jedli karczochy. Może nie były tak smaczne jak jajka na bekonie, czy smażone ziemniaki z cebulą, ale na pewno lepiej było jeść karczochy niż głodować. Zapasy żywności w ETAPie – Ekstremalnym Terytorium Alei Promieniotwórczej były niewielkie i zazwyczaj niesmaczne, ale głód we wcześniejszych miesiącach oduczył ją kaprysów, więc karczoch na śniadanie wydawał jej się dość miłą perspektywą. Ostatnio straciła trochę na wadze. Przypuszczała, że to wyszło jej to na dobre.
Poczuła na twarzy silny podmuch powietrza. Trzaśnięcie drzwi – dźwięk, zapowiadający nadejście Brianny. Brianna wpadła do pokoju i z lekkim drżeniem zatrzymała się na środku.
- Jack zaraz wypluje płuca… Potrzebuję leku na kaszel!
- Cześć Brianna – powiedziała Dekka. – Jest środek nocy.
- I co z tego? Tak na marginesie, ładne śpioszki. Kupiłaś je w Gap for Truck Drivers?
- Są wygodne – odparła Dekka łagodnie.
- Tak. Zmieściłabyś się w nich razem z dwunastoma twoimi przyjaciółkami. W porównaniu do mnie masz krągłości. Powinnaś być z tego dumna. Tylko tyle miałam na myśli.
- Więc Jack jest chory – przypomniała jej Dekka, uśmiechając się od nosem.
- A, tak. Kaszle. Jest obolały i ogólnie zrzędzi.
Dekka poczuła ukłucie zazdrości. Brianna zajmowała się chorym chłopakiem. Jackiem, w dodatku. Komputerowy Jack był technicznym geniuszem, który zdaniem Dekki nie miał nawet najmniejszego poczucia moralności. Zrobiłby wszystko dla komputerowej klawiatury.
- Wygląda na to, że jest przeziębiony – rzekła trzeźwo Dekka.
- Okey – mówiła Brianna – może i nie ma wąglika ani czarnej ospy, ani czegoś jeszcze gorszego. Ale i tak jest niebezpieczny. Dalej nie łapiesz? Jak Jack kaszle to wszystko się trzęsie. Poza tym rzuca się w łóżku.
- Ah, już rozumiem.
Jack, ku własnemu przerażeniu, odkrył w sobie moc. Siłą dorównywał dziesięciu muskularnym mężczyznom.
- Połamał mi łóżko!
- On leży w twoim łóżku?!
- Nie chciał rozwalić żadnego z tych swoich głupich komputerów, które ma w domu. Więc nocuje u mnie. I teraz niszczy wszystko w moim domu. Ale mam plan, o ile zgodzisz się pójść ze mną. Musisz sprawić, żeby pole grawitacji przestało wokół niego działać. Jak będzie w powietrzu, nie zdoła niczego zniszczyć.
Dekka spiorunowała Briannę wzrokiem.
- Wiesz, jesteś szalona. Jest mnóstwo wolnych mieszkań. Dlaczego nie każesz mu po prostu przenieść się do jakiego innego?
- Mhm, no w sumie – rzekła Brianna. Wyglądała na nieco zawiedzioną. – Jasne.
- Chyba że chcesz, bym Ci w tym pomogła – powiedziała Dekka, nie mogąc znieść tonu swojego głosu. Było w nim pełno nadziei.
- Nie, dzięki. Poradzę sobie. Wracaj do łóżka.
- Mogę zajrzeć na górę. Być może mam jakieś lekarstwa na kaszel.
- Już tam zajrzałam – powiedziała Brianna. W ręku miała butelkę wypełnioną do połowy jakimś czerwonym płynem. – Dzięki.
- Okey – powiedziała Dekka, nie mogąc do końca ukryć rozczarowania z powodu tego, że Brianna odrzuciła propozycję pomocy. Jednak Brianna nie zdołała nic zauważyć. – Przeziębienie trwa zwykle tydzień lub coś w tym stylu. Chyba że to grypa. Tak czy siak, Jack od tego nie umrze.
- Aha, wiem. Do zobaczenia – powiedziała Brianna. I znikła. Drzwi trzasnęły.
- Oczywiście czasami przeziębienie może skończyć się fatalnie… - powiedziała Dekka, a jej słowa rozbiły się o pustkę. – Dziewczyna zawsze może mieć nadzieję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Genialna_Astrid dnia Nie 19:39, 09 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brianna
Elektrokinetyk
Elektrokinetyk


Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosie Brookie.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:02, 09 Maj 2010    Temat postu:

Świetne. Super scena Dekki z Brianną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Candace
Niezniszczalny


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1686
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:00, 10 Maj 2010    Temat postu:

Znowu dziękujemy Genialna_Astrid Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megumi
Niezniszczalny


Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: L-wo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:08, 10 Maj 2010    Temat postu:

Dziękuję Genialna_Astrid. Mruga A scena Dekki z Brianną - rzeczywiście fajna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / Faza trzecia: Kłamstwa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin