Forum Forum GONE Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

[Fan-fick] Utopia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / Fan-Art-Fan-Fiction!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gaia
Elektrokinetyk
Elektrokinetyk


Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:46, 08 Cze 2011    Temat postu:

Cytat:
A więc proszę- jeśli wam się spodoba, to dodam kolejny fragment. Very Happy

Czy nam się podoba? My to kochamy! Nie wolno zapominać o takich sprawach jak Utopia.
Jeżeli możesz, to nie przestawaj pisać, Rose. Nawet sama.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gaia dnia Pon 21:31, 02 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sunshine
Pirokinetyk


Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z jaskini:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:56, 08 Cze 2011    Temat postu:

W S P A N I A Ł E! G E N I A L N E!
kocham to. Pisz, proszę. Będę Cię dopingować, a więc:
ROSE, ROSE, R. O. S. E....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole
Super Silny
Super Silny


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:52, 08 Cze 2011    Temat postu:

Nie, że kończę Jeszcze kiedyś tu wrócę. Ale nie teraz Mruga Pracuję nad czymś, co zajmuje większość czasu i prawie wszystkie myśli i na Utopię, jak i Po zachodzie słońca, zwyczajnie brakuje mi weny Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sunshine
Pirokinetyk


Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z jaskini:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:15, 09 Cze 2011    Temat postu:

No, bo jak mawiał( jakiś pisarz) ,,wena jest kapryśna".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rose
Wykrywacz Kłamstw


Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wyspa Crabclaw
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:14, 11 Cze 2011    Temat postu:

Później

Hope

Hope jest smutna. Hope nie chce płakać, ale musi. Mama płacze. Jest bosa i drży na zimnie. Dlaczego? Hope się zastanawia. Uciekają gdzieś. Taty nie ma. Hope się rozgląda. Tak , na pewno go nie ma.

- Mamusiu, gdzie jest tata?- pyta. Kobieta staje gwałtownie i obraca. Dotąd ściskała dziewczynkę za rękę ale teraz ją przytula. I płacze. Bardzo, bardzo płacze.
- Astrid…chodź. – ciocia pochyla się nad mamą i podnosi ją z klęczek.- Koteńku, Holly, musimy się pospieszyć.
Holly.
Hope zna to imię. Tak ja nazywa ciocia. I wujek. I większość osób. Ale nie mama. Nie tata. Dla nich jest Hope.
-Mama kiedyś powiedziała mi, dlaczego mam tak na imię.- myśli dziewczynka-
wtedy nie płakała. Była mała, bardzo mała. Ona przytulała ją do siebie i szeptała jej do uch. ,, Dopóki mam ciebie Hope, mam nadzieję. Nie zamierzam nikomu jej sobie odbierać. Kiedy się urodziłaś…to były złe czasy kotku, bardzo złe. Ale …wszystko skończyło się dobrze’’
Wtedy mama się uśmiechała. Dlaczego płacze?
Biegną.
Dlaczego biegną? Jest tak ciemno, tak strasznie ciemno.
W pewnym momencie mama znów staje.
- Diana , Caine, Weźcie Hope i uciekajcie beze mnie.
Wujek obraca się i chwyta mamę za ramiona.
- Co ty mówisz, Astrid? Sam..
- Sam nie żyje. A ja…ja musze ją ratować.- glos mamy załamuje się. Wskazuje na mnie.- Opóźniam was. Uciekajcie. Ja tu na nich poczekam.
- Nie zostawimy cię, słyszysz?-
- Diano.
Ciocia też płacze.
- Nie wolno ci jej zostawić! Nie wolno ci zostawić własnego dziecka!
-Diano. Będziesz dla niej lepszą matką niż ja.
Ciocia kręci głową, oczy jej błyszczą.
- To nie prawda. Ja swoje dziecko zabiłam. Zostawiłam Skye, wtedy, nad Jezorem. A
Drake…A Drake.- łzy spływają jej po policzkach, szepta coraz ciszej.- Tobie nie wolno zostawić Hope.
- Diano. To nie była twoja wina. A Hope…- zerknęła na dziewczynkę.- Kochasz ją.
-Ale nie jestem jej matką. A ona już nie ma ojca.
- Caine, proszę.
- Astrid….
-Potraktuj to jak drugą szansę.

Hope nie wie co się dzieje, gdy wujek bierze ją na ręce . Chce do mamy. Ta wstaje i przytula ją mocno, bardzo mocna.
-Kocham cię. Nigdy nie kochałam nikogo bardziej.
Hope nie rozumie, gdy oni uciekają, a mama zostaje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefeid
Kurczak


Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:24, 11 Cze 2011    Temat postu:

To nie jest koniec, prawda? Powiedz mi, że to nie jest koniec.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sammy22
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 04 Kwi 2011
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra, lubuskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:48, 11 Cze 2011    Temat postu:

Zamurowało mnie. Po prostu pierwszy raz nie wiem co powiedzieć..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sunshine
Pirokinetyk


Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z jaskini:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:00, 12 Cze 2011    Temat postu:

Sam nie żyje. O kurcze... Diana zostawiła dziecko na pastwę Dreaka. Ja również mam nadzieję, że to nie koniec.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaia
Elektrokinetyk
Elektrokinetyk


Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:57, 12 Cze 2011    Temat postu:

Wiem, że to będzie mało treściwy post, ale... OOOOCH!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evolution
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:30, 19 Cze 2011    Temat postu:

O matko... Nie wiem czy któryś inny ff wywołuje u mnie takie emocje...

Ty... Ty musisz pisać dalej.. <błaga>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Przenikacz
Przenikacz


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:08, 19 Cze 2011    Temat postu:

Fajne...???

Post poniżej 3 słów!
E.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rose
Wykrywacz Kłamstw


Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wyspa Crabclaw
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:16, 19 Cze 2011    Temat postu:

Jasne, że to nie koniec. Przecież muszę wam jeszcze wszystko wyjaśnićMruga

Astrid

Hope. Holly. Słonko. Kochanie. Malutka. Mała. Księżniczka.
W ciągu czterech lat życia, moja córeczkę obsypywano taką ilością pieszczotliwych zdrobnień, że sama się już pogubiłam. Ale na każde zasłużyła.
Była prześliczna ze swoimi kasztanowymi lokami ze złotymi refleksami. Z oczami swojego ojca błękitnymi, pełnymi… czego właściwie? Dobroci? Łagodności?
Nie , to nie było to.
W oczach Hope była radość życia, radość z każdego następnego dnia. Radość, której nie mieliśmy od tak dawna, że niemal pozapominaliśmy, ze coś takiego istnieje.
Głównie dlatego dałam jej tak na imię. Dopóki miałam Hope- dopóki żyła i była szczęśliwa- miałam nadzieję.
I chyba wciąż ją miałam. Mimo, że Sam nie żyje.
Skuliłam się na bruku i pomyślałam, ze dla córki ryzykuję o wiele więcej niż prawdopodobnie powinnam. Że daję jej szansę na życie, kosztem swojego. I mojego drugiego dziecka.
Kiedy byłam w ciąży z Holly, często widziałam też tę drugą dziewczynkę.
Pomyślałam ze smutkiem, że te wizje się nie sprawdzą, niezależnie, jak bardzo bym tego chciała.
Słyszałam ciężkie kroki, pokrzykiwania, wycie i szczekanie psów. Zbliżały się. Nie zostało mi zbyt dużo czasu.
Akurat na tyle, żeby powspominać.



Istniało wiele rzeczy, które nie powinny być zapomniane.
To, jak Brianna śmigała , niemal nie dotykając stopami ziemi. Z jednego końca Nowego Jorku na drugi, w pięć minut.
To, w jaki sposób Diana płakała na moim ramieniu, opowiadając mi o córce. To była chyba najsmutniejsza i najniezwyklejsza rzecz, jaką widziałam w życiu.
To, jak Sam mnie całował. Jak szeptał mi do ucha te wszystkie piękne rzecz . W tamtą noc, pod gwiazdami, pod kopułą ETAP-u.
Nie wolno nam było zapomnieć o żadnym dziecku, które zginęło przez tamten świat.
O tym , jak zmienił się Caine.
O tym, jak będąc w ciąży z Holly, padałam na ziemie , sparaliżowana nagłym bólem. Że wtedy czułam się jakbym umierała, a oni wszyscy nie mogli zrobić absolutnie nic.
O tych wszystkich miejscach, które widzieliśmy uciekając przed całą resztą świata.
O Elenie i o tym , jak palił sie jej dom. Wciąż pamiętałam wybuch gorąca na twarzy, płomienie.
Nie chciałam, żeby te rzeczy zostały zapomniane. Ci ludzie, te dzieci.

Ale na szczęście, istnieli inni, którzy pamiętali to co ja.
Tylko tamta noc zostanie zapomniana. Może to i dobrze.

Istnieją wspomnienia, które powinny należeć tylko do nas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jagoda
Przenikacz
Przenikacz


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:04, 19 Cze 2011    Temat postu:

Bosko! Pisz dalej, mam czas Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole
Super Silny
Super Silny


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:04, 19 Cze 2011    Temat postu:

Różo- jesteś geniuszem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaia
Elektrokinetyk
Elektrokinetyk


Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:44, 20 Cze 2011    Temat postu:

Cudne, cudne, cudne! Utopia wzrusza, rozwesela, zasmuca... i przede wszystkim robi ogromny apetyt na wyjaśnienia i kolejne rozdziały.

Kocham to, jak piszesz, Rose.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sunshine
Pirokinetyk


Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z jaskini:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:25, 20 Cze 2011    Temat postu:

Dlaczego Sammy umarł?
Najbardziej zaintrygował mnie wątek o płaczącej Dianie. Ona...?
Kocham wasz fan- fick!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loumee
Odczytywacz
Odczytywacz


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:37, 22 Cze 2011    Temat postu:

Rany, rany, rany... w ciągu jednego dnia ogarnęłam cały ten fanfic. Szkoda, że nie czytałam tego wcześniej. Ogólnie, po tych wszystkich kawałkach muszę powiedzieć, że to jest GENIALNE. Być może w niektórych miejscach trochę niedopracowane, ale za to bardzo, bardzo wzruszające. Podoba mi się i liczę, że jeszcze nie zostało zakończone na amen Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
I'm not hardcore
Gyrokinetyk


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znasz GONE?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:16, 07 Lip 2011    Temat postu:

Rose, stawiam ultimatum - jeśli Utopia nie ukaże się w wersji książkowej, osobiście zabiję każdego wydawcę, który jej nie przyjął.
Drake załatwi mi jakąś broń, dam radę...


Geniusz, to zbyt małe słowo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez I'm not hardcore dnia Pią 17:27, 08 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaia
Elektrokinetyk
Elektrokinetyk


Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:41, 07 Lip 2011    Temat postu:

Oprócz tego, że się ukaŻe, to całkowicie zgadzam się z hardcore.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gaia dnia Czw 14:00, 12 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rose
Wykrywacz Kłamstw


Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wyspa Crabclaw
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:52, 07 Lip 2011    Temat postu:

Nie wiem,czy Grant i Nicole zgodzą się na taka publikację Mruga Ale jeśli tak, to mam rozumieć, przynajmniej dwie osoby przeczytają?
A i to jest kolejny rozdział, ale nie miałam pomysłu, więc nie bić!

Diana

Nie cierpiałam tego. W ciągu niemal pięciu lat od ucieczki z Instytutu, wciąż uciekaliśmy. Byłe dalej, byłe szybciej. Byle nie dać się złapać. Bywały chwile, ,kiedy chciałam dać sobie po prostu spokój. Usiąść, odpocząć, dać się złapać, zabić.
Ale zbyt wiele było we mnie- w nas- woli życia, woli walki. Przeżyliśmy piekło na ziemi, żeby nauczyć się jednej rzeczy- życia z dnia na dzień.
Po pożarze w domy Eleny, przestaliśmy pytać co dalej. Co nie znaczy, ze przestaliśmy walczyć i martwić się. Te dwie rzeczy zawsze będą nam towarzyszyć. Czując drobne paluszki Holly na swojej szyi, pomyślałam o Astrid. Miała rację, z nią nie zdołalibyśmy uciec. Była zbyt powolna, zbyt zbolała i załamana.
Światła przejeżdżającego samochodu poraziły moje oczy. Poczułam dłoń Caina na swojej tali. Pociągnął mnie w jakieś krzaki, klnąc w sposób, w jaki stanowczo nie powinien przy Holly.
- Ciociu, czemu mama tam została? Ciociu?
- Cichutko, Holly, ciii. – położyłam małej palec na ustach i ruszyliśmy dalej.
Widniało, kiedy dotarliśmy do portu.
- Caine, Diana!- zawołał Jack z łodzi. – Holly…- jego głos momentalnie złagodniał. Córka Sama naprawdę, działała na wszystkich identycznie.
- A gdzie jest…
Caine gorączkowo gestykulował za plecami Diany. Dziewczyna doskonale wiedziała co pokazywał Jackowi ,, Ty durny kretynie, zamknij się! Nie przy dziecku, nie przy Holly!’’
Jack posłusznie się zamknął i machnął na nich.
- Chodźcie na pokład.
Yacht nie był duży, ale wystarczająco duży na niewiele dzieciaków, które przeżyły piec lat ucieczek. Jill wyszła z kajuty i wzięła dziewczynkę na ręce. Holly była śpiąca, zamknęła oczy, a jej kasztanowe włosy wysunęły się z warkocza i otulały jej okrągłą buzię. Kiedy Jill zniknęła z dzieckiem, Jack westchnął ciężko.
- Nie mówcie mi, ze ją też złapali, błagam mam dość złych wieści na dziś.
- No to masz szczęście. Nie złapali jej.
- A więc gdzie…
- Dała się złapać. Usiadła na krawężniku i stwierdziła, ze dalej nie idzie
- I pozwoliłeś jej zostać? Caine ty kretynie!
- Jack, zrozum , złapaliby nas.- wtrąciła się Dian, zanim jej chłopak zdążył się ostro pokłócić o nazywanie go kretynem.- Została, żebyśmy mogli uciec. Żeby Holly mogła uciec.
- To nie fair.
- Nasze całe życie jest nie fair.
- Fakt, prawda.
Odpłynęli godzinę później, kiedy było jasne, że Virtue i Taylor już nie wrócą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rose dnia Czw 13:20, 07 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum GONE Strona Główna -> Archiwum / Fan-Art-Fan-Fiction! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 7 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin